co to znaczy?

Spotykam się z facetem 4 miesiące. Widzimy się co 2 dni średnio, ogólnie spędzamy ze sobą czas. Ja jestem z tych "nietykalskich" tzn. nie lubię się za często przytulać, czy całować ani chodzić za rękę. Jednak zależy mi na nim, i dzisiaj po 4 miesiącach wzięłam go za rękę, a on ją po 3 minutach puścił.. no źle się poczułam. Co to może oznaczać? Nie zależy mu? Ja mam 21 on 22 lata. I on jest z tych "przytulaśnych"

a powiedz coś więcej o waszych relacjach w trakcie spotkań?

A Ty myślisz, że "chodzenie za rękę" coś zmienia ? Popatrz na swoich znajomych ilu z nich chodziło jak piszesz "za rękę" a teraz tej ręki nie mają ;) Cztery miesiące to dla niektórych za mało by wiedzieć, czy to uczucie, czy tylko chęć przespacerowania się.

jeżeli nie jesteście para, tylko się spotykacie od 4 miesięcy tak jak napisałaś, to nie wymagaj od niego tego, by chodzić z nim jak długotrwały związek. może puścił, bo zobaczył kogoś znajomego, a że nie jesteście razem, to nie chciał potem zbędnych pytań. może nikomu się nie zwierzał, że kręcicie ze sobą, bo chciał Cię najpierw sam poznać.

Jak zamiast z nim rozmawiać gdy trzymaliście się za rękę ty liczyłaś ile czasu będzie cię trzymał to ja mu się wcale nie dziwię :D

ale on mnie np. często przytula czy całuje (nawet na mieście) w czoło, w policzek, w usta, w szyję, razem chodzimy np. na imprezy, jeździmy na zakupy itd. I dlatego mnie to zdziwiło, bo zachowuje się, jakby tego chciał, a jak do tego doszło, to nagle coś takiego. I nie, nie twierdzę, że to coś ważnego, czy znaczącego. Ot miły gest, pokazujący że mi zależy

dla zauroczonych kobiet ważna jest bliskość, co ja dobrze rozumiem i wiem o co chodzi :) ale faceci nie są tak skonstruowani, postaraj się okazać mu bliskośc w inny sposob

Po 4 miesiacach to mozesz sobie odpuscic, nie mowie o seksie ale skoro pierwszy raz go zlapalas za reke to masz znajomego a nie chlopaka z ktorym sie spotykasz.

sama mam faceta i wiem, że czasami poprostu nie chcę by łapał mnie za rękę i też chwilę idziemy za rękę i go puszczam, a przecież to nie znaczy, że go nie kocham :) panikujesz Kochana

ale mi chodzi o to, że on sam mi okazuje uczucia, bliskość itd. ale kiedy ja chciałam to zrobić, to mnie olał.

A nie probowalas go zlapac za kukaska i sprawdzic czy miala bys sie na co nabic

na pewno tego nie olał :) dla pewności przy najbliższej okazji złap go za rękę, albo przytul go i pocałuj, zobaczysz sama jak zareaguje

jak go przytulam, to on przytula mnie, często całuje mnie sam z siebie, jak go pocałuję to przytula i całuje, ale ja robię to stosunkowo rzadko. bo po prostu tego nie lubię. Ale chciałam mu okazać uczucia.

nie olał tego, jestem pewna : ) nie panikuj i nie przesadzaj