Listopadowe mamusie 2014

ja mam nosidlo z womara i spacerujemy w nim normalnie. wczesniej kupilam chuste ale jak dla mnie za duzo wiazania. nosidlo biore do wozka na kazdy spacer w razie bartka krzyku ktory mu sie ostatnio zdarza ze jak go z wozka nie wyjme to bedzie plakal do czerwonosci

siemanko Mamuśki :D:* Sto lat się nie odzywałam, ale to wszystko przez ten ślub i chrzciny... zero czasu ;P chociaż teraz też nie lepiej, bo szukamy auta i jeżdżenia masa... nie ma któraś może jakiegoś kombika do sprzedania? :D Może zacznę od tego, że Olo jest najcudowniejszym dzieckiem świata i na ślubo - chrzcie najpierw spał, a później patrzył się na księdza jakby coś rozumiał i śmiał ;D Ogólnie śpi, je, cieszy się i gada jak najęty ;D Raz tylko miałam sytuację taką, że prawie zeszłam na zawał i chciałam już dzwonić na pogotowie, bo zaczął tak płakać, krzyczeć, zanosić się, dusić, krztusić i był cały bordowy... najprawdopodobniej był taki śpiący, że sam się nakręcał i trwało to chyba całą wieczność ale na szczęście dzięki mojemu rozsądnemu JUŻ MĘŻOWI wszystko zostało opanowane... ale przeżyłam hardcore :P xx Magdalenkamz1990 - Boże ja mam podobnie z tą zazdrościa ! :D Jestem zazdrosna dosłownie o wszystkich ! no prócz męża. Szlag mnie w ogóle trafia jak ktoś bierze Olka na ręce ;D ale z drugiej strony wiem, że też się chcą nim nacieszyć... A sama czasami zostawiam go jako wyrodna matka na nocke u dziadków żeby troche odspapnąć i wtedy jakoś mi to nie przeszkadza ;D

Cześć:) Claudina, tez zastanawiałam sie nad tulą, wybrałam mt od pathi bo jest tańsza a czytałam opinie i jest równie dobre:) jezeli masz wkładkę do tuli dla niemowlat to nie ma problemu z noszeniem w nim dziecka, bo kręgosłup jest zabezpieczony. Generalnie istnieje taka zasada ze do nosidła bez takiej wkładki (czy tam nie przystosowanego nosidła) dziecka ktore samodzielnie nie siedzi sie nie nosi. I ja sie tego trzymam:) i wiem o czy mówisz z tym usypianiem bo ja usypiam często w chuscie i to jest piękne:) kilka minut i odkładam śpiące dziecko. Magda jezeli chodzi o motanie w chustę to juz to tak opanowałam ze zajmuje mi to chwilkę , a mała jak widzi ze ja juz na siebie zakładam to sie cieszy:)

Izus, kiedy dołączacie do tatusia? Musicie bardzo tęsknić!!! Jak piszesz o Zuzi to bije od tego taka miłością, pięknie sie tęgi czyta:) X Ags, szykujesz sie juz do powrotu do pracy? Jakis urlop masz do wykorzystania? X Magda, Marys tez pociera oczka i uszy juz od dłuższego czasu a zębów nadal nie widac, takze moze to troche potrwać. Ja nie mam problemu z zazdrością o mała, ciesze soecjalnie komuś na jej widok sie micha cieszy i chce ja ponosić;) X Claudina, my tez za ciosem, postanowione! od lustopada, zaczniemy sie starać:) X Anja, wyszedł ząbek? Fajnie, ze prowadzisz własny biznes, ale szkoda ze musiałaś zamknąć pozostałe sklepy. Tak z ciekawości jakaś franczyza? Tez cały czas rozkminiam nad własnym biznesem, ale ciezko mi to idzie:p X Kasica, zazdroszczę wolnych nocek, ja nie mam opcji zeby mi ktoś na noc z mała został...:/ wogole mam problem z podrzucsniem jej gdziekolwiek wszyscy pracują wszyscy zajęci :/ X Emilia, jak pobyt w Polsce? X Gratulacje dla świętych mężatek!!! X Odkryłam ze moje dziecko przewraca sie z brzucha na plecy dzisiaj tzn miałam juz podejrzenia ze potrafi bo kilkakrotnie w nocy wydawało mi sie ze spała na brzuchu a jak budziłysmy sie na karmienie to była na plecach, i juz sama nie wiedziałam czy mi sie to przyśniło czy co, ale dzisiaj udowodniła ze umie:) X Zgubiliśmy dzisiaj buta na spacerze i nie wiem kiedy, a zeby było śmieszniej to mała obrócona była w moja stronę... X

Kaasia super ze Olcio taki grzeczniutki i tak wszystko wam fajnie i po mysli wyszlo. jednoczesnie wspolczuje tej sytuacji z zanoszeniem. oby to byla pierwsza i ostatnia. moj bartek sie juz kilka razy zanosil ze pozniej z szoku musialam sie wyplakac i za kazdym razem to bylo ze styrasznego zmeczenia. xx dobrze wiedziec ze nie tylko ja tak mam ze taka jestem zazdrosna o swoje pierwsze dzieciatko. xx dziewczyny to nie wiem co ze mna nie tak ja na pewno sie nie ciesze jak mi go moja mama zabiera. tak szczeze to najbardziej jestem zazdrosna o moja mame bo czasem tak sie zachowuje jakby to bylo jej dziecko i wtraca mi sie we wszystko i to najbardzioej wkurza. mojemu tacie np to sama bartka daje na rece bo on nie jest taki nachalny - ponosi chwile pocieszy sie nim i zaraz mi odddaje. a zadalam to pytanie bo moja mama niedlugo ma urlop i powiedziala ze przyjedzie do mnie a my mamy narazie tylko kawalerke- jeden pokoj i nie dosc ze zazdrosc mnie zje to jeszcze w ogoole nie wytrzymam z nia sam na sam caly dzien w jednym pokoju :-(

Malwi no to troche najwyzej poczekamy ale dobrze wiedziec ze to tarcie jest raczej od zebow bo juz sie denerwowalam co on ma z tym oczkiem. oj a jak bym miala taka slodzine jak ty to juz w ogole chyba nikomu bymm jej nie dala . nie wiem moze jak bartek troche podrosnie to mi przejdzie narazie jak jest taki malutki to nie potrafie inaczej

Magda, tak szybko do Ciebie tylko, bo juz mi sie oczy zamykaja. Dokładnie tak samo jak piszesz mialam z moja tesciowa. Normalnie az mnie nosilo, jak sie do Bartka zblizala. Tez sie zachowywala jakby to jej syn byl a ja na doczepke. Moze pogadaj z mama o tym. Ja sie od tesciowej i jej matkowania uwolnilam wyjezdzajac. Ty masz swoja mame regularnie i szkoda bylo by popsuc relacje a nie sadze, zeby Ci to przeszlo samo jesli mama tak bedzie sie nadal zachowywac. Bedziesz sie nakrecac, az nie bedziesz jej mogla zniesc. Ja mojej tesciowej nie trawie a zanim Bartek sie urodzil nie mialam do niej takiej niecheci.

Ags dzieki ze mi napisalas. tylko ja taka jestem ze nie dam rady wlasnej mamie powiedziec czegos takiego i bede sie sama meczyc. nie wiem co zrobic ciezkie jest to tez dla mnie bo tu ta zazdrosc a tu wyrzuty sumienia

Magda, a mowilas moze mężowi? Może on mogłby coś delikatnie napomknąć. Mama to wkoncu mama, na pewno zle nie chce i pewnie sobie sprawy nie zdaje, ze Tobie jej zachowanie przeszkadza. Moj Jarek rozmawiał z matką ale miała to w d***e...Tylko, ze ona jest mega egoistka i tylko jej potrzeby sie licza.

Ags maz wie ale nie wiem chyba jakos sie przemecze bo wiem ze nawet najdelikatniejsze zalatwienie sprawy zrobi jej przykrosc

Hej dziewczyny;-) Magda ja tez jestem zazdrosna o Leona. I najchętniej zostawiali bym go z mężem. Xxx Mamy karmiące mm. Czy nadal wyparzacie butelki? Bo ja tak i nie wiem jak długo jeszcze trzeba. Xxx Dostalismy wczoraj spacerowke. Dzisiaj wypralam cały pokrowiec. Xxx I w końcu dzisiaj się wzielam za posegregowanie ciuszkow Leona. Wszystkie podzielilam na rozmiary i od kogo dostalam i pochowalam. Xxx No i ugotowalam kompot z jabłek dla małego a na obiad zapiekanka z ziemniaków;-) Xxx Cos jeszcze miałam napisać ale nie pamiętam:-)

Kurde wcielo mi moje wypociny :O

Andzik No ciężka sprawa z ta zazdrością ja tez wlasnie najlepiej maz i nikt więcej Ja malemu butelki wyparzam raz na jakiś czas. Po każdym karmieniu tylko ujmuje potem naleje trochę wrzątku i potrzepie butelka i tyle. Ja dzisiaj robię spagetti a Bartek dziś do stal poskrobane jabluszko z kawaleczkiem banana bo kompocik i gotowane jablko mial w niedziele i poniedzialek Teraz śpi a ja muszę trochę ogarnąć

Aha i ponawiam pytanie odnośnie prezentu dla 4letniej dziewczynki bo nie mam pojęcia co kupić

Magda nie pomoge co do prezentu bo dla mnie jest tragedia jak mam prezent kupić:-p Xxx Agagula poc jeszcze raz;-) Xxx My dzisiaj pasternak jedlismy a na deserek będzie jabuszko

heja hoł! Młody właśnie zasnął - jesteśmy po szczepieniu... było oki... za dwa tygodnie kontrola bo my dla odmiany tyjemy powoli...mieści się w dolnej granicy. Teraz mamy jeść jak najwięcej mięsa!!! xx Malwi - chyba oddam Ci na trochę Mieszka do Twojego cycusia ;) xx ale z drugiej strony my z M chudzi - Miechu non stop się rusza, nogi mu ciągle chodzą...jak on ma przytyć ;) xx zważyć się go prawie nie dało - tak "biegał" w miejscu - 7235g... jak doktorka chciała go posadzić to od razu wstawał na nogi ;) także chyba etap raczkowania nas ominie i od razu sobie pójdziemy na spacer ;) hehe xx Newt - pytałaś o bieganie - niestety u mnie to podupadło :( miałam problem z blizną, nie miałam z kim zostawić syna bo M wracał po nocy...i ostatnio jestem ciągle zmęczona :/ padam o 20... ale muszę się bardziej zmobilizować bo wracają mi migreny :( xx Andzik - kochana ja też już chcę żeby mojemu Mieszkowi zmieniły się oczy ;) chciałabym żeby były brązowe albo piwne... no i też miałam się pytać o butelki - gdzieś wyczytałam że do pół roku powinno się wyparzać... xx Emi co tam u Was? xx Magdalenka - ja miałam to samo z moją mamą ;) tyle że moja mama mówiła do Mieszka "mój synku" za każdym razem jej zwracałam uwagę że to jej wnusio... i tak za każdym razem gdy robi coś co mi się nie podoba to od razu jej delikatnie i z uśmiechem zwracam uwagę...też Ci to polecam bo niestety znienawidzisz swoją mamę...pamiętaj, że w momencie jak ona się obrazi to straci więcej - bo kontakt z wnuczkiem ;) ja tak podeszłam do tematu i nie martwi mnie jej samopoczucie...a ona na chwilę ma jakiś kaprys i za moment znowu jej przechodzi :D także kochana z uśmiechem na twarzy zwracaj jej delikatnie uwagę - albo przy okazji z uśmiechem na wesoło po prostu jej powiedz że jak widzisz ją w roli babci to jesteś ciut zazdrosna - mama to zrozumie! powodzenia :) xx Claudina i Malwi - przyjemnego planowania drugiej pociechy ;) hehe xx Ags - moja Teściówka jest na tyle wspaniałomyślna że interesuje się tylko wnukiem podczas wizyty :) pasuje mi to ;) xx Andzik - u mnie w drugim pokoju stoją pudła z ciuchami ;) wszystkie posegregowane i opisane ;) hehe am ciuchów na pół roku :) no i mam jeden karton na już za małe dla bratowej :) xx jestem już bezrobotna - dostałam świadectwo z pracy...z błędem...okazało się że nie mają moich wcześniejszych świadectw i naliczyli mi 20 dni urlopu...a powinnam mieć 26... a w odpowiedzi co usłyszałam...? że to już nie ich problem bo nie jestem już ich pracownikiem! no szlag mnie trafi! xx Madzia co do prezentu - może jakaś książka? moja bratanica je uwielbia... albo modelina dla dzieci? może jakieś edukacyjne klocki... xx reszty już nie pamiętam...

Magdalenka - moze nie będę oryginalna, ale najlepiej zapytaj rodziców czym się księzniczka interesuje. Wiesz, jedne lubią kucyki Pony, inne Barbie, a jeszcze inne LPS. Dlatego nie ma co uderzać w ciemno i kupować pierdoły tylko trza pytać. Ja tak zawsze robię i potem nikt nie jest rozczarowany;) Agagula - dzięki za rzut libido, dalej działa... A co do oczu to moje fajne niebieskie zostały zdegradowane zupełnie i cała moja trójeczka brązowooka i 5 miesięczniak również ma już w kolorze czekolady gorzkiej wielkie oczyska. Ja z kolei wolę iskierki niebieskie, a jasnoniebieskie z czarnym wachlarzem rzęs wprost uwielbiam. No mój tez chudzinek jest, tak z 7400 i 67, 68 cm. Przypomnij mi jaką Miechulec miał wagę urodzeniową i z którego dnia jest. A zawodowo co planujesz? Własną firmę czy szukasz ciepłej posadki? Ags - jak u Was z wagą? Idzie do góry?

hej :) Claudia tak moje porody były masakryczne cienka babka ze mnie bo dwa porody i obydwa się skończyły wyciąganiem przez wakum :/ typu prórznociąg czy jak to się tam pisze :P ale na trzecie dziecko pewnie się zdecyduję bo uwielbiam dzieciaczki :) xx Malwi to z wolnymi nockami to nie u mnie :) tylko u Kasiaaa91 :) xx my mieliśmy mieć dziś szczepienie a du.. blada wyszła mały ma czerwone gardło i Dr. stwierdziła że poczekamy do piątku jak nie bedzie gorączki to na szczepienie :) Mały waży 6.920 i 69 dl ah myślałam że będzie te 7 z przodu hehe Adi próbował dziś sobie jabłuszka z Jagodami ale chyba mu nie smakowało wiec nic na siłe :) AAAA i zaczoł się wreszcie obracać z brzucha na plecki i odwrotnie wiadomo nie za każdym razem ale ćwiczy :) xx Madzia może co do prezentu zrób jak gość radzi spytaj rodziców czym się dziecko interesuje :) xx a i od jutra codziennie bede godzinę jeżdzić na rowerze lub na rolkach albo też biegać w końcu lato idzie trzeba zacząć dbać o siebie :) Pozdrawiamy z Podłogi :P

Gosciu ciesze sie ze jeszcze sobie ,,szalejesz,, i uzywasz zycia ;-) hehe jestem do uslug ;-) Miechulec urodzil sie 19.10.2014 czyli dzis ma 5m20d a przy urodzeniu mial 3320 i 56 cm...a teraz 7235 i 74cm wiec taka moja glizda ;-) a jak bylo u Ciebie? A jezeli chodzi o prace to chcialabym zupelnie zmienic branze choc w moim wieku to juz proste nie bedzie...marzy mi sie swoj sklep...ale znajac zycie znowu wyladuje w kiblach, grzejnikach, rurach i kotlach...zycie ;-) Xx Kasica ja tez wiekszosc zycia spedzam na podlodze:-)

Dziewczyny, czytam wszystko ale jakis sie ciezko zebrac z pisaniem. Wczorajszy post Magdy mnie zainspirowal ;) Mamy ostatnio super pogode, wiec cale dnie spedzamy w parkach, tym bardziej, ze Bartek ma ferie. Sorki, ze nie odp wszystkim, ale z glowy mi wylecialo co komu :( xxxx Malwi do pracy wroce raczej na poczatku czerwca na kilka dni w miesiacu. xxxx Gosciu, na tej wadze, ktora kupilam pokazuje, ze niby 200 g przybrala w ciagu 2 tyg ale jakos mi sie w to nie chce wierzyc. Zreszta pogodzilam sie, ze ona duza nie bedzie. Bartek tez nie byl od kiedy zaczal sie bardziej ruszac. Ona tez takie adhd ;)

Agagula jejku gdyby mi mama powiedziala do mojego Bartusia "moj synku" to chyba my mnie piorun strzelil nie wiem co bym zrobila ale chyba bym sie zagotowala. xx Mysle ze chyba wezme swojego tate na boczek i z nim porozmawiam zeby cos zasugerowal mamie delikatnie. xx dzieki za podpowiedzi z prezentem. Mala ma bzika na punkcie myszka Miki no ale ma z tym wszystko kubki pizamki puzle nawet wiekszego od siebie misia dziewczyny Mikiego :-) i nie wiem

Magdalenka dlatego reaguje od razu...ale co ta moja mama zawsze nawymysla to mnie trafia i zniecheca do siebie...a ja ciagle jej zwracam uwage...troche to nudne ale w koncu jestem mama :-)

Drogie Panie okresowe...uwielbiam ten dowcip :D xx Idzie niedźwiedź i spotyka na drodze zajączka, całego okrwawionego. Miś pyta go: - Zajączku, co się stało? - Słonica użyła mnie jako podpaski! - Biedny. Chodź, odprowadzę cię do domu. I poszli razem. Po jakimś czasie spotykają orła, też całego we krwi. - Co się ci stało? - pytają jednocześnie. - Zabiję gnoja, który powiedział słonicy, że podpaski ze skrzydełkami są lepsze!

hahahahaha.... o matko!!! wklejam dowcip... ostrzegam - jak ktoś je to niech nie czyta ;) osoby o wrażliwych żołądkach proszone są o pominięcie tego posta! jakby co to jestem nienormalna a wy i tak mnie lubicie i przebaczycie :P xx !!!OSTRZEGAM!!! Co to jest czerwone i rozpływa się w ustach? Łechtaczka trędowatej. xx hahahahaha

hehe wybaczcie mi ale ten jest dobry :D taki życiowy :D xx Przychodzi 10 groszy do Nieba św. Piotr patrzy i mówi: -Proszę proszę, wejdź. Przychodzi 20 groszy i sytuacja się powtórzyła. Następnie 50 groszy. Święty Piotr krótką chwile popatrzył. Ale nic wpuścił. Następnie 1 zł. Św. Piotr patrzy, patrzy. Ale nic wpuszcza. Teraz 2 zł. Święty Piotr się zastanawia długo. I wpuszcza. Pojawia się 5 zł. Św. Piotr patrzy, zastanawia się. Trwa to naprawdę długo, aż w końcu mówi: -A ciebie to w kościele nie widziałem...

Agagula - to długal ten Twój, faktycznie musi być chudziak. U mnie 28 pazdziernika, bo mialam takie nadcisnienie, ze scinali mnie 3 tyg przed terminem, no i niestety Mały wychudzony, bo chyba juz w tych ostatnich tygodniach nie przybieral 2510 i 49 cm. Teraz mamy 7420 i 67 cm. Mam wagę niemowlęcą wiec pomiar świezy sprzed wieczornej kąpieli. Kasica - a po pierwszym vacuum, nie myslalas o cięciu za drugim razem?

Agagula haha kochana ty do mnie nie dasz rady dobić nie ma opcji ;) Zuzaśka też wiecznie jestw dolnej granicy przybierania, ciagle coś im tam nie pasi że mało i mało, ja tak jak Ags pogodziłam się juz z tym że ona będzie taka struna - długa i prosta ;) nie bedzie mieć kształtków bałwanka po mamusi ;) xx Malwi wstepnie wyruszamy w czerwcu, ale Kamilowi cos tam się zmieniła rota, pracuje więcej a za tym i więcej zarabia więc kto wie kiedy to nastąpi. Generalnie siostra u której mieszka też nie chce od niego pieniędzy, mówi żeby im nic nie brakuje a on ma się skupić na szybkim ściagnięciu na, więc prawie cała wypłata będzie odkładana, także już blisko blisko ;) a my oj tęsknimy :( ale przez rozłąke, telefony i skype moje dziecko stało się hakerem ;) pisze wiadomości, gada z komputerem, ostatnio głaska tate po buzi :P jakkolwiek to brzmi ;) my na spacerach tez różne rzeczy gubimy, raz czapkę raz skarpetki ;) iZucha też w moją stronę półki co ;) xx Ags na ile godzin dziennie wracasz do pracy ?? xx Anja no to czekamy na 1 focię tego pięknego obiektu ;) boziu twoja córa też już taka dorosła się robi, nim się obejrzysz na disco poleci :P xx Magda to chyba nie jest nic nienormalnego że tak się czujesz, ja tez miałam takie odczucia jak moja mama w pierwszym tyg po urodzeniu się małej z nami była boszzzz nerwów miałam że hoho a jeszcze hormony mi buzowały ;) ja też myślę że musisz sama na spokojnie z nią pogadać, bo wiesz niedopowiedzenia są najgorsze :) xx claudina wyobrażams obie co czułaś jak mała się poparzyła, miałam to samo jak zaciełam Zuzce palucha... ah człowiek się stara ale nie jest w stanie wszystkiego robić idealnie i mieć oko 24/24 na dziecko.... xx Kasiaa 91 fajnie masz że dajesz radę podrzucić małego na noc, ja chodź mogę narzekac czasem bez końca to tęsknię za nią nawet jak śpi za długo ;) xx właśnie apropo spania Zuza przechodzi samą siebie dziś miała 4 drzemki a każda prawie po godzinie !!! nie kumam tego dziecka ale myslę że jest jakiś skok znowu bo gdy nie spaął to płakała haha i tak w kółko ;) xx jeny tempo porostu paznokci tego mojego stworka mnie rozwala a paznokcie to jedyna czynność której nie cierpię przy niej robić! Ona nawet we śnie zabiera mi łapy :( a drapie kocur okrutnie :) xx Agagula, Anja coraz mniej nas koleżanek pozostaje ;) która nastepna wejdzie na nową drogę życia ?? :P xx buziaki

a i pochwale się jeszcze, że dziś podczas konsumpcji Laysów wygrałam w nich twistera z kfc :D i jak to człowiek ma coś zgubic jak nawet jedzonko za free dają :P

Gosciu jasne ze myslalam lekarz mi obiecal cesarke jak bede sie meczyc specjalnie chodzilam do niego prywatnie i nastal dzien porodu napisalam mu sms ze jade na porodowke a on nawet nie zadzwonil do szpitala i sie meczylam mowilam lekarzowi co i jak wrecz blagalam go o cesarke a on do mnie ze dziecko juz jest za nisko :-( i probowalam z calych sil i sie nie udalo po porodzie bylam wykonczona gorzej niz przy pierwszym . A z wysilku jak i przy pierwszym porodzie dostalam mega wysypki na twarzy i na ciele wygladalam jak tredowata:-( ale trudno przezylam i wole juz tego nie pamietac. Corcie urodzilam 2650 3 tygodnie wczesniej a synka 3630 4 dni przed terminem :-) Xx Agagula fajne te twoje dowc**y jak u was po szczepieniu wszystko git ?:-) Xx Ags fajnie ze u was pogoda i maly ma ferie :-) ale pewnie masz kupe roboty przy dwojce :-) Xx Dziewczyny a 37.1 temperatury u malego to podwyzszona czy normalna ? Kasica

Izulinka twistera z kfc no prosze jak by wiedzieli co lubisz:-P hehe Kasica