Zmarnowałem czas na żałosną osobę

Mam 21 lat i po raz pierwszy do kogoś autentycznie poczułem że chcę z nią być. Przez 7 miesięcy żyłem w nerwach mimo że nasz związek trwał tylko 3 miesiące,niestety dziewczyna mnie poniżała itp. Okazało sie że przez cały czas tęskniła i tęskni za byłym mimo że oni razem też byli 3 miesiące i prawie dwa lata temu. Nie potrafię zrozumieć tylko jednego? Dlaczego ona dalej do niego coś czuła mimo że ona miał ja w d***e? Szkoda mi czasu i faktu że mój pierwszy związek był tak bardzo ,dosadnie mówiąc c*****y.

J****a k***a o wszystko mnie podejrzewała, do******lała mi na kazdym kroku, obrazała znajomych i miała o wszystko pretensje, niszczyła mi zycie , bez przerwy obrażała robiąc to tak że jeszcze ja miałem poczucie winy. W rzeczywistości cały czas k***iła sie z byłym facetem w nadziei że on do niej wróci. J****a szmata.