Chłopak mnie okłamywał, wiem o wszystkim. Co zrobić?

Okazało się, że prowadzi podwójne życie. Ma 2 dziewczynę. Udawało mu się to ukryć ponieważ mieszkamy w 2 różnych krajach. Ja o wszystkim wiem ale mimo to nie chce go zostawiać, bardzo go kocham, chociaż wiem, że nie jest tego wart! Zastanawiam się czy powiedzieć mu o tym że wiem przez telefon czy poczekać 2 tyg do jego przyjazdu i wtedy powiedziec mu to ze wiem. JAK ZAKOŃCZYĆ TEN ZWIĄZEK ŻEBY WYJŚĆ Z TEGO Z KLASĄ? BARDZO PROSZE O PORADY

przecież nie chcesz go zostawić więc po co pytasz jak zakończyć związek - i tak go nie zakończysz - więc pozostaje ci tylko bić się o niego z tą drugą albo ustalić z nią grafik która kiedy będzie się z nim bzykała

jest tu ktos kto przeszedl przez to samo? Nie mogę sobie z tym poradzić:( tak bardzo go kochalam i ufałam mu

Nie chce go zostawiać ale wiem że muszę! Ja go nadal kocham i nadal jestem w szoku! Ale ile można się poniżać? CHCĘ TO ZAKOŃCZYĆ! TYLKO SIĘ BOJE! NIE WIEM JAK TO ZROBIĆ. CHCIAŁABYM ZACHOWAĆ RESZTKI GODNOŚĆI bo w tym związku poniżyłam się zbyt wiele razy :(

A czy myślisz, ze on Cie kochał, jeśli miał druga dziewczynę?

Zawsze mówił, że kocha. I wierzyłam mu w to bo sama byłam w nim bardzo zakochana. Nie mogę sobie wybaczyć, że straciłam z nim dziewictwo a on potraktował mnie w taki sposób. Nie wiem jak się uwolnić:(

Ale po co on ma do Ciebie przyjeżdzać? (chyba że to ty jesteś w Polsce, a on wraca do domu) Teraz jemu to powiedz, może wcale się nie wyprze? Potwierdzi... Zostaw dziada... Nie jest nic wart...

Boje się zostawić chociaż wiem, że on już dawno chciał, żebym go zostawiła, ja się go kurczowo trzymam. On wraca za 2 tygodnie. NIe jest polakiem ale wraca do mnie;( nie wiem co ja mam robic. Nie chce sie juz ponizac, tylko ze nadal go kocham:( wiem ze jest draniem i dupkiem i nie zasługuje na mnie. ALE ZAKOCHAŁAM SIĘ W NIM!

tym związku poniżyłam się zbyt wiele razy xxx więc co jakiej ty godności mówisz? skoro się poniżałaś na własne życzenie to chyba oczywiste, że facet cię nie szanuje i ma cię gdzieś - przez takie szmaty jak ty facetom się w tyłkach przewraca - dobrze ci tak!

wiem ze jest draniem i dupkiem i nie zasługuje na mnie. xxx ale oczywiście, że zasługuje na ciebie! d**ek i szmata, która sama się poniża - dobrana para!

Wiem, nie szanuje mnie i ma mnie gdzieś. Ale wiedziałam, że jak zacznę się awanturować to mnie zostawi bez słowa. Ja się go boję! Boje sie z nim rozmawiać, kłócić, boje sie tego faceta

puknij się łeb idiotko!

To powiedz mu po prostu, ze nie ma po co przyjezdzac

czekałam na niego całe 3 miesiące, zmarnowałam cale wakacje:( i co, teraz nie przyjedzie? to tez byloby chore

ja tez przez to przeszłam. idz do psychologa a do niego juz sie nigdy nie odezwij - zostaw go bez slowa, no i oczywiscie powiedz tej 2, co zrobil.

Właśnie zastanawiałam się nad psychoterapią. Pomogło Ci to? Prosze podziel się chociaż troche swoją historią. Chciałabym wiedziec, że nie tylko ja przechodze przez takie piekło

czekałam na niego całe 3 miesiące, zmarnowałam cale wakacjesmutas.gif i co, teraz nie przyjedzie? to tez byloby chore xxx ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha!

a skad on jest? tez bylam beznadziejnie zakochana, wydawalo mi sie, ze lepszego juz nie poznam. oczywiscie sie myslilam i to jak. wlasciwie, to po roku pewnie zaczniesz normalnie myslec i o nim zapomnisz. wiele osob to przechodzi - dopiero pozniej zaczelam to dostrzegac.

chciałabym się uwolnic od niego on jest z Włoch.

przynajmniej Wlochy widzialas. zacznij wszystko analizowac i przestan myslec sercem. zapisz sie jutro do spychologa i nie odzywaj sie juz do dziada.

a skad jestes? mozemy sie spotkac, jezeli to ta sama miejscowosc.

Z Krakowa jestem

Autorko, też byłam w ciężkim szoku, jak odkryłam, że facet, któremu ufałam i kochałam, kręci za moimi plecami z innymi. Niestety wybaczyłam mu i to był mój największy błąd, zaufania nie da się odbudować, to co z nim potem przechodziłam to jeden wielki koszmar. Wiem, że serce cię boli, mnie bolało i boli tak samo, ale uwierz, że najlepsze co możesz zrobić to odciąć się od niego CAŁKOWICIE.

od dzisiaj tak robie! dziekuje ci bardzo! to juz koniec definitywnie

Nie ma za co, życzę ci powodzenia i wartościowego kochającego faceta (sobie też ;) ) Zobaczysz, że w końcu się taki znajdzie.

jak narazie to nie mogę patrzeć na facetów, może kiedyś:) zobaczymy

Chyba każda z nas straciła dziewictwo nie z tym co trzeba i po latach tego żałujemy, gdy facet okazał się doopkiem, samo życie. Po latach ci to przejdzie, ja też żałowałam że 1 raz miałam z idiotą, ale teraz już o tym nie myślę. W sumie to i tak każdy mój kolejny facet był idiotą więc co za różnica z ktorym bym stracila dziewictwo? bym chyba musiala czekac z tym do 40tki :O

Ja ciągle z patologii w patologię i tak się za mną te patologiczne związki ciągną nie wiem czemu, pochodze z bardzo dobrej rodziny

JA BYŁAM W TAKIEJ SYTUacji. pewnego dnia zamknełam drzwi i poinformowałam wszystkich wspólnych znajomych,że sie z nim rozstałam właśnie dlatego,zeby nie wrócic do niego po jego błaganiach- a próbował, jak wiele razy po innych numerach. Tym razem wyłam, płakałam ale BYŁAM TWARDA i wywaliłam d****arza i JESTEM Z TEGO DUMNA> Dasz rade jak i ja dałam, tylko odetnij się całkowicie, masz łatwo, bo mieszkacie w 2 krajach...

tak zrobię! tylko jeszcze sie zastanawiam czy teraz czy dopiero kiedy przyjedzie do Polski, przynajmniej sie zawiedzie bo nie bede z nim urzedować;)