Minimalna pensja w Londynie wegetacja czy juz nędza

?

nikt wam nie każe pracować w Londynie za najniższą - jak nie macie nic do zaoferowania to lepiej zostańcie w Polsce

Bieda

Ty.autor tematu,bieda to jesteś ty. Nie tylko bieda,jesteś załosnym śmieciem,który ciągle zakłada te same tematy i ciągle pierniczy w kółko to samo.Daruj sobie,bo jesteś nudny.Idz do obory gdzie twoje miejsce

Nawet na najmniejsza łatwiej jest tu żyć niż w Polsce.:) Zależy jakie kto ma priorytety. Mnie tam stać na co chce, mam 8,50 na godz czyli ani nie za duzo ani nie za mało. Nie szaleje, to nie w moim stylu. Ale jesli mam na cos fajnego ochotę to wydaje i juz , nie ciulam na przyszłość bo przyszłość jest niepewna.

nędze masz autorze u sibie w domu hahahaa

8.50 w Londynie? I na wszystko Cię stac? :D

8.50 czyli mniej niz londyńskie minimum...

8.5 to nie za dużo i nie za mało??? ja mam 10, nie mieszkam w Londynie i uważam że mam o drugie 10 za mało!

Dokladnie

autorze,ciagle to Ty zadajesz pytania na tym forum. Może opowiedz nam cos o sobie w końcu??

nie odpowie bo to jest roll forumowy..i zaklada takie tematy tylko zeby durne forum dzialalo,zeby cos sie dzialo. a skutki widac :D

8,50 mam i nie stać mnie na WSZYSTKO tylko na to co potrzebuje , a ze nie jestem materialistka wiec to chyba jasne co napislaam. Nie mam presji zeby MIEĆ . A POZATYM GOWNO WAM DO TEGO . nie mam zamiaru sie debilom tłumaczyć .

Po prostu wystarczy Ci minimum do wegetacji i tyle

A moze poprostu jestem na tyle inteligentna ze potrafię dostosować sie do warunków , a ty musisz mieć do tego kasę , no cóż ....:)

zarabianie minimum socjalnego to teraz powód do chwały??? mamy postawić ci pomnik za to, że nie umiesz zarobić więcej i żresz najtańsze żarcie? i dokręcasz do tego ideologię! wszyscy mamy rzucić dobre prace i iść do najmniej płatnej bo tak będzie honorowo???

i będzie świadczyło o naszej inteligencji! hahhahahahahahahahaaashhhhhhh

Hahhah no smieszne ale ja sie tak właśnie śmieje z was :D

Nie tłumacz debilom, oni i tak lepiej wiedza a w rzeczywistości zazdroszczą zaradności xD

Do autora debila!!!!!!!!!! Minimalna jest nie tylko w Londynie :D wiec rusz beretem ,bo poza tym ze zalozyles debilny temat nic nie wniosles. i tak sie zastanwiam czy ludzie sa naprawde takie bezmozgowce,czy tylko dla jaj sobie zakladaja tematy. Ale nie wiem z czego sie smiac,czy z tematu czy z autora :D

No ale 8,50 to nie jest minimalna, ludzie pracują za 6,31 i sobie radzą , ale zawsze znajda sie nieporadne osoby co i 5000 będzie im mało, żal .

To napisz jak sobie radza Ci, co pracuja za 6.31 w Londynie??? No słuchamy na jakim to poziomie zyja, na co im wystarcza.

Zapytaj tych co tyle maja a jest ich mnóstwo!!!! Moze ci któryś z nich odpowie.

Pokój, jedzenie, bilet do pracy i MOZE raz na jakis czas tani ciuch z promocji, na tyle wystarczy 6.31 za godz.w Londynie przy pełnym etacie i oszczędnej wegetacji.