Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skromniutka ślicznotka

Mojemu ojcu nie pasuje mój facet i chce bym od niego odeszła

Polecane posty

Gość skromniutka ślicznotka

A najgorsze jest to :( :( :( :( że mój tata nie potrafi zrozumieć :( że ja tego człowieka kocham i urodziłam temu mężczyźnie dziecko. Niestety dla mojego taty to nierób. Pracuje, zarabia 2200 brutto, więc ja też postanowiłam, że pójdę do pracy. I pracuję, dostałam propozycję pracy jako kasjerka w banku. Jednak mój tato ciągle dogaduje mojemu facetowi. To, że baba powinna siedzieć w domu i wychowywać dzieci a nie szlajać się po różnego typu pracach. Namawiał mnie nawet, żebym wzięła dziecko i się wyprowadziła od niego bo przy innym facecie to mogłabym spokojnie siedzieć w domu i wychowywać dzieci. Z poprzednim facetem też rozstałam się przez ojca, był bezpłodny a mój ojciec go z tego powodu obrzucał błotem. Nie wiem już co robić, mój syn jest mały ale mój tata już mu wmawia do głowy :( że mężczyzna musi zająć się zarabianiem pieniędzy a kobieta prowadzeniem domu i rodzeniem dzieci. Moja matka chce uzyskać rozwód od ojca, ale on jej tego rozwodu nie da :( :( :( Ojciec nas odwiedza codziennie. Przychodzi z prezentami dla wnuka, dość drogimi (chce pokazać mojemu mężowi, że jego na takie rzeczy nie stać). Tata twierdzi, że skoro ja pracuje to powinnam odejść od niego bo żaden normalny mężczyzna nie pozwoli kobiecie robić takich rzeczy jak praca czy branie tabletek antykoncepcyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i ojciec ma rację ,,chciałeś panią to rób na nią''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój tata jest chory czy ty tego nie widzisz??? Dziewczyno odetnij sie od takiego człowieka bo ci życie zrujnuje, ten twój tatus powinien isc do psychiatry. Odwiedza was codziennie? jestem w szoku ze na to pozwalasz. Odetnij się z tej chorej sytuacji bo zrujnujesz sobie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2200 brutto? To nie facet, to jakaś cipka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, ty lepiej posluchaj taty. Bo skoro wlasnego zdania nie masz i potrzebujesz faceta, ktory bedzie za ciebie podejmowal decyzje, to faktycznie tata to najmniejsze ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie zmienia faktu ze ojciec ma poniekąd rację...2200 brutto? maskara, taką wypłatę może miec kobieta ale facet???czyli na rękę ma jakieś 1800zł...przegięcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skromniutka ślicznotka
Tylko jak wytłumaczę dziecku :O że dziadek przestanie nas odwiedzać i nie będzie kolejnego prezentu. Ojciec przychodzi codziennie do nas tak w godzinach wieczornych!! Najgorsze jest to :( że ciągle krytykuje mojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''2200 brutto? maskara, taką wypłatę może miec kobieta ale facet???'' Jaki ladny seksizm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego? Dzis 2200 jutro 3000 pojutrze 5000 a za rok znow 2000 nigdy nie wiesz. Poza tym bardzo dobrze,ze kobieta pracuje, niech sie rozwija bo jak mezusiowi sie znudzi po kilku latach to taka nie pracujaca moze liczyc tylko na drobne z mopsu:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krytykuje twoje faceta??? a co ty języka w gebie nie masz??? zachowujesz sie jak jakaś mimoza co swojego zdania nie ma! Wiesz co ja bym powiedziała takiemu tatusiowi?? ze jeszcze jedno zdanie na temet mojego faceta a tutuś może zamknąc drzwi z drugiej strony! Wiesz jak musi czuc sie twoj facet w takich sytuacjach??bierzesz to wogole pod uwagę??? i jeszcze jego kobieta nic z tym nie robi a jest bierna....co z tobą kobieto??tatusia się boisz czy boisz sie ze jak mu sie postawisz to nie wspomoże was kasą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w ogole spokojny ten Twoj maz czy facet,ja juz dawno bym typa skopal i za kazdym razem po mordzie by dostawal za pojawianie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te verde nikt nie kaze na kasie pracowac gamoniu:-D Poza tym lepsza ciaglosc pracy na kasie niz brak pracy przez kilka lat. Bo takiej pozniej nie przyjma. I nic mi nie wypralo:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj ojca, bo to staroświeckie poglądy, że kobieta ma tylko siedzieć w domu z dzieckiem. Praca umożliwi Ci codzienny kontakt z ludźmi i przede wszystkim zarobisz pieniądze, będziecie mogli pozwolić sobie na lepszą jakość życia. Dziecko może być w tym czasie w żłobku/przedszkolu, a i tak za kilka lat będzie całe dnie spędzać w szkole. Ważne też, że będziesz mieć ciągłość zawodową. A ile macie lat -Ty i Twój facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I oto chodzi :( że mój ojciec wyzywa mojego męża od ciot i nieudaczników życiowych. W naszej rodzinie żadna kobieta nie pracowała, np. u mojego brata bratowa jest co roku w ciąży. Teraz mają po 30 lat a już będą mieli czwarte dziecko. Mój ojciec mówi mi :( że jakbym miała normalnego faceta to siedziałabym w domu z dziećmi anie włóczyła się jak idiotka po bankach i siedziała w okienku (twierdząc, że narażam życie) pracując w ten sposób. Tylko nie dociera do niego druga kwestia, że nie chce więcej dzieci a chce pracować bo nie chce skończyć jak moja matka :( która ojca musiała się prosić o każdy grosz a mój ojciec rozliczał ją z tego na co wydaje pieniądze. Miała wyliczoną pulę na rachunki, wyliczoną pulę na jedzenie i wyliczoną pule na fryzjera czy ubrania dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatuś nieźle j*******y w mózgownicę ale też niektóre z komentarzy wskazują na niedorozwój ich autorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyj zgodnie z własnymi regułami, nie pozwól, żeby rządził Tobą ojciec, bo masz już własną rodzinę. A jako kobieta będziesz też czuła się wartościowsza przez to, że pracujesz, a nie spędzasz całego swojego czasu przy dziecku, gotowaniu, praniu itd. A jeżeli będziesz czuła się zmęczona łączeniem obowiązków domowych i zawodowych, to zawsze możesz dogadać się z facetem, żeby trochę pomagał Ci w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka mojego faceta bardzo nam pomaga, przychodzi również moja mama. Jakoś żyjemy spokojnie bo mamy pomoc zarówno przy dziecku jak i przy pracach domowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Matka mojego faceta bardzo nam pomaga, przychodzi również moja mama. Jakoś żyjemy spokojnie bo mamy pomoc zarówno przy dziecku jak i przy pracach domowych'' Ale dzieci z was. Nie rozmiem, jak mozna wykorzystywac rodzicow do prac domowych, jesli jest sie zdrowym doroslym czlowiekiem. Zalatuje prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tym bardziej trzeba iść do pracy :) Bo jak masz pomoc przy dziecku i obowiązkach domowych, to bez sensu siedzieć w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo po prostu bardzo młody wiek autorki i jej faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2200 dla faceta
to zakrawa o komedię? facet minimum netto powinien przynieść 4 tysiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może by twój chłop ruszył zad do jakiejś roboty za prawdziwe pieniądze? Kto to widział aby facet tyle zarabiał!!!!!!!! jest po prostu niezaradny życiowo a twój ojciec chce zatroszczyć się o córkę i wnuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno powiem ja wyszłam za mąż jak miałam 17 lat (byłam w ciąży) ale mój facet był trochę starszy, 30 lat, jest zaradny dobrze zarabia i rodzice jak wydawali mnie za mąż byli spokojni. Teraz mam 3 dziecko, nie pracuję ale mam faceta który zapewni mi utrzymanie. I to samo wmawiam swoim córkom!! Jak mają sobie dać zrobić dziecko to tylko komuś kogo będzie na nie stać. I zapowiedziałam dziewczynkom by się miała na baczności bo jeśli kiedyś zostaną same z dzieckiem (lub niezaradnym facetem) to nie uzyskają ode mnie pomocy (oczywiście powiedziałam im to dla ostrogi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak słów do kobiet, które nie mają ambicji do pracy. Owszem, prowadzenie domu i wychowywanie dzieci jest ciężkim zajęciem, ale można się dogadać z facetem w sprawie podziału obowiązków. A was cieszy takie życie, jak tylko siedzicie w domu? Praca to przede wszystkim kontakt z ludźmi i satysfakcja z zarobionych pieniędzy, możliwość niezależności. Chyba tak zostałyście wychowane, tzn. w wieku około 20 lat małżeństwo i dziecko, zamiast wyższa szkoła, praca i samodzielność finansowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Zajmowanie się domem czyli nic nierobienie. Dobrze, że nie mam kobiety, nie potrzebna mi utrzymanka. Zarabiam jak pi/z/da (jak to nazwałyście) ale przynajmniej dla siebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z takimi zarobkami? Twój ojciec ma rację. Masz męża darmozjada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze współczuje ojca...toksyczna z niego osoba skoro krytykuje Twoje wybory ( facet i praca są Twoimi wyborami masz do nich prawo, nie powinien go obrażać). po drugie Twój ojciec wpaja Twojemu dziecku bardzo groźne rzeczy...kiedy Twój syn dorośnie kobiet które będą wolały być paniami domu niż być niezależne, no cóż będą go brały za dziwadło i czuły się obrażane jego poglądami zapewne. po trzecie powinnaś bronić swojego faceta, nie pozwalać ojcu się o nim tak wyrażać...bo to Twoje życie nie ojca. dla Twojego taty nie będzie takiego który by spełnił jego oczekiwania a to Ty masz z tym kimś żyć nie tatuś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, jak chłopiec ma od dziecka wpajane takie poglądy to wyrośnie z niego szowinistyczna świnia, która nie będzie goliła nóg i klatki piersiowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:50 ogolona klata fuuu...włochata lepsza :P. ale co do tego, że z syna przy takich wpajanych poglądach wyrośnie świnia której kobiety nie będą szanowały...no cóż nie mam złudzeń. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×