Faceci są mili dla kobiet, dopóki widzą że mają szanse je przelecieć...

taka prawda...

tak

dokładnie pozują na czarusiów, jaki on jest dobry nosz k***a ideał tylko szkoda że taki ykhm szkoda że aparycja nie pasuje do tego przesłodkiego kulturalnego dżentelmena. A kuku! Jednak pasuje :)

prawda :O

a po co mamy wam się podlizywać jak wiemy, że nie mamy szans na seks z wami ? Poki wiem, ze zalicze to to ma jeszcze jakiś sens.

faceci mysla tylko o seksie

nie tylko ! ale w dużym stopniu :P i jeszcze raz ponawiam pytanie, po co sie podlizywac jak wiemy ze nie mamy u was szans ? jaki to by mialo dla nas sens ?

robić z siebie frajera i wydawać kase na laske ktorej nie zalicze ?...no bezsens.

Czyli jak facet stara się na początku znajomości, a kobieta mu na randce zasugeruje, że seks dopuszcza dopiero po kilku miesiącach związku i później nagle on urywa kontakt, to chodziło mu tylko o seks?

Tak właśnie chodziło mu tylko o to :/

niektórzy (bez względu na płeć) nie potrafią być mili ot tak, bezinteresownie :(

Mozna tylko wam wspolczuc na jakich facetow zwracacie uwagę.

Ja jestem miły i na seks nie liczę, ale macie rację jestem wyjątkiem. :)

smutne masz autorko doświadczenia może tylko takich facetów przyciągasz, a wtedy nie będzie to wina całej męskiej populacji

wiekszosc jest takich facetow

"smutne masz autorko doświadczenia może tylko takich facetów przyciągasz, a wtedy nie będzie to wina całej męskiej populacji" większość facetów ma tak jak pisze autorka, po co komukolwiek insynuować że kiepska rzeczywistość to efekt jego złych wyborów?

mój był dla mnie miły nawet jak mu nie dałam ;)

Dokładnie, WIEKSZOSC FACETOW JEST TAKA... dasz mu kosza ? powiesz prawde prosto w twarz? i juz sie zaczyna, wyzwiska, obrazanie... od dziwek, idiotek, szmat, kretynek :D Zalosni są faceci, ich słaba psychika, faceta jest bardzo łatwo sprowadzic do parteru :) są jak mali chłopcy, zabierzesz mu lizaka i beczy, szarpie sie krzyczy :D

"Mozna tylko wam wspolczuc na jakich facetow zwracacie uwagę." wwwww każdy facet jak zabiega o kobiete to mysli o tym zeby jej wsadzić (prędzej czy pozniej) nawet jeżeli to wybitny kulturalny chirurg lub pan profesor. nie ludz sie ze twoj, o ile w ogle go masz mysli inaczej...

gość dziś to znaczy, że jak facet nie widzi szans na "wsadzenie" danej dziewczynie przez najbliższe parę miesięcy, to rezygnuje i szuka łatwiejszej?

"to znaczy, że jak facet nie widzi szans na "wsadzenie" danej dziewczynie przez najbliższe parę miesięcy, to rezygnuje i szuka łatwiejszej?" wwwwwwwwwww tak to wygląda moja droga. Tolerancja facetów pod względem braku seksu to góra 2-3 miesiące od momentu poznania się.

"Tolerancja facetów pod względem braku seksu to góra 2-3 miesiące od momentu poznania się." - 3 miesiące to już długo. Większość myślę czeka jakiś max. 1 m-c, a spora grupa liczy na seks na jednym z pierwszych spotkań.

Ja jeszcze zauważyłam,że faceci często nie potrafią być nawet UPRZEJMI I MILI ,normalnie jak człowiek dla człowieka,jeśli nie są kobietą zainteresowani.Niezbyt dobrze to o nich świadczy.

"Ja jeszcze zauważyłam,że faceci często nie potrafią być nawet UPRZEJMI I MILI ,normalnie jak człowiek dla człowieka,jeśli nie są kobietą zainteresowani.Niezbyt dobrze to o nich świadczy." - to też oczywista oczywistość. Od niektórych aż bije pogarda wyrażona we wzroku, mimice, ogólnym zniechęceniu. O werbalnym wyrażaniu niechęci (wyzwiskach) nie ma co mówić. Przykre to.

"Ja jeszcze zauważyłam,że faceci często nie potrafią być nawet UPRZEJMI I MILI ,normalnie jak człowiek dla człowieka,jeśli nie są kobietą zainteresowani.Niezbyt dobrze to o nich świadczy" Podzielam tę obserwację. Jak kobieta nie jest atrakcyjna, to już jej np. nie przepuszczą w drzwiach, mili są tylko dla lasek, niby taka błahostka, ale pokazuje maniery naszych "dżentelmenów"

A co wy tak jedziecie po tych facetach, zmuszają was do rozkładania nóg? Jak sama nie pozwolisz, to facet cię nie tknie, ale oczywiście to faceci zawsze są źli, a z was takie skrzywdzone aniołki :P

dobra, dobra laski już nie przesadzajcie... Wiadomo, że facetom zależy na seksie i w sumie jest to normalne, że facet poznający kobietę ma w planach seks z nią. Też normalne jest, że jak wie, że nie ma realnych szans na dziewczynę to przestaje się starać bo po co ma się starać o laskę, która nie wykazuje nim zainteresowania ? Myślę, że kwestia przepuszczania w drzwiach i ogólnej kultury facetów to już inny temat. Przecież normalnie na ulicy nikt nie myśli w kategoriach "zaliczę ją/nie zaliczę", tylko to już po prostu kwestia wychowania. Choć faktem jest, że faceci dla ładnych kobiet są bardziej uprzejmi.

Kobiety dla przystojnych facetów też są znacznie milsze, uśmiechają się, przymilają, kokietują... brzydale są niezauważalni lub wręcz wytykani, tak było, jest i będzie :)

shaf 78 - mylisz pojęcia... mi nie chodzi o to, że nie wykazuję zainteresowania facetem. Wręcz przeciwnie, zgadzam się na spotkania, rozmawiam, troszczę. Są gesty czułości, typu przytulanie, ale z seksem musi poczekać. A jak on kończy znajomość, to mogę mieć przypuszczenia, że chodziło mu tylko o jedno

Pierdzielenie feministek. Ja ze swoją dziewczyną jestem już 1,5 roku i jej jeszcze nie "przeleciałem", bo chce poczekać do ślubu i jakoś jestem dla niej miły (sama mi to mówi), a wiecie czemu jestem tak cierpliwy? Bo dziewczyna to ideał, a nie fałszywa dup*dajka co w gimbazie zwątpiła w miłość.