Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Filipka13

co można zrobić z miłości?

Polecane posty

Gość Filipka13

Czytam książkę o kobiecie która tortury wytrzymała, aby swego męża nie oskarżyć. Ale tak naprawdę to chyba nierealne. Ja bym się bała. Miłość to jedno, a takie męczenie to inna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co zrobił jej książulek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co byscie zrobili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na namieniowisko nie chóoj zdycha :) proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*kamienie łupać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wszystko zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojemu kiedyś powiedziałam, że na torturach wydam go jeszcze zanim zaczną, a on się zdziwił :D Tyle, że go by chcieli pewnie szybko zabić czy tam uzyskać jaką rzecz a potem zabić, więc czemu ja bym miała cierpień dłużej niż on, tym bardziej że półprzytomny człowiek może wszystko wygadać albo w gorączce albo pod wpływem środków chemicznych, a życie to nie film i gra na czas nie pomoże, nie przybiegnie żaden Stallone czy inny Van Damme i nie rozwali gołymi rękoma całej siedziby napastników ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a granice poznania? każdy ma granice ;) u niektórych szersze u innych węższe :D tak po pty trudno ocenić, napisz więcej może innym się rozjaśni :) jak tego dokonałaś? :classic_cool: tacy to zwykle ściemniacze, manipulatory, dla adrenaliny gotowi wrzucić do pieca własne jaja i upiec byle się jarało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobilabym to co mogla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chociażby z miłosci do danej osoby,można zrezygnować z tej osoby np dla jej dobra,żeby mogła realizowac swoje plany i cele,żeby mogła być szczęśliwa,tak jak tego pragnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z czego? :) z bez pańskiej iluzji, która dawno zagubiła Pana w niebycie ułudy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla prawdziwej miłości nie trzeba nic robić, wystarczy być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipka13
Dziękuję za odpowiedzi, ja to myślę tak jak ty z 0:18, Stallone żaden cię nie uratuje, a ja jestem chyba dość strachliwa i też na sam widok narzędzi tortur sypałabym wszystkich. W filmach pokazują że bohaterka wszystko znosi, a najgorzej to jest dopiero, gdy grożą jej ukochanemu. A tak naprawdę ja myślę, że lepiej niech biorą na męki kogokolwiek innego, mego męża, moją siostrę, byle nie mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i wyszła natura kobiet, dla ukochanego nie zrobią nic co zagrażałoby im, więc następnym razem nie dziwcie się jak podczas spaceru z chłopakiem zaczepi was grupka szczeniaków, a facet nie stanie w waszej obronie, bo po co ma to robić? Żeby dostać w ryj, czy kosę między żebra? Lepiej niech zajmą się dziewczyną, niż nim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny leszczu :D Ją puknąłbym raz a ciebie pięć za to właśnie że jej nie bronisz :P FRAJERZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki gościu, są jeszcze prawdziwi mężczyźni jak widać :-) Całuski do poduszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izala
Ty sie filipka nie przejmuj ze strachliwa. Ja jak bylam mlodsza to na bierzmowaniu wzielam sobie imie jakies meczennicy, tak mi sie podobalo, i nawet zalowalam ze teraz juz nie ma takich przesladowan i ze nie zostane swieta, ha ha :) A tak naprawde to nawet laskotek bym nie wytrzymala jakby mnie tak meczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny leszczu smiech.gif Ją puknąłbym raz a ciebie pięć za to właśnie że jej nie bronisz x hehehe puknąć to sobie możesz swojego kolegę lub on ciebie deklu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×