Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czwarty dzień nieodzywania się minął..

Polecane posty

Gość gość

I nadchodzi kolejny dzień piąty... Ciekawa jestem kiedy pęknie i się odezwie do mnie..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już nigdy głupia babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda..:D czuje to że się odezwie :p nie raz tak było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podziwiam wytrzymałość. u nas to ja właśnie pękłam, wczoraj. a on nie odpisał do teraz :( nie zależy mu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie licz na to :) Ostatnio Ci pisałem ile ja już milczę. Z każdym kolejnym dniem cisza będzie przychodzić mu coraz łatwiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nom ciężko jest wytrzymać ale zapełniam sobie na max czas postanowiłam że tym razem nie wymiekne pierwsza o nie.. Za dużo dobra bylam a on wykorzystywał ten fakt że mi zależy..to idzie wyczuć.. Jednak czuje że jeśli już..to odezwie się dopiero gdzieś po półtora tyg lub po dwóch tyg. A tu dopiero czwarty dzień no ale czekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę Ci tego i żeby nie było tak jak ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję:) a jaka u was sytuacja była że przestaliscie się do siebie odzywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie, ludzie, gadanie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie między nami coś się popsuło on nerwowy, pokłócilismy się, powiedział że nie ma sensu tego ciągnąć bo się nie dogadujemy ja z dumą powiedziałam ok ten na koniec do mnie z tekstem że ,,to twoja decyzja .powodzenia'! He moja decyzja.. Jasne..kurde:) wiem że mnie kocha..tylko jest strasznie uparty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jak ja :D Ale to przez was. Nauczylyscie mnie, że nie ma wam co ustępować, bo wykorzystanie, a później zniszczycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie..nie wszystkie takie są. Ja jeszcze żadnego chłopaka nie wykorzystałam ani nie zdradziłam, zawsze kochałam za bardzo i to był mój błąd bo dawałam z siebie za dużo i się w d****h im przewracalo..z obecnym chlopakiem chciałam stworzyć związek dobry, szczery..z miłością prawdziwą..ale on jest znów taki że jak ja nie okazuje emocji to myśli że mi nie zależy a mi zależy tylko nie chce toksycznego związku dla niego toksyka to milosc chyba ciężko mi zmienić jego myślenie..teraz zerwał bo domyślam się chciał żebym za nim latała ale nie zrobię tego..bo to głupie, jego boli to że znam swoją wartość i że się szanuje że całą sobą mu się nie oddałam i manipuluje mną..wkurza mnie to strasznie bo to dziecinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liczę na szczerą odpowiedź, jesteś DDA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja? Hmm wydaje mi się że trochę tak ale to nie jest tak że boję się żeby moja przyszłość nie wyglądała tak jak moich rodziców:) fakt tata pił jak bylam mała dużo nie raz były kłótnie itp ale bardzo to się na mnie nie odbilo jedynie ciągle poczucie że muszę kogos kochać , potrzeba kochania drugiej osoby i dawania z siebie wszystkiego..czytalam że to też objaw DDA jeśli ojciec dziecku nie okazywał dużo uczuć to ona czuje pustkę jakas wewnętrzną i lokuje uczucia w kimś ciągle, to ja tak miałam bardzo ale walczę z tym teraz i chciałam dlatego żeby mój związek był nie z przywiązania ale szczerej miłości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1111
jak ja przestałam się odzywać to jemu nagle zaczęło zależeć :D po 2 tygodniach przyszedł skulony jak pies. i to ja byłam sprite a on był pragnieniem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×