Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy tak zaczyna sie poronienie?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Jestem w ok 8-9tc. Juz od kilku dni miałam plamienia oraz brązowe uplawy ktore w niedziele skonsultowalam z ginekologiem. Ten powiedział ze wszystko wyglada ok tylko mam nadzerke i byc moze to powoduje plamienia. Z dzieckiem niby było wszystko ok. Pokazał nóżki, ręce, serce. Jedyne co zwróciło moja uwagę to to ze dziecko powinno byc 2 tygodnie starsze niz wyszło ze usg (jechałam z przekonaniem ze jestem prawie w 10tc). Ale lekarz powiedział ze byc moze przesunęła mi sie owulacja itd i dlatego dziecko jest mniejsze. Nie przepisał mi żadnych leków (mieszkam w uk). W poniedziałek i wczoraj nadal miałam brązowe plamienia. Dzisiaj do południa również. Potem zaczęłam krwawic i tak jest do teraz. Pojechałam do szpitala ale nie zrobili mi usg ponieważ było za późno (byłam 17.05 usg robia do 17) pobrali krew i puścili do domu nic nie mówiąc. Kazali przyjechać jutro rano. Mam wizytę na 9.30. Jednak ja chyba przeczuwam najgorsze. Czy to tak najcześciej zaczyna sie poronienie? Najpierw plamienia, potem krwawienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie tak się zaczyna...brzuch boli jak na okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się zaczynają poronienia właśnie.Nie chodź,tylko się połóż i czekaj na jutrzejsze usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leżeć leżę i sie staram nie ruszać. Ale z drugiej stro y jak zaczęło sie poronienie to nic mi leczenie juz nie pomoże. Narazie staram sie byc dobrej myśli chociaż z drugiej strony przygotowuję się psychicznie na najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leżenie nic nie pomoże miałam na myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj przestałam juz krwawic. Tylko brzuch mnie pobolewa. Jestem jeszcze przed skanem. Juz sama nie wiem co myślec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byla bym juz w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam ze mam wizytę w szpitalu na 9.30. Ponieważ mieszkam w uk u nas jest dopiero 9rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj autorko dużo sił Ci życzę! też mieszkam w UK i tu rodziłam i wiem jak to wygląda. Nie ratuje się ciąży do 12tc. Jak najszybciej załatw sobie od kogos z Polski luteinę lub du.phaston. Ja też krwawiłam i mnie odesłali do domu. Brałam luteinę i uratowałam ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale za późno :((( Dzidzius zmarł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam to samo. Nie martw sie jednak, druga ciąza w 99% jest zdrowa i utrzymana. U mnie tak było i mam cudownego 3 letniego synka. Powodzenia, nie rozpamiętuj, tylko za jakieś parę mies. bierz się "do roboty" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×