wytłumaczcie mi dlaczego ludzie robią wesela ?

A oprócz tradycji moze po prostu lubią taka zabawę : )

Nasze wesele mialo miejsce z dwoch powodow: maz chcial i ludzie przyjechali z daleka. Wiec to poniekad bylo dla nich. Jak uzylam jak pies w studni.

Bo każdy powód jest dobry żeby się naj***c i wystroic jak baba na odpust.

P*****lety, wesele robiłem i jakoś nie wykasowałem się za bardzo i z kopert się nie dość, że zwróciło to jeszcze na plus wyszliśmy. My robiliśmy jak dobrą imprę dla rodziny (każdy miał się dobrze bawić i żarcie było swojskie żeby każdy się najadł) a nie wystawne przyjęcie gdzie się żre bułkę przez bibułkę. A kapelę miałem ekstra, solistkę znaleźliśmy sami i znajomi nam grajków nagrali. Powiedzieliśmy, że się mają spiknąć z solistką i próbę zrobić, szef grajków zadzwonił i powiedział, że jest super, dogadali się. Także muzykę miałem prima sort, knajpa super (żarcie dobre), transport gości busem załatwiony - wesele miałem ideał i mi się wszystko zwróciło mimo, że nie mam w rodzinie bogatych.

No i tak trzymać. https://cutt.ly/ywXd9

Bezedury, to podaj koszt, bo coś mi się wydaje, że tanie to wesele nie było.

Kurde to było ponad 10 lat temu ale pamiętam, że na duży plus wyszliśmy

Bryczki, fontanny, kiecka za 5 tys, full wypas, a potem płacz i rozwód, bo wesele idealne, tylko mąż już nie bardzo. Okazuje się ze baba idealna dzień zaplanowała, ale o życiu zapomniała. Działka i mieszkania w darowiźnie na męża- żona gowno ma i po rozwodzie zostaje na ulicy.

Rozwodow obecnie jest mnóstwo, są to małżeństwa coraz mniejsze stazem2/3/5 lat. Wszyscy boskie wesela. 

Ja miałam wesele na 75 osób, ładnych pare lat temu w domu weselnym, za mniej więcej 35 tys i gdyby nie dziadkowie/chrzestni i rodzice to nawet połowy nie mielibyśmy z kopert. Najlepsi znajomi pobawili się za pol darmo i nie raczyli oddać nawet za stolik. 

Chcevie robić wystawne wesela to proście tylko majetnych i ogarniętych ludzi, a nie 35 koleżanek ze studiów.