Cieszy mnie coraz wieksza ilosc rodzicow nieszczepiacych dzieci

Ciesze sie ze coraz wiecej rodzicow staje sie swiadomymi tego co kryje sie za szczepieniami i ze nie sa one zadnych zbawieniem swiata tylko duzym niebezpieczenstwem dla zdrowia. Dobrze ze coraz wiecej rodzicow potrafi doszukac sie prawdy w powszechnym propagandowym belkocie na temat cudowonosci szczepionek. Ciesze sie ze mimo dyskryminacji przez duza czesc szczepiacych rodzice nieszczepiacy nie poddaja sie presji tylko wybieraja zdrowie swoich dzieci. Oby tak dalej. Jest szansa ze bedziemy mieli zdrowsze spoleczenstwo.

To dobrze ze szczepiace mamuski sa takie odpowiedzialne, ze nawet nie wiedza co znajduje sie w szczepionce a co wie kazda "nieodpowiedzialna" nieszczepiaca.

Szkoda ze każda "odpowiedzialna" nieszczepiaca nie wie jakie skutki ma nieszczepienie na dłuższa metę :o

Szczyt egoizmu- to do mamusiek nieszczepiących. Wasze dzieci (i chwała Bogu) prawdopodobnie nie zachorują na jakieś parszywe choróbska po prawie cała populacja jest szczepiona. Wkurzają mnie takie eko-mamy. Żeby była jasność, ja też jestem za zdrowym trybem życia, nie jem mięsa, interesuję się medycyną holistyczną. Nigdy jednak, przenigdy nie zaryzykowałabym życia i zdrowia swojego dziecka. Nie mam takiego prawa, nie jest ono moją własnością. Cały czas mówimy , a gdzie są w tym wszystkim tatusiowie. Szkoda, że w przedszkolach nie ma tak jak w żłobkach, że sprawdzają czy dziecko szczepione. Byłabym pewniejsza. Pozdrawiam. Mama pięciolatki.

Szkoda ze każda "odpowiedzialna" nieszczepiaca nie wie jakie skutki ma nieszczepienie na dłuższa metę pechowiec.gif NO to wymien te skutki, chetnie posłucham

mamo pieciolatki, ale skoro Ty szczepisz swoja córke to czego sie do cholery boisz???

jestem pewna na 100% że te mamuski co szczepią w życiu w ręcę nie trzymały ulotki od szczepionki i nigdy jej nie przeczytały, szczepicie to czego sie czepiacie dzieci nie zaszczepionych, skoro wasze szczepione to nic im nie grozi prawda??

Jak to szczepionym nie grozi? Grozi bo szczepionka zmniejsza ryzyko zachorowania ale nie eliminuje go całkowicie a nie szczepienie powoduje po prostu rozpowszechnianie sie chorob

No wlasnie jakie to skutki na dluzsza mete niesie nieszczepienie? Bo jak dla mnie jedyne skutki nieszczepienia na dluzsza mete to zdrowsze dziecko a ten skutek akurat bardzo mi odpowiada

"Szczyt egoizmu- to do mamusiek nieszczepiących. Wasze dzieci (i chwała Bogu) prawdopodobnie nie zachorują na jakieś parszywe choróbska po prawie cała populacja jest szczepiona." Bzdura. Mowisz o teorii odpornosci zbiorowej, jest wiele dowodow i badan potwierdzajacych ze teoria odpornosci zbiorowej nie istnieje a jest tylko wymyslem srodowiska medycznego zeby propagowac niezbednosc szczepien.

gosciu z 10.25 skoro szczepionka nie działa to jaki sens szczepic?? jaki sens pakowac w dziecko świństwa skoro i tak to nic nie da?? według twojego rozumowania zaszczepione dziecko jest takim samym zagrozeniem jak zaszczepione

* miało byc jak dziecko nie zaszczepione

A mnie to martwi a nie cieszy i tyle w tym temacie.

Dzieci nie szczepione nie choruja dzieki odporności populacyjnej/zbiorowej. Jest ona wazna bo ma chronic przedewszystkim ludzi ktorzy nie moga byc szczepieni ze wzgledu na niektore problemy zdrowotne a przy okazji ochrania dzieci matek ktore nie szczepia z wyboru. Poczytajcie sobie o tym a potem zachwalajcie nie szczepienie. Gdyby nie to ze wiekszosc dzieci jest zaszczepiona wasze by chorowaly.

gosc 12.25. gadasz typowe bzdury proagandowe. Odpornosc zbiorowa nie istnieje to propaganda najlepszy dowod na to sa dane epidemiologiczne. Przykladowo wyszczepialnosc w Polsce to 98-99% w sumie okolo 5000 dzieci niezaszczepionych a zachorowalnosc na choroby zakazne mamy na poziomie 3000-10000 rocznie dla porownania w Austrii wyszczepialnosc to 80% to daje ponad milion dzieci niezaszczepionych a zachorowalnosc na choroby zakazne jest na poziomie 30 -300 zachorowan rocznie. Powiedz mi gdzie ta twoja odpornosc zbiorowa wystepuje bo wyzej wymienione dane stwierdzaja cos zupelnie odrotnego, to ze odpornosc zbiorowa nie istnieje. Odpornosc zbiorowa to propaganda majaca na celu podgrzewanie niecheci w stosunku do nieszczepiacych ale nie ma ona zadnego odzwierciedlenia w rzeczywistosci. To tylko jeden przyklad a mozna je mnozyc. przy analizowaniu wiekszej ilosci danych dochodzi sie do tych samych wnioskow.

Ogolnie mozna stwierdzic ze ze nieszczepiacy maja mniejsza wiedze na temat szczepien i powtarzaja jedynie propagande i schematy a nieszczepieni szukaja wiedzy glebiej i wyciagaja sami wnioski i nie poddaja sie propagandzie. taka prawda.

12:49 - to ty gadasz bzdury propagandowe. Poucz się części medycyny: immunologii, mikrobiologii, fizjo i patofizjologii i wtedy wyraź swoje zdanie, bo piszesz nieziemskie glupoty :) I patrz na źródła swoich superanaliz.

Propaganda ?! Co my na wojnie jestesmy że ty o propagandzie piszesz? Zachowujecie sie jakby szcepienia byly spiskiem przeciwko ludzkości. Nie będę ci szukala danych i źródeł bo po co ? Ty i tak wiesz lepiej. Nie szczep swojego dziecka jak nie chcesz ja szczepilam na wszystko (obowiazkowe i dodatkowe). Taka dyskusja nie ma najmniejszego sensu bo matki nie szczepiace i tak maja swoje jedyne, właściwe i niepodważalne zdanie. Jesli chodzi o zachodnie kraje o których piszesz to "moda" na nie szcepienie w nich minęła i wiekszosc ludzi juz szczepi. W związku z tym ze ludzie nie szczepia zaczely pojawiać sie choroby ktore uwazano za wymarłe. Zwiekszyla sie np ilosc zachorowań na ksztusiec.

Zauważ, że zazwyczaj o tych nieszczepieniach piszą mamy, które bladego pojęcia o tym nie mają i sypią wyszukaną nomenklaturą medyczną, ale w wypowiedzi wychodzi brak znajomości podstaw! Nie uświadomisz racji komuś, kto w ogóle nie wie o co chodzi, tylko przegląda artykuły God for Life albo Children of heaven gdzie sedno to "abortowane płody" i wszędobylska rtęć.

No brawo! I teraz pomyśl dlaczego te dzieci chorują pomimo, że dziadkowie czy rodzice chodzą po świecie już kilkadziesiąt lat? No, no... Główka pracuje?

Widze ze znalazla sie Led Zet ekspertka od immunologii, fizjologii. wakcynologii. Pochwal sie tytulem medycznym skoro taka ekspertka jestes.

Tu nawet nie chodzi o przegladnie artykułów bo wiele jest albo za albo przeciw. Ja decyzje podjelam po rozmowie z mądry lekarzem ktorego dzieci i wnuki byly szczepione. I żeby nie bylo jest to znajomy i nie ma żadnych korzyści z zaszczepienia mojego dziecka . Mam tez znajoma z rodziny lekarzy, jej dziecko tez jest normalnie sczepione. Ja nie jestem lekarzem , nie mam wykształcenia medycznego i nie robie z siebie specjalistki w tej dziedzinie. Rozmawiałam za to z osobami które maja stosowna wiedze w tej kwestii i zalecaly mi szczepienia. Uwazam ze decydowanie pod wpływem internetu jest bezsensu , lepiej porozmawia z kimś kto ma rzetelna wiedze i stosowne wykształcenie.

Zaraz moje "koleżanki" kafeteriuszki ci napiszą kim ja z wykształcenia i zawodu jestem :)

Ja też się cieszę.

rozwin swoja mysl bo nie czaje twojej pokretnej logiki co ma chodzenie rodzicow i dziadkow po swiecie do zachorowan na krztusiec?

ach rozumiem czekasz na swite ktora szaty twoim tytulom niesie sama sie tym nie trudzisz.

Nastepna madra. Nie chcesz szczepic nie szczep. Twoja brocha. Ja swoja szczepie i na te płatne również.

Zrodla moich analiz to dane epidemiologiczne PZH i sanepidu i oficjalne rzadowe dane austriackie oraz roczniki UNICEF. Masz cos do dania na temat zrodel moich superanaliz? Rozumiem za masz wiarygodniejsze zrodla.

a szczepcie sie tymi szczepionkami za kilkaset zlotych wasza sprawa ja za te pieniadze wole nakupic dziecku dobrej jakosci suplementow i warzyw a efekt bedzie to mialo o wiele lepszy niz te szczepienia. I to nie zaden ciemnogrod tylko dobrze udowodnione fakty.

A najbardziej sie cieszę ze od 2 lat w Polsce obowiązuje prawo ze jeśli sie nie zaszczepisz obowiązuje grzywna a na końcu do szczepienia doprowadza sie policja za rękę ... To jak mogą ich nie szczepic co z kraju uciekają ?