Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Listopadowe mamusie 2014

Polecane posty

A z tym urlopem tacierzyńskim to u mnie będzie błogo :D - Mój P ma mase zaległego urlopu + tacierzyńskie, więc bedzie siedział z Nami około miesiąca :) W pracy już wszyscy wiedzą i są nastawieni. Mam tylko nadzieję, że nic się nie zmieni... Bo pracuje w 4 brygadówce i nie uśmiecha mi się w 1 miesiącu zostawać sama z Olkiem całymi popołudniami albo nocami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowaMama2014
Cześć wszystkim! My bylismy w sobote na weselu mojej przyjaciolki, na początku troche potanczylam a pozniej juz siedzialam-brzuch sie mega spinal i o 1 pojechalismy juz do domu. Wczoraj sie obudzilam przeziebiona, wiec dzis ogarnelan mieszkanie, zrobilam obiad, odkurzylam ale podlog nie mylam bo czuje sie fatalnie. Xxx Stokrotka gratuluje ci bardzo! Xxx Anja-powodzenia!:) Xxx Ja nie do konca widze sens w werandowaniu, co za roznica czy bede dziecko werandowac czy wyjde z nim na 15min na spacerek? Z mlodym szybko wychodzilam ale byl goracy maj. Każdego dnia mial drzemki na balkonie. Jak tylko bedzie pogoda dopisywala to tez szybko wyjdziemy. Xxx Dziewczyny i ja zamawiam butelke z lejkiem!:) Xxx Izulinka ale uznanie dziecka mozecie zalatwic jeszcze przed porodem. U mnie maz bierze l4 na mnie 2tyg i pozniej 2tyg tacierzynskiego albo urlopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nie wiedziałam że może uznać szybciej, dzięki :) bo rzeczywiście bardzo by nam to ułatwiło życie, bo sam by poszedł ją zarejestrować, i od razu dam mu te wszystkie wnioski, które chce teraz zgromadzić, więc w 1 dzień prawie wszystko sam ogarnie :) fajna sprawa :) xx a nie wiecie jak to jest z ilością aktów urodzenia? w sensie oni tam ileś dają czy jak to jest ? bo my potrzebujemy na początek aż 4, - do pracy, do becikowego, do ubezpieczenia i dla nas - to oni daja 1 a za reszte sie płaci, czy dają tyle ile się chce ? nie wiecie ? xx mój nie mąż nie ma już wypoczynkowego :( u nich maja swoje rozliczenia z wewnętrzne z szefem i jak nie wykorzystają urlopu to on od razu im płaci, w senie nie lubi im kumulować zaległych czy coś i w tym roku już lipka, ale jest tacierzyński na szczęście :D xx kurcze jak tak zaczynam to wszytsko ogarniać to mi się wydaje że jest tyle roboty papierkowej przy dzieciątku po urodzeniu że hej :) dlatego właśnie szukam co można załatwić szybciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez tata dziecka dostaje ze szpitala wlasnie l4 na mame. Przy mlodym z tego skorzystalismy i teraz napewno tez to wykorzystamy. Maz byl z nami miesiac i byl to dobry czas;) nie pamietam jak jest z aktami wiec nie pomoge. Najdluzej robiliśmy becikowe, jakos przerazalo nas zabranie sie do tego, ale nie bylo az tak zle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie do becikowego potrzeba sporo dokumentów, ale większość można ogarnąć też przed i mogą czekać w domu, a mój Kamil jakby nie miał nic uszykowane to pewnie jakby sam poszedł to nic by nie załatwił hehe bo on i wnioski wszelkiego rodzaju to jak niebo a ziemia :D a tak w sporej części będzie miał wszystko gotowe jedynie iść i załatwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
Heja:-) Anja - trzymaj sie:-) mysl TYLKO pozytywnie! Jestem z Toba! Jakbys potrzebowala pomocy pamietaj ze mam kota - dzwon smialo:-D bedzie dobrze! Xx Gosiu musze odsprzedac moje bilety na mecz Polska-Szkocja w Wawie wiec jak jestes zainteresowana...:-) Xx Naltalia - wszystkiego naj:-) Xx Spacer na szkole rodzenia przy normalnej pogodzie proponowali nawet po tygodniu:-) Xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalezy chyba od mopsu, bo my potrzebowalismy w sumie niewiele dokumentów-us, zus, akt ur, i jakies tam wnioski od nich (np ze ja nie pobralam becikowego itp). W us i zusie dostaje sie potrzebne zaswiadczenia od reki. My zalatwialismy becikowe dopiero kilka miesiecy po urodzeniu (chyba z pol roku nawet).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu laski błagam Was, nie piszcie tu o wadach cc i sn, bo ja podobnie jak Iza jestem os...ana po pachy i jak czytam jeszcze o złamanych barkach i 10 h męki to mi się słabo robi :( Mam znajomą, która rodziła jedno dziecko sn a drugie przez cc i jak ją pytałam, który poród był łatwiejszy to do tej pory nie potrafi jednoznacznie odpowiedzieć. Wszystko ma swoje wady i zalety, jedno boli przed a drugie po. Wszystko trzeba przeżyć. Tak to sobie przynajmniej tłumaczę, bo w przeciwnym razie naprawdę ciężko mi będzie przez to przejść. Stokrota ogromne gratulacje, oczywiście również zazdroszczę, że już jest po wszystkim. Dojdziesz do siebie i przed Tobą piękne chwile :) Anja trzymamy kciuki, odzywaj się, całą środę będę o Tobie myślała. Czekamy na drugie forumowe maleństwo :))) Natalia wszystkiego naj z okazji rocznicy. Iza ja też muszę schodzić na dół do wc, ale od listopada przenosimy się na dół spać, póki co wstaję w nocy 2 razy. Ja wizytę mam za 2 tyg więc jeszcze, jeszcze.... A ja ciągle rosnę, coraz ciężej patrzeć w lustro. Ale co się nie robi dla dzidziusia :D Miłego dnia dziewczynki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Ja jak gadalam w szpitalu ze swoja lokatorka na sali to ona ma 3 letnia core i tez urodzila ja na koniec listopada to jak zapytalam kiedy wyszla na 1 spacer to mowila ze od okolo 1,5 tygodnia do dwoch werandowala przy oknie a wyszla z domu na spacer w trzecim tygodniu bo to juz byl grudzien i bylo troche zimno. Xx Dziewczyny wlasnie co do wozkow. Chcemy kupic nowy tak do 1300-1500zl ale kwestia ktora mnie meczy jest takaa ze musi byc w miare mozliwosci lekki bo mieszkamy na 4 pietrze i czasem bede musiala go zniesc sama oczywiscie odpinajac gondole od stelaza. PROSZE pomozcie mi swoimi opiniami znalezc lekki wozek 3w1 albo macie kolezanki z dziecmi moze ktoras ma taki to byscie sie zapytaly i nazwe. Kurde wczoraj szukalam w internecie i juz zglupialam nie mam pojecia zielonego a czytalam i kobiety pisaly ze tez wnosza wozki na 3 pietro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek847
u nas tatuśbierze 2 dni okolicznościowe,potem 14 dni te co przysługują ,potem ma kilka dni nadpracowane do wybrania no a potem to juz bedzie musiał wrócić :( myślę że łącznie jakieś 3 tygodnie bedziemy razem xxx agagula jaki koszt za oba ?jestem zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
hej a jak zaltwic uznanie dziecka przed urodzeniem?? jak to sie odbywa skoro go jeszcze nie ma tzn jakie dokumenty trzeba miec itp?? bylabym wdzieczna za podpowiedz bo jesli mozna uznac przed narodzinami to fajan opcja dla nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocilam z poduszkami i juz oswiadczam, ze sama nigdzie nie chodze. W sklepie zachcialo mi sie siusiu, nie moglam sie w ogole zdecydowac na poduszki i stalam nie wiem ile i sie zastanawialam i gapilam na nie. Chcialam dokupic kocyk, ale jakas laska wykupila wszystkie... cala siate miala z kocykami... w ogole mam focha i pogoda nie wiadomo jaka, zmeczylam sie, zgrzalam i jest mi niedobrze, o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8
Do becikowego teraz potrzeba kupe papierow.. 11 msc temu to zalatwialismy.. kiedys tak nie bylo, ale przeciez po co ulatwiac komus zycie jak mozna utrudnic.. z Urzedu i z Zusu czekalismy na te wnioski z 2 tyg.. zalatwialismy to jeszcze przed porodem.. po porodzie dorzucilismy tylko akt ur i zaswiadczenie od lekarza ze przebywalam pod jego opieka przed 10 tc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zimowamamo my właśnie chcemy wszystko jak najszybciej załatwić :) włącznie z kaską :P xx neska damy rade kochana :) każdy się boi i to całkiem normalne przecież :) a dzidzie i tak musimy jakoś urodzic i tak, a co ma być to będzie :) a i ja przestałam juz czytać o porodach, oglądać, bo niestety dzieją się różne rzeczy więc po co się stresowac dodatkowo :) u nas będzie wszystko ok szybko i bezboleśnie czy to sn czy cc :) xx magdalenka ja ci nie pomogę niestety, ja na wagę nawet nie patrzyłam :) musisz czytać i porównywać - innej opcji nie ma :) xx promyczek ja też już sama nie wychodzę, a jak już to gdzieś niedaleko i nie na zakupy gdzie są kolejki np supermarket - nie daje rady stać w kolejce, więc idę tylko z nie mężem bo po zakupach on dzielnie stoi a ja wychodze usiąść i odpocząć :)\ xx Martyna a zaświadczenie od lekarza dają od ręki nie ? xx ok "wstaję" robić obiad :D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowaMama2014
Iza-moja gin zaswiadczenie od reki mi dala, chyba w 37tc, mialam sobie tylko dopisac date urodzenia. Xxx Magdalenkamz-mysle ze wiekszosc wozkow 3w1 na pompowanych kolach bedzie wazyla powyzej 11kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
Gosiaczek cena normalna to 160 za sztukę. Ja będę szczęśliwa jak za 2 bilety dostałabym 200zł bo jeszcze podatek muszę zapłacić :/ xx a urlop tacieżyński to się należy i już? czy my mamy pomniejszony nasz o 2 tygodnie? czy jedno z drugim nie ma nic wspólnego? xx byłam w urzędzie miasta...chciałam załatwić apaiery odnośnie becikowego - nic nie załatwiłam, odesłami mnie do innej placówki...więc strzeliłam focha po sałości, obraziłam się na nich i wróciłam do domu! za dużo jak dla mnie :( xx idę dziś na spotkanie o laktacji, karmieniu, zdrowym odżywianiu i jakieś inne cuda bo położna zacjęcała i myślę że warto :) xx mam problem z ciśnieniem i plączą mi się literki - muszę się położyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agagula tacierzyńskie jest całkowicie nie związany z macierzyńskim, należy się każdemu, płaci go Zus i jest on równorzędny z naszym macierzyńskim :) tak nam tłumaczyli :)i mówili że należy sie panom jak psu micha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojojoj, kurcze, nie chciałam was nastraszyć. To, że napisałam, że cc to koszmar to moje prywatne zdanie i moje odczucia. Każdy inaczej radzi sobie z bólem, a ja niestety sobie nie radzę. Poza tym miałam plany, że jak urodzę, to zapewne szybko dojdę do siebie, tak jak to było po poprzednim porodzie (5 dni), ze bede chodzić na spacerki, z wózkiem na zakupy itd. A teraz muszę leżeć, każde wstanie z łóżka okupione jest strasznym bólem, wstać czy usiąść na krzesło to jakaś tragedia, o siadaniu na wc nie wspomnę, do auta też mordęga o podróży nie wpominając. Mam poczucie,ze zawiodłam siebie, małego, starsze dzieci, męża. Musiałam poprosić mamę, zeby z nami zamieszkała, zeby mi pomogła, ktoś musi ze mną być, bo mam problem zeby małego do odbicia ponosić, bo nie umiem sie wyprostować, ciągnie mnie brzuch i bolą cale plecy, mam problemy z oddychaniem, naprawdę, jestem wściekła, że doszło do cc, że moze gdybym poprosiła o kroplówkę dzień wcześniej to teraz było by inaczej. Chyba łapie z tego powodu doła. Zamiast zajmować się małym, wszyscy mi pomagają i to oni sie nim zajmują, przewijają, karmią itd. Dobrze, że przynajmniej cycem mogę go pokarmić, ale musi mi ktos pomóc wstać z łózka, podać do karmienia i potem wziąść do odbicia. Nie radze sobie z tym. Wolałabym jeszcze 5 razy sn urodzić niż jeszcze raz przez cc przechodzić. Przepraszam, musiałam sie komuś wygadać, mój m tego nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byla ze mną dziewczyna, 24 lata i 2 cc, na drugi dzień po skakała jak sarenka koło swojego dziecka, więc nie wiem od czego to zależy. Mi poprostu cc nie pasuje i już. Naprawdę nie mam zamiaru was straszyć. Tak jak każda z nas @ przechodzi inaczej tak poród i połog też inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do spacerów z maluszkiem, to byłam dziś u pediatry i przy okazji spotkalam sie z położna i tak: położna powiedziała, ze po 2 tyg jak będzie ładna pogoda można iść na spacer, ale lepiej zeby to tatus poszedl, bo ja mam leżec, natomiast lekarka powiedziała, zeby po 2 m-cach, a najlepiej tylko werandować (można juz po 3-4tyg) bo pogoda zimowa nie sprzyja spacerom, choć to tez zależy jaka zima będzie. I bądż tu człowieku mądry... Ja zawsze wychodziłam jakoś po 2-3 tyg ale wtedy było ciepło, no i ja miałam na to siłę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiek1111
Stokrota musisz chodzić i jeszcze raz chodzić, nie lez bo wydluzysz sobie czas powrotu do normalności, zapewne kazda z nas inaczej znosi operacje ale Glowa do góry :) z dnia na dzień będzie juz tylko lepiej :) A mi przypaletalo sie cos w pecherzu bo mam za dużo leukocytów i posiew na wyniki którego czekam...ech zawsze cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek dzisiaj jak mnie połozna z pediatrą zobaczyły to wielkie oczy ze zdziwienia zrobily no bo co ja tu robię. Obydwie kazały mi jak najwięcej leżeć, i ciągle przypominały, ze okres połogu trwa 6 tyg a nie 6 dni, i ze jako matka trójki już dzieci powinnam wiedzieć po co jest ten czas:-) problem w tym, ze jak już sie połozę to jest super bo nic nie boli, ale jak mam wstać to musi mi ktoś pomóc i mam problem ze złapaniem oddechu, muszę posiedzieć a potem powolutku wstać i powoli sie wyprostować, choć i tak caly czas chodzę w pozycji dzwonnika z notre dame...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zimowa pogoda nie sprzyja? 2miesiace z dzieckiem w domu??? Nie czaje tego zupelnie!! Dla mnie to glupota! Przeciez jak dziecko bedzoe dobrze ubrane to jakim problemem jest spacer zima? I tak jak pisalam co za różnica werandowac 15min czy wyjsc na spacer 15min? Ja sie lepiej czulam na zewnatrz niz siedzac w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zimowa mamo miało być jesienno-zimowa pogoda:-) chodziło jej o mżawki, bardzo niskie temperatury itp. Generalnie moja lekarka wychodzi z założenia, ze spacerować z dzieckiem należy codziennie i zawsze mi powtarzała, ze jak dziecko siedzi poł dnia w przedszkolu to rodzice pędzikiem leca do domu i drugie pół dnia znowu dziecko w zamknieciu siedzi. Jedynym usprawiedliwieniem dla rodzica jest choroba dziecka,powyżej minus 10 w zimie i plus 30 w lecie. Wg niej dziecko ma być codziennie na dworze, tylko, ze ciut inaczej sprawa się ma z takimi parodniowymi maluszkami. Uwaza, ze powinnam jak najwiecej lezec z małym i go karmić piersią, kiedy tylko mały bedzie tego chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość newt
Oczywiście, że głupota z tym siedzeniem 2 miesiące w domu! W listopadzie nie będzie przecież -20 i spokojnie można będzie z dzieckiem wyjść. Ja osobiście nie sądzę, żebym czekała z tym dłużej niż z 10 dni, no chyba że będzie ulewa, gradobicie i halny. Nie trzeba przecież dziecka wyprowadzać od razu na dwie godziny, ale jeśli złapie trochę świeżego powietrza,to tylko mu na zdrowie wyjdzie. Mojego Michała wyprowadziłam na pierwszy normalny spacer po 6 dniach. Co prawda był to czerwiec, ale za ciepło nie było. Dzień wcześniej przejechał pół Polski samochodem i tez jakoś nic mu się od tego nie stało. Nie dajmy się zwariować. xxx Stokrotka - współczuję kochana! Rzeczywiście wszystko zależy od kobiety, bo znam i taką co po cesarce śmigała jak motylek i taką, która nie mogła się pozbierać przez parę tygodni. Pozwól sobie pomagać, póki źle się czujesz. Wszystko nadrobisz w swoim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
Kurde Stokrotka tez szoku doznalam jak przeczytalam o tych 2 miesiacach. No i w Anglii o werandowaniu tez nie slyszalam. W Polsce werandowalam 3 dni, tutaj nie zamierzam. Przeciez dziecko jest ubrane, w gondoli, osloniete z kazdej strony to co mu moze zaszkodzic, swieze powietrze? A o cc to jak sie mozesz obwiniac. Przestan, Ty nic nie moglas zrobic. Pomysl, ze sytuacja jest chwilowa i wszystko sie wkoncu unormuje. Dobrze, ze na mame mozesz liczyc. Najwazniejsze, ze masz juz to za soba. Teraz bedzie juz tylko lepiej. A synus jak ma na imie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8
Iza moj gin wystawia od reki, ale po porodzie.. musi tam wpisac 3 daty wizyt, z I,II i III trymestru Co do wozka 3w1 proponuje nie liczyc na nic lekkiego.. my gondole pozyczalismy, dopiero spacerowke kupowalismy mala i lekka.. Bo ta z 3w1 masakrycznie ciezka.. tez szukalam czegos lekkiego na 3 pietro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiek1111
Stokrota tyle co słyszałam od psiapsioly i widzę w szpitalu trzeba chodzić bo inaczej jak piszesz, będziesz jak dzwonnik zgieta, te kobiety to chyba starej daty sa. A o tych 2 miesiącach to masakra, jasne swiezego powietrza dziecku bronić a scypek to nawciskac w 1 dobie zycia, paranoja !!! Ja werandowac tez nie zamierzam, dziecko musi nabierać odporności a przecież w gondolce z budka opatulone, zero wiatru, oczywiscie nie w ulewy i wichury ale nawet jak chlodniej będzie to cieplej ubrac i wyjąć na troche :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×