Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko ponizylo mnie publiczie.Co robic w takich sytuacjach

Polecane posty

Gość gość
Zależy w jakim wieku dziecko. Mój synek czasami coś powie nieświadomie i były takie sytuacje , że az nam szczęki opadły. Bawi się z różnymi dziećmi, przedszkole, podwórko i słyszy różne rzeczy. Nieraz ignorowaliśmy i zapominał. jeśli powtórnie użył wulgaryzmu tłumaczyliśmy, ze to słowo nieładne i że nie wolno tak mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalilam sie ze wstydu
Już po rozmowie, ze od dziś zero ustępstw i zgody na jej próśby jakiekowleik. jak mowie tak ma być, bez zadnego ale. Autentycznie będę się tego trzymać. Ty gościu z tym wpisem od niezrównoważonych i po co byłam z dzieciakiem w parku, TO SOBIE POCZYTAJ dlaczego w nim byłam i dlaczego dzieciak miał na sobie nowy dres. Szlam do auta prostu z zakupów do szkoły, a ona miała na sobie to boposzlam na uspetswo, dlatego pisze mój bląd i FOGE z makiem ujrzy , nigdy więcej Nie wyskakuj z pyskiem jak nawet ani jednego mojego postu nie chce ci się przeczytać. Czytaj a później pyszcz Wredna- W domu nie zwracam się do siebie "zamknij ryja' A zwrot "zejdź do cholery" jeśli prosisz, tłumaczysz, powtarzasz a dziecko robi cos mimo zakazu to żaden wulgaryzm Już nie rob takiej swietej ani nie idealizuj własne niuniu ,ze zawsze się slucha ciebie jasne, jasne, matki samych aniolkow a wasze dzieciatka zawsze robia i się słuchają nie powtarzając się . Takie bujdy to nie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka bardzo dobra rada
Wystarczy tydzień kary - ale takiej na maksa i w 100% konsekwentnie. W dłuższe perspektywie czasowej ty sama nie dasz rady się pilnować i metoda wychowawcza sie sypnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja odzywka tez nie zaspecjalna "zlaz z drzewa do colery" dziecko powtarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalilam sie ze wstydu
Daje sobie i mężowi miesiąc 100% konsekwencji w karze nałożonej Jak się zaprę to da rade, nie wiem jak mąż z tym całym miesiącem ,ale ja na pewno nie złamie się w zadnym wypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to się nie dziwie że chowasz małą patolkę ,wystarczy poczytać twoje odpowiedzi jedno jest jasne patologia mamusia to i patologia córusia i nie piszę tego złośliwie ale to jest widoczne jak na dłoni odzywki jak z kibla i ty się dziwisz ,niedługo córusia na kopie ci na ulicy ale ma przykład z góry .bo jak widać po języku niezła jesteś . i też uważam że niezrównoważona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalilam sie ze wstydu
Jakie moje zachowanie twoim zdaniem było patologiczne? Ja ani dzieciaka nie wyzywałam, ani nie lałam Wiele razy prosiłam aby nie wchodzila tam, weszla bo tak, to co? miałam nadal słodkim głosikiem blagac na kolanach niunie? Jeszcze jej nauczycielka całej akcji się pzglądala. Stres ,nerwy upokorzenie takie ,ze nikomu nie zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie wiem jak mąż z tym całym miesiącem" wystarczy, że on się złamie o córka znajdzie w nim sprzymierzeńca - wtedy poczuje się silniejsza, bo będzie miała jego wsparcie, słuchaj, jak ci ktoś dobrze radzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no doczytałam o dresie i tutaj wyraźnie widać że jesteś raczej mało konsekwentnym rodzicem ,co to znaczy nie chciała zdjąć dresu ? czyli ty chciałaś aby go zdjęła a ona cię po prostu olała ,brawo . punkt dla ciebie za głupotę ,ja bym sie wsydziła nawet taki temat załozyć skoro tak pozwoliłaś sobie to tak masz i zaczyna się od pierdół ,a teraz dzieciaka karzesz ,chcesz tresować za późno droga mamo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalilam sie ze wstydu
a corusia nakopać może mi za kilka lat ,kiedy na to dostanie pozwolenie i bezstresowe wychowanie będziemy stosować, tak jak to widać w programie Surowi rodzice z jakimi bezstresami mają do czynienia. Zero kar, zero dyscypliny miała gownażeri Jak najszybciej trzeba szybko i ostro ukrócać jej takie zapedy i samowolki, bo później rady się z nastolatkiem nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załóżmy, że jakimś cudem zdarzyłaby się taka sytuacja, to rozmawiałabym z synem dotąd, aż zrozumiałby na czym polegało jego przewinienie. Kary za jednorazowy wybryk nie byłoby. Mój syn wolałby pewnie lanie niż kazanie ale nie ma lekko. Nie wyobrażam sobie, żeby dziecko odezwało się w ten sposób do mnie, czy do jakiekolwiek dorosłej osoby. Żadna z nas nie jest święta, ani nasze dzieci ale są granice i tą granicą jest szacunek do drugiej osoby bez względu na okoliczności, złość, wściekłość, wzajemne pretensje. Córka była na drzewie w pewnej odległości od ciebie, w miejscu publicznym wiedziała, że nie odważysz się na odwet, więc zaryzykowała. Ktoś musi w ten sposób się do niej odzywać, może ojciec, może dziadek, rodzeństwo, a ona pewnie jest słabsza więc nie pozostaje jej nic innego jak zamknąć tego ryja. Na nią działa, przetestowała na tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalilam sie ze wstydu
"""no doczytałam o dresie i tutaj wyraźnie widać że jesteś raczej mało konsekwentnym rodzicem ,co to znaczy nie chciała zdjąć dresu ? czyli ty chciałaś aby go zdjęła a ona cię po prostu olała ,brawo ."""" xxx gość dziś - pieprzysz az glowa boli. Masz chociaż mature? twoje czytanie ze zrozumieniem jest opłakane!!!!!! Durnoty wypisujesz!!! Mala w sklepie majac dres na sobie powiedziała ,ze chce w nim wracac do domu, ja się zgodziłam ponieważ do auta mielismy blisko i wystarczylo przez park przejść Nie rozkazałam jej sciągnąć dresu, gdyby tak było to sila by ja rozebrala z niego na jej prostesty Zas ZAKAZALAM jej wchodzić po drzewie, mimo mojego wielokrotnego zakazu weszla i dlatego krzyknelam, aby widziala ze ja nie zartuje Kapujesz? Tak jestem,wsciekla na siebie ze dzieciakowi dałam pozwolenie na wracanie w tym ubraniu nowo zakupionym, od dziś zero ustępstw pisałam i zapowiedziałam jej to w oczy Odpowiedziała ze i tak mnie nie lubi, mam to gdzies szczerze Tak to jest jak ziecku na cos pozwlisz a ono to docenic nie potrafi Rygor będzie mieć nalozony jak się patrzy , na własne zyczenie Jej zdanie nie będzie się liczyc w niczym, ani glosu tez wniczym mieć nie będzie w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123454321
Ale pomyśl jak się będzie czuła Twoja córka kiedy na rozpozęcie roku szkolnego wszyscy przyjdą w nowych ciuchach a ona jakiś starych brzydkich, będą się z niej śmiali. Miesiąc kary, już nie przegniaj. A Ty jaką kare sobie dasz za to co do niej powiedziałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalilam sie ze wstydu
gość dziś - nikt z dorosłych się tak do niej nie odzywa, a ojciec to jest największą oaza spokoju i zakochany po uszy w córusi z pieklą rodem , to jego oczko w głowie i bezczelna sobie za dużo pozwala nie raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz problemy ze sobą wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem idealna i uwierz ze moje dzieci nie zawsze się słuchają. Ale mam hamulce i nie wyobrażam sobie tak zwracać się do dziecka ani też szarpać go czy " ciągnąć za fraki". Postaw się w takiej sytuacji: córka pewnego dnia, idąc za przykładem matki, krzyczy " dawaj to śniadanie szybciej do cholery" po czym popycha cie lub ciągnie za ubranie. Fajnie byś się poczuła? Zapewne czułabys się poniżona. I tak też poczuła się twoja córka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalilam sie ze wstydu
gość123454321 - dziecko nie ma żadnych starych brzydkich ciuchow tylko ma nią bieżąco kupowane regularnie ładne i nowe, wiec nie boj się .Ona chodzi bardzo czysto i modnie ubrana Nie ma zadnych szmat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalilam sie ze wstydu
TaWredna - jak ci dzieciak kiedyś protestem rzuci i się zaprze nie mając zamiaru ruszyć się z miejsca ,ani w lewo, ani w prawo,to sama pod pache weźmiesz ,a starsze dziecko szkolne nie pozostanie ci nic jak za lapie chwycić i w kierunku mety się udać bez miliardowych próśb i blagan.Kiedys cierpliwości się skończy i tobie Masz maleństwa ,wiec jeszcze wyobrazić sobie jest ci trudno co to znaczy bunt, opor i strajk u większego dzieciaka , czy w ogole u dziecka które nie ma zamiaru isc w kierunku twoim wyznaczonym Pożyjemy ,zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już teraz zaczniesz odczuwać konsekwencją swojego traktowania córki. Będzie robiła ci na złość tak jak ty jej robisz. I nie wymagaj szacunku skoro sama go nie okazujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234533231
Nie wiem czy to Ty czy ktoś inny pisała, że będzie dziecko chodziło w ubranach ktorych nie cierpi, jadło to czego nie lubi. to już jest poniżanie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kara powinna być jasno określona, a nie na wszystko i nie wiadomo na jak długo- wtedy nie przynosi skutku, bo w którymś momencie się wyłamiesz= brak konsekwencji mój syn kiedyś w parku, gdy jechał na rowerze pokazał mi środkowy palec, gdy zawołałam, że ma tak jechać, żeby nie zniknął mi z oczu- wtedy przywołałam go do siebie od razu i się okazało, że on myślał, że to znaczy "ok" (miał 5 lat) córce bym walnęła na szybko kazanie przy wszystkich, a w domu jeszcze bym sobie raz dokładnie porozmawiała i ewentualnie ukarała bywało, że dziecko mnie zezłościło, tak że dostawałam szału i nie chcąc żałować czegoś , co powiem w złości,dawałam sobie czas, żeby ochłonąć i później podejmowałam rozmowę- oczywiście informowałam o tym dzieciaka, że jestem wściekła i porozmawiam z nim za chwilę (przedtem oczywiście postawiłam do pionu) a kary były przeważnie na tydzień i zawsze byłam konsekwentna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalilam sie ze wstydu
Ja nie mam problemów z sobą tylko mam problemy z nia Czemu z tysiącem innych ludzi żyje w zgodzie ,spokoju ,koleżeństwie, przyjaźni a z tym jednym jedynym dzieckiem i nikim poza nią nie potrafie dotrzeć??? Ta sytuacja z wydarciem się na mnie agresywnie przy ludziach była pierwszy az, ale ona wcale w domu tez nie jest grzeczna ani posłuszna. No trzeba jakos dzialac ,aby w końcu ina się uspokoiła bo tak dalej być nie może Nie jest w ogole bitym dzieckiem, może to był bląd ,ze jak trzeba było to nalezalo przylozyc. Klapsow w ogole nie było i nie ma i teraz co? problem na problemie z nią To ja z NIĄ mam problemy, w szkole tez z nią sa problemy,a nie ze z sobą mamproblemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234533231
gość1234533231 - to był pomysl kary kogoś innego ,a nie mój wpis Ja pisałam jaka kare ma, na wszystko do odwołania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalilam sie ze wstydu
O mąż właśnie przyjechał do domu, Ide z nim omówić problem i może trochę ochłonę, bo jestem naprawdę wsciekla .Narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalilam sie ze wstydu
sorry za podpis glowny gosc12345... zle skopiowałam nik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GosiaMa
Tu dziecko w 100% zawiniło. Nie można wyjść z założenia, że trzeba było nie pozwalać na włożenie nowego dresu, bo to jest danie swobody, którą dziecko powinno mądrze wykorzystać i tego trzeba nauczyć. W końcu z wiekiem swobody dostaje coraz więcej i nie będzie się w stanie później wswzystkiego kontrolować. W takiej sytuacji bardzo dobrze się zachowałaś dziecko musi wiedzieć kiedy przegnie i że na to już się nie pozwoli, ja również nic bym nie powiedziała tylko poszła po dziecko i je zabrała nawet jakby się mu to nie podobało. A potem przeprowadziła rozmowę i dała szlaban. To jest włąsnie wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli myślisz ze Niania ( mowię o angielskiej niani a nie polskiej) jest bezstresowa i pozwala na wszystko to znaczy ze żadnego odcinka nie widziałaś. A chyba by sie przydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie rodzice nigdy nie bili i jakoś, Autorko, nie byłam rozwydrzonym, nie posłusznym czy krnąbrnym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpracowywaczka konkubin
TaWredna ty coś robisz w życiu czy tylko morda w komputerze i kafe 24/h? weź spier/dajaj bo gdaczesz i gdaczesz dziećmi bys się zajęła a nie wielce porad udzielasz rzygać się chce! wszędzie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezła ta prowokacja x X x X X x X Xx x x x x x 6/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×