NIGDY nie uzalezniaj swojego szczescia,od faceta .PAMIETAJ !!

ODPOWIDAJACIE NA TEMAT ,anie znow zanudzacie ta BROKEN... nuden jak sledzie w oleju .. :O Facet to szuka :sprzataczki,sluzacej,zeby mu kobieta wypraal,ugotowala,wychowywala dzieci..

ZANUDZCIE ta Broken... :O :O

''nie udaję projektu, ja to myślę wszystko co piszę'' Ja tez. Ale mimo tego te verde to nie jest dokladnie ta sama osoba, ktora naprawde jestem, kafe jest do rozmawiania o p*****lach i w tym sensie kazdy jest projektem, czy to nie piekna mysl? Ja bardzo lubie te verde, to moj ulubiony projekt. Nawet z moim kontem na fejsbuku nie bylam tak zwiazana.

gość dziś Broken, to czemu z nimi nie spędzasz czasu? znajomy to niekoniecznie wylącznie ktoś kogo znamy i zkim sie nie widujemy x a skąd wiesz czy nie spędzam:D? a Ty, kochanie?:D x z tego co pamiętam Twoja matka jest ostro j*******a i Ty masz najwyraźiej to po niej, jak dla mnie patologia. x bo niewiele w życiu widziałaś, aha, co mam po niej też wiesz, zadziwiasz mnie:D x nie wszystko musi kojarzyć się z piciem itd Mentalnie tez jesteś dziwicą, kochałaś kogoś spoza rodziny? x tak, byłam raz zakochana x wiesz co to znaczy? wątpię biorac pod uwage Twoje wypociny x wiem, wiem. żeby kogoś kochać trzeba go nienawidzić za spełnianie swoich potrzeba a nie NASZYCH:D:D:D

te verde, mi się szczerze mówią bardziej podobały moje poprzednie nicki, brokeninside mi się czasem wymyka spod kontroli

'Mentalnie tez jesteś dziwicą, kochałaś kogoś spoza rodziny? x tak, byłam raz zakochana'' Łoooo, broken, zakochanie to zadna milosc. Bylo czytac Anie z zielonego wzgorza ;)

Mentalnie tez jesteś dziwicą, kochałaś kogoś spoza rodziny? x wróć, co ma chuj do pierogów? :D każda miłość z kimś poza rodziny kojarzy Ci się z d*****niem?:D

Łoooo, broken, zakochanie to zadna milosc. Bylo czytac Anie z zielonego wzgorza oczko.gif x ja tam nie wiem, ważne, że jest magia i jest bez spiny.

100% prawdy

Ja nie mialam poprzednich, dlatego kocham verde. Nie mialam kafeteryjnych projektow, tylko raz chyba zalozylam nick inny niz verde, na diety, bo nie chcialam zaburzyc imageu zlosliwej, ale w miare atrakcyjnej jedzy. Teraz juz sie moge przyznac bo mi nadwaga przeszla.

było bardzo miło, flirtowaliśmy, było coraz cieplej, coraz bliżej, coraz magiczniej, myślę, że byłam zakochana, podekscytowana, zafascynowana i chciałam go przytulić;)

te :D

No wlasnie dlatego pewnie takie masz podejscie do zwiazkow, bo zwiazki to spina, masz racje. Gdybys posluchala opowiesci o moim to bys w zyciu nie spojrzala wiecej na mezczyzne, co byloby bledem, bo daleko nie kazdy jest taki jak moj, ale ja tez nie jestem taka jak wszystkie, i mi to pasuje idealnie. Bo ja mam te 'spine' z natury, zwiazek juz nie robi duzej roznicy.

No wlasnie dlatego pewnie takie masz podejscie do zwiazkow, bo zwiazki to spina, masz racje. x spina w chuj, drogie koleżanki;) x Gdybys posluchala opowiesci o moim to bys w zyciu nie spojrzala wiecej na mezczyzne, co byloby bledem, bo daleko nie kazdy jest taki jak moj, ale ja tez nie jestem taka jak wszystkie, i mi to pasuje idealnie. Bo ja mam te 'spine' z natury, zwiazek juz nie robi duzej roznicy. x hm, no nic, cieszę się z Twojego szczęścia

broken, dla 90% ludzi na świecie miłość ma wiele wspólnego z seksem. 1% to homo i as, a 9% to mogą być osoby mające problem z emocjami, tzn. niewiele z nich odczuwają (to da się sprawdzić poprzez badanie mozgu). tak jest nasz mózg zaprogramowany potrzebujemy miłości i dla psychiki, i dla celów ewolucyjnych. a wręcz to swoiste koło się tworzy i wybacz, trzeba pisac o pojedynczych jednostkach które "raz zakochane" madrują się o miłości? to jakaś głupia poprawność polityczna? jak napisze, że kobiety lubia penisy to będziesz mnie pouczać, ze 1/100 woli pochwe? sądziłam, ze tu pisza dorośli ludzie z minimalnym doświadczeniem i chociażby podstawową wiedzą z biologii o ludzkim układzie nerwowym

No i co sie stalo z twoim kolega? Tylko nie mow, ze z jakichs dziwnych i lub niewyjasnionych przyczyn jakos ci sie odechcialo i zaczelas sie oddalac, bo bede musiala powiedziec 'a nie mowilam'.

BROKEN nie zasmiecaj tego watku swoimi problememi ,NUDNA JESTES!! jak chceszu o sobie poopowidac to idz na priv !!!

broken, dla 90% ludzi na świecie miłość ma wiele wspólnego z seksem. 1% to homo i as, a 9% to mogą być osoby mające problem z emocjami, tzn. niewiele z nich odczuwają (to da się sprawdzić poprzez badanie mozgu). tak jest nasz mózg zaprogramowany potrzebujemy miłości i dla psychiki, i dla celów ewolucyjnych. a wręcz to swoiste koło się tworzy i wybacz, trzeba pisac o pojedynczych jednostkach które "raz zakochane" madrują się o miłości? to jakaś głupia poprawność polityczna? jak napisze, że kobiety lubia penisy to będziesz mnie pouczać, ze 1/100 woli pochwe? sądziłam, ze tu pisza dorośli ludzie z minimalnym doświadczeniem i chociażby podstawową wiedzą z biologii o ludzkim układzie nerwowym x już się zbrandzlowałaś?:D

''dla 90% ludzi na świecie miłość ma wiele wspólnego z seksem. 1% to homo i as, a 9% to mogą być osoby mające problem z emocjami, tzn. niewiele z nich odczuwają'' High quality teorie naukowe, co? Jestem przekonana, ze to nasze powiazanie milosci z seksem jest co najmniej w duzej mierze uwarunkowane kulturowo, a moze powinnam powiedziec: wzgledami praktycznymi?

No i co sie stalo z twoim kolega? Tylko nie mow, ze z jakichs dziwnych i lub niewyjasnionych przyczyn jakos ci sie odechcialo i zaczelas sie oddalac, bo bede musiala powiedziec 'a nie mowilam'. x umarł:( nie,no żartuję:D nie wiem, bo sobie pojechaliśmy do innych miast, pewnie wolal tę swoją co miał w związku:D

Ej, powiedz, ze zartujesz?

No to macie wszyscy dowod jaka jestem naiwna i nadpobudliwa, tak mna wstrzasnelo, ze nie doczytalam i wyszlam na idiotke. Pomysl o mnie, drogi czytelniku, zanim nastepnym razem napiszesz 'czytanie ze zrozumieniem'.

idzcie swoje prywatne gadki zasmiecajace urzadzac gdzies indziej ,a nie psuje watku !!!! BROKEN Nudna babo jestes !!!

ej nie:D bo.. oj no k***a tego się nie da wyjaśnić:( on mnie podrywał, ja się wstydziłam, on mnie podrywał, ja się wstydziłam, było parę dziwnych sytuacji, on się trochę na mnie obraził, ja się przestraszyłam i się wycofałam i on chyba na mnie troszkę c***a położył:( nie potrafię się bić o serce mężczyzny, dupa ze mnie nie tygrysica:(

Broken, tygrysica tez sie nie bije. Nie musi.

nieee, chłopak mnie lize jak czytam kafe. taki fetysz. ale spoko za merytoryczne odniesienie się ;) te verde, dobre potomstwo=dobre geny, stąd pociąg seksualny. ALE potomstwo trzeba wychować, by zapewnić optymalne warunki rozwoju (żeby było duże i mądre :P) potrzebna bylo kobieta dająca cyca i tatus biegający po lesie (zapewniający byt i przetrwanie). jedynie silny związek łączacy rodziców mógł zapewnić dziecku jak najlepsze warunki rozwoju w niebezpiecznym otoczeniu (rola rodziców obu płci jest bardzo istotna w rozwoju - by doczekali rownie udanych wnucząt). to jest ewolucyjnie zakorzenione, potomstwo trzeba jak najlepiej wyposażyć i ewolucyjnie wykształciła się para jako najlepsza metoda do zaspokojenia tej potrzeby. wszystko co mamy ewolucyjnie zostało dobrane jako najlepsze dla gatunku, jednostki mające odmienne "zdanie" wymierały.

:( ale tygrys już zrobił swoje i chyba czekał na mój drapieżny ******* ja uszy po sobie i uciekłam w dżunglę czy coś:(

drapieżny ru'ch

gdy środowisko jest zasobne i jeden męzczyzna jest w stanie zaspokoić wiele kobiet i wiele dzieci wychowac to była i poligamia. jednak te czasy skonczyły się :P i to na dłuuuugo przed panowaniem tuska. zresztą intelekt i psychika w pomyślnym zyciu odgrywac zaczęła większą rolę, stąd i udział obojga rodziców musiał być większy. i ladnie widać czy społeczeństwa monogamiczne czy poligamiczne wyszły na tym lepiej

ja lubię poligamię;) to jest miłe i zdrowe. ja chciałabym dużo mężczyzn