Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż nie wrócił

Polecane posty

Gość gość
Bo dla mnie to takie "na następny raz bądź grzeczna, inaczej znów cię oleję, a ty będziesz miała zepsuty dzień na zamartwianiu się"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam, nie odpisuje. Nie chce być tak traktowana ani tresowana, to chyba koniec. Boli. To nie 1 raz ale 1 w tygodniu w trakcie pracy. Niby dostał dzis wolne i mowil ze pewnie go zwolnią. Nie wiem juz nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby chciał sie z kimś przespać wyszedłby po południu , wyjście z rana to chyba gorsza sprawa typy kochanka gdyż tomie potrzebuje więcej uwagi A moze szykuje jakaś niespodziankę dla ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam, zona jednego z nich nie odpisuje. Nie chce tak żyć, dzis niby dostał wolne, mowil ze we wtorek go pewnie zwolnią. Już sama nie wiem;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes jeszcze ? dowiedzialas sie gdzie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co za takich facetow wychodzicie za mąż? A potem sie skarżycie na swoj los .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem, nie odpisuje także pozostają mi domysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może najpierw poczekacie żeby dowiedzieć się co sie tak naprawde stało? a jak się okaże, że specjalnie wyłączył telefon i jest cały i zdrowy to będzie można wiadro pomyj na niego wylać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczy to w c***e mialam chyba. Boje się że coś mu się stało. Auto ja mam a on jutro musi dojechać do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze nie czekaj na niego tylko poloz sie spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie w weekend byl taki nieobecny, i ta praca. A może próbuje go usprawiedliwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napewno nic sie nie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie bala, ze jemu cos sie stalo albo ze sam sobie cos zrobil. Skoro mieli go zwolnic z pracy jutro to moze zycie juz mu nie mile... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choc takie akcje ze znikal na noc tez sie zdarzały- w zeszłym roku 2 razy ale to był weekend popołudniu szedł i wiedziałam gdzie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może masz numer do jego kumpli? Zadzwoń, powiedz jak wygląda sytuacja. Lepiej przed kims wyjść na panikarę, niż nie zrobić nic. Jeśli faktycznie coś mogło się stać, to nie powinnaś siedzieć i się wkurzać. Może się z nimi kontaktował, cos mówił. To nie wygląda za ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezpośrednio do kumpli nie mam, mam do żony jednego z nich ale ona nie odpisuje. Pewnie spi, maja 2 malych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jego rodzice, rodzeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostra w Niemczech kontakt prawie zerowy. Matka pije a ojciec juz dawno się wyprowadził, brak kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mąż ma swój komputer? jakis skype, cokolwiek? może tam są jakieś kontakty. A może masz z kim zostawić dziecko, wtedy wsiadasz w auto i jedziesz tam, gdzie możesz go zastać. Ja jeszcze obdzwoniłabym szpitale w okolicy, czy ktoś taki nie trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie laptop jest wspólny, niedaleko ma działkę ale nie mam z kim dziecka zostawić żeby sprawdzić czy tam jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zadzwonię do tej dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do jakiej dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym juz wszedzie dzwonila po kolei :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żony jego kumpla, znamy sie, czasem się odwiedzamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwonilam do zony kolegi.jej maz spi w domu ,mojego tam nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ten numer mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze powiesil sie na tej dzialce,zalamal sie strata pracy? Przeciez kolega ma rodzine jest piczatek tygodnia i noc. Co on by robil u niego o tej porze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 22.54 tez masz ten problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×