Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

90% facetów chce tylko seksu, musicie się z tym pogodzić

Polecane posty

Gość Ella Sgość
Ty nie widzisz straty faceta w takim układzie. Ciekawe że on widzi jakieś swoje urojone straty, pewnie chciał zjeść ciastko i mieć ciastko a teraz mu źle, ciastko zjedzone i nie ma. nagle wolałby aby zdrada się mu nie zdarzyła nagle oświeciło go że zależy mu i kocha (takie puste gadanie obliczone na bicie piany aby omamić żonę) Bez sensu i za późno, stało się i skończyło się. Niech się buja z kolejnymi kochankami może zasmakuje z kolejnymi nowymi , byleby innymi kochankami, tak jak ty Byleby nowa i inna i cud miód i orzeszki Jak to mówi przysłowie ludowe, zadrzeć ogon do góry i lecieć na oślep przed siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella Sgość
Jeszcze nie zostawił mi dzieci na wychowanie, choć wolałabym aby już to zrobił, no i może chodzić na boki jeśli chce bo on przestał być mój, niech robi co chce. Zresztą nawet nie nie wiem czy dalej lata na boki, kłamie że się naprawił, ale nie można w to wierzyć, knur natury nie zmieni. Nie moja sprawa nie moje pchły, niech sobie lata, koniec się stał i tyle. Milusińskiego też odstawię jeśli zacznie chodzić na boki, tego kwiatu jest pół światu. I tak z kochającej i wiernej kobiety stałam się matriarchalną pewną siebie damą. Dzieci mam i to się liczy najbardziej, no i liczną pierwotną dobrą rodzinę, też mam, czyli mam szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak? Łał to żony są dla nich najdroższymi prostytutkami na świecie. Jak ja bym chciała tylko seksu to za mąż bym nie wychodziła. To jak w tym powiedzeniu, żeby się napić piwa, nie musisz od razu kupować całego browaru ;) To się nie opłaca zwyczajnie. Wynikałoby z tego, że dość iż są niewyżytymi samcami pozbawionymi uczuć, to jeszcze głupcami - przekombinowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>A tobie się wydaje że z nowymi partnerkami będzie lepszy seks<< Nie wydaje mi sie, ja to wiem. No oczywiscie w granicach rozsadku, bo co dzien inna to juz bylaby zadna przyjemnosc. A co do potencji to jest cos takiego jak efekt Coldridgea. Zawsze z nowa partnerka mozna wiecej. Rescator555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>Wynikałoby z tego, że dość iż są niewyżytymi samcami pozbawionymi uczuć, to jeszcze głupcami - przekombinowane<< Zenia sie, bo ulegaja presji. Presji ze strony spoleczenstwa, rodziny i wreszcie samej kobiety. No coz, niewielu jest na tyle silnych , zeby tej presji sie oprzec. Moze to i glupota, no coz, nie wszyscy ludzie sa madrzy, a powiedzialbym raczej, ze tacy sa w mniejszosci. Rescator555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>on marzył o monogamicznym związku z jedną wybraną kobietą....doświadczył na własnej skórze , można mu wierzyć.<< Alez mu wierze, czasem z jedna baba w domu ciezko wytrzymac, a co dopiero z kilkoma. Ale to przeciez nie chodzi o to, zeby sobie wziac na kark kilka kobiet. Ja pisalem o zyciu z jedna, tylko bez balastu wiernosci. Rescator555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>Czyli dupki z Was niemiłosierne. <<< Nazywaj to jak chcesz, ale taka jest prawda. Rescator555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak faceci szukaja tylko seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>tak faceci szukaja tylko seksu <<< A ma ktos jakis pomysl, czego jeszcze mielibysmy chciec od kobiet ? Moze wspolnego odmawiania rozanca? Rescator555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja facet od swojej kobiety spodziewam się o wiele więcej niż tylko sexu, chcę mieć lojalną towarzyszkę życia, w przyjaźni i bliskości, ktoś jedyny i niepowtarzalny, ktoś komu mogę w pełni zaufać, stworzyć udaną rodzinę, kochającą się i wspierającą, z dziećmi, domem i psem, bez zdrady i bez oszustwa, moja kobieta ma być tylko moja a ja tylko dla niej, chcę aby łączyła nas więź, autentyczna i pełna, a sex idzie w parze z miłością bo jest danym nam sposobem na realizację miłości, niemniej nie jest celem samym w sobie, ważniejsza jest osoba niż używanie osoby do sexu, to oczywiste dla mnie. Więc nie wypowiadaj się za wszystkich facetów, tacy jak ty to przedmiotowi używacze, możliwe że niczego więcej nie są w stanie odczuwać niż mechaniczny sex, to jedyne co potrafią odczuwać i NIC więcej, takie kalectwo mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks jest dodatkiem do milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks nie jest najwazniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"seks nie jest najwazniejszy." - jak się okazuje to tylko puste słowa. Samiec to samiec. Chce ru/chać co i rusz inne atrakcyjne samice i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc jest najwazniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co bys zrobil jakby zona zachorowala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie do tego pana Res.. czyli uważasz że miłości do kobiety bez sexu nie ma ? Tzn podaj przykład poznajesz kobietę i ile jej dajesz czasu żeby Ci dała D... tzn miesiąc dłużej krócej ? czy uważasz że powinniście się wcześniej poznać czy tylko liczy się łóżko czy jak ? pytam bo poznałam gościa który po pierwszym spotkaniu chciał na drugim wiadomo czego więc powiedziałam że niech idzie do d*********. i skończyła się znajomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam że nie jestem jakąś panią moher nie z tego powodu mam takie poglądy i uważam że ważny jest charakter osobowość człowieka przecież nie jesteśmy zwierzęta żeby z każdym kogo nie znamy robić to ;/ a skoro faceci tak uważają to są marnymi zwierzętami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty na 1 randce idziesz do lozka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z żoną nie chodzisz już na randki? to nie dziwie sie,że myślisz,że z inną byłoby ciekawiej..pewnie to tylko takie wyobrazenie,wydaje ci sie ze to niewiadomo co,a mogloby sie okazać,że z inną wcale nie jest lepiej może nawet gorzej. przecież to dobrze pójść na randkę z żoną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idealizujesz poligamie,bo nie dostales w d**e przez nią ;) teraz masz żone cały czas i ta iluzje ze z innymi byłoby lepiej...zdradzilbys i stracil zone,zaczalbys ja na kolanach blagac o wybaczenie i nagle ona okazalaby sie najlepsza a ten seks z inną nic nie znaczący :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zazdroszcze tej żonie bo mimo że ma wiernego faceta,to jeśli dla niego ta wierność to tylko balast i presja to nie ma to sensu. jesli dla faceta slub nie jest pieknym przezyciem tak jak dla kobiety tylko czyms wymuszonym to nie ma to sensu! serio nie chcialabym tak zamęczać faceta,to co dla mnie piękne jet piekne tylko jesli dla niego też! a jesli nie to po co jakiś pseudoślub i wymuszone obietnice.. jak to dobrze ze nie kazdy mysli tak jak on (nawet jesli jemu sie zdaje,ze tak a tylko "katole myslą inaczej"- ograniczone myslenie) szczerze żenujące jest takie myslenie,że jak ktoś ma inaczej,inne podejscie do seksu mimo tej samej płci to na pewno "moher" i katol. Założe sie że facet co tak pieknie napisał o tym jakiej szuka kobiety nie jest katolem ;) pewnie agnostyk :D i nie jest wcale nienormalny,chwala mu za to jaki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a,i tobie tez wspolczuje jesli sie tak meczysz przez 20 lat z takim straszliwym "balastem" dla mnie wiernosc to coś pięknego i naturalnego,więc ma to dla mnie sens,nie widze sensu sie męczyć na siłe jeśli to dla kogoś coś niewłaściwego. Tak samo ja bym sie nie mogła męczyć w otwartym związku bo to nie dla mnie. To "otwarcie" byłoby dla mnie balastem,presją i czymś wymuszonym. Zapewne nigdy bym nie skorzystała z super "okazji" na seks z kolegą. Więc po co takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce sexu nie kreca mnie pornusy czy nagie zdjecia nie mam fantazji moze jestem w tych 10 % ale naprawde pragne emocji i mysle ze najwiecej tych emocji dalaby mi dziewica i jej 1 raz eh no tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha,to w takim razie mi ulżyło ;) (choć nie moje życie wiec nie wiem czemu sie przejmuje) w takim razie sam widzisz że nie taki diabeł straszny jak go malują (czyli ta wierność)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a,to nawet nie wiedziałam tego i nie znam zadnego pulikowskiego ;) bo nie mam w zwyczaju czytać takich rzeczy... no ale i tak zbyt często zarzucane jest bycie katolem komuś kto nie ma z tym nic wspólnego,po prostu ma podejście do seksu jakie ma,nie lubi rozwiązłości i nie musi to mieć żadnego związku z kościołem. Tak jak chociażby u mnie. Szczerze nawet zastanawiam sie nad apostazją,a dzieci na pewno nie ochrzczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi rodzice też nie są katolikami,w ogole do kościoła nie chodzą,tyle co wlasnie ochrzcili swoje dzieci bo taki jest zwyczaj. no i swieta obchodzimy bo taki jest zwyczaj. No ale w sumie co to za święta skoro bez mszy,pasterki i modlitwy ;) swieta to u nas zarcie,choinka i prezenty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty jesteś ateistą? myślisz,że Boga na sto procent nie ma? ciekawi mnie to bo to że gardzisz "katolami" to wiem,stawiam,że jesteś ateistą w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiem,ale temat zszedł jednak na tą poligamię. No jak to co? MIłość,ale to sie z tym seksem jednak wiąże ;) miłość jest ważna dla każdego,a kto uważa że jej nie ma ma prawie zawsze jakieś problemy ze sobą i depresję z tego powodu (nawet jesli mysli ze powody są inne) i tu chodzi o miłość w ogóle,nie tylko o tę małżeńską.. przyjaźń,więzi z ludźmi,a jeszcze pasje są ważne o ile sie je ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a,no to jesteś mądrzejszy niż przypuszczałam zgadzam sie z tym,na pewno Bóg nie jest taki jak przedstawia to kościół...za dużo tam manipulacji i głupich dogmatów i celibat dla księży to idiotyzm to już faktycznie przesada i nic dobrego z tego nie może wyniknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×