Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiaszatanistka1994

Dlaczego niektórzy ludzie nie boją sie śmierci?

Polecane posty

Gość gość
Niektórzy nie boją się śmierci bo im nie zależy na życiu jak mi :) więc się nie boję. Jak bym umarł nie musiałbym się przejmować wieloma niepotrzebnymi rzeczami którymi teraz się przejmuję. Nie mam depresji tak tylko myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bo wszytko się stale przeobraża, ale nie zanika. " świadomośc znika, to, że moje ciało sie przeobrazi, będąc pokarmem dla wielu pokoleń much trumiennych, i będzie żyło wiecznie, jako cząsteczki atomowe pierwiastków z których teraz sie składam, rozsiane po świecie nie pociesza mnie jakoś. Nie nadążam za odpowiedziami, ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo niektórzy boją się piekła i autorka też powinna skoro jest satanistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kasiu, przeczytaj "Nowy wspaniały świat" Huxley'a i powiedz, czy przedstawiona tam wizja życia Ci się podoba" Czytałam, nie podoba mi sie ta wizja, ona nie jest indywidualistyczna. "śmierteleność to cecha CZŁOWIECZEŃSTWA." To sobie umieraj jak tak bardzo tego chcesz i to lubisz, ale w razie powstania niesmiertelności, nie wiem jak okrutną osobą trzeba by było być, żeby kazac innym umierać, jeśli mogą tego uniknąć No i cechą człowieczeństwa są tez choroby, leczysz je? Cechą człowieczeństwa jest miec owłosione nogi, golisz je?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i przeczytaj Lema coś co się nazywa chyba : "Przekładaniec". to jest o przeszczepach i kwestia tożsamości. w którym momencie nie jesteś już sobą." Póki świadomość jest ta sama, umysł jest ten sam, to człowiek jest cały czas sobą, i nie wiem nad czym tutaj sie rozwodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a co to za filozofia? Ja jestem świadomością, i będe nią nawet, jesli porzuce swoje ciało i będe żyła w przeniesiona do pamięci komputera. Świadomość to to, co chrześcijanie nazywają duszą, póki jest świadomość-dusza to jest sie sobą, niezaleznie od ciała, tego jak zostało zmienione i zmodyfikowane. I odpowiedz na post z 19:56. Chcesz zmuszac ludzi by umierali, bo to "cecha człowieczeństwa"? Przerost formy nad treścią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZNAWCA EKSPERT
Totalnie nie nadążacie za podstawowym tokiem myślenia, że jest wielka energia co utworzyła ten świat. I żadna dusza ludzka nie jest do końca realna. I wszystko może zaniknąć scalić się w całość. Stracić wszelkie wspomnienia, a potem znów gdzieś możesz być i znów wielkie zdziwienie "nic nie pamiętam, czym jestem". x A wy pierdzielicie kocopoły macie wąskie horyzonty bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" a nie jesteś sobie w stanie wyobrazić nieśmiertelności mimo, że tak tu teraz napiszesz" Niesmiertelnośc będzie polegała na tym, że nie umre. Oto cała filozofia.To jest łatwe do zrozumienia i wyobrazenia sobie. Natomiast to co masz na myśli, to całokształt zdarzeń jej towarzyszących, i ich faktycznie nie jestem sobie wstanie wyobrazić, tak samo jak nie jestem sobie w stanie wyobrazić co będzie za 50 lat w moim normalnym śmiertelnym życiu. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia, Twój nick nie pasuje do Twoich poglądów. Powinnaś przybrać coś w stylu :pysznaKasia94...taka pycha, jaką Ty prezentujesz, to doprawdy rzadkość. :P Są ludzie którzy się nie boją śmierci. To ignoranci, którzy ogólnie niewiele się zastanawiają nad istnieniem, albo ci, co tej "drugiej strony" dotknęli...To, że Ty czegoś nie doświadczyłaś i opierasz się na teoriach, nie oznacza, że tego nie ma, bo Ty tego nie pojmujesz. No jasne, że nie pojmujesz, masz jak każdy z nas, jedynie ludzki, ograniczony wymiarami w jakich funkcjonuje człowkiek rozumek. Niepojęte, że tym to rozumkiem chciałabyś ogarnąć coś, co jest poza ludzkim pojmowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kacha należy do tej żałosnej grupy "tru" ateistów, którzy wierzą jedynie w aktualną oficjalną naukę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZNAWCA EKSPERT
A ja się nie boję śmierci, bo się niczemu nie opieram i nie uważam żeby to było coś złego. Sami wymyśliliście, że śmierć to wielka tragedia. x Po śmierci będzie coś? Super. Po śmierci nie będzie nic? Super. x Wolicie tragizować - do dzieła. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze niedawno piertoliłaś, że jesteś poganką czy tam wiccanką (a oni jednak wierzą, że istnieje coś po śmierci) ? Więc co? Znowu zmiana zdania gimbazo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZNAWCA EKSPERT sraczanin
A ja jestem sraczaninem. Bo lubimy przyjemne wypróżnieni po obfitym posiłku. A reszte w d***e mamy bo jesteśmy na tyle cwani i pyszni, że uważamy, że życie jest wiecznie i trzeba żyć, robić sobie jaja, bo ostatecznie i tak będzie się żyło wiecznie w miliardzie żyć i co. :D x Więc skoro życie jest wieczne, to nie ma sensu odkładać życia na później. Tylko trzeba "jakoś znosić tę wieczność", czyli na codzień wyszukiwać sobie kolejne małe cele i zabawy, tak żeby się nie zanudzać. x Sraczanie do boju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm znawca ekspert - przypominasz mi pewnego użytkownika....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZNAWCA EKSPERT
jakiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
użytkownika : "jedną nogą w rowie" (choć nie był to zarejestrowany nik, tylko na pomarańczowo tak się podpisywał)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale jesteś alternatywna! Szkoda tylko że za wszystko co ułatwia życie wokół ciebie, włącznie z komputerem na którym piszesz odpowiada ta zła nauka, a nie bozia, feng shui czy tam co" X jedno nie wyklucza drugiego tępa maso 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZNAWCA EKSPERT
"Nieistnienie mnie przeraża." Bardzo niedojrzałe poglądy. No to jak nie będziesz istnieć to zero problemów, zero wrażeń, ostateczna wolność. :D Dobrze mówią, że jakieś zagmatwane te Twoje filozofie. Bez sensowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A jeszcze niedawno piertoliłaś, że jesteś poganką czy tam wiccanką (a oni jednak wierzą, że istnieje coś po śmierci) ? Więc co? Znowu zmiana zdania gimbazo?" Nie wiem nawet co ten wiccanizm reprezentuje sobą, natomiast poganką jestem jedynie z fascynacji wierzeniami naszych przodków i historii, i co tu dużo mówić, pozy przed światem zewnętrznym. To nigdy nie było coś, w co bym naprawde wierzyła. Zawsze tu pisałam ze jestem ateistką, od wielu miesięcy, było już kilka tematów w których sie kłóciłam z katolami reprezentując totalny ateizm, czasem dla picu LaVeyański satanizm, który tez jest ateizmem z filozoficzną obudową. Czego wiecej nie rozumiesz, psychofanko? przepraszam że tak wybiórczo odpowiadam ale jem zupe 🖐️ Postaram sie odnieść do waszych argumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ateistka, która nie wierzy w nic, a jednocześnie śmierć ją przeraża- dobre! :D jeszcze takiego przypadku nie spotkałam, zdecyduj się w końcu dziecko, bo w każdym temacie yyy poście nawet, zmieniasz zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niby dlaczego mialbym bac sie smierci ? Kto mi odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" pozy przed światem zewnętrznym" Czyli w końcu się przyznałaś, że jesteś pozerką :) Z resztą pewnie jest podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ludzie mają naturalny instynkt przeżycia" x A może po prostu intuicję, która podpowiada im, że istnieje coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ateistka, która nie wierzy w nic, a jednocześnie śmierć ją przeraża- dobre!" Jakbyś przeczytała moje posty, mało inteligentna istoto, to byś zrozumiała,. Przeraża mnie NIEISTNIENIE NIEISTNIENIE NIEISTNIENIE PRZERAŻA MNIE NIEISTNIENIE Dlaczego- przeczytaj poprzednie posty. Śmierć z mojej perspektywy jest przerażająca TYLKO I WYŁĄCZNIE, jesli nie ma życia po smierci, a więc tylko dla ateisty - dlaczego? Przeczytaj poprzednie posty, bo albo ich nie przeczytałaś, albo inteligencją nie grzeszysz, albo jestes tak skrajną psychofanką, że nie możesz żyć bez nazwania mnie gimbazą w kazdym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Intuicja jako dar od Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zreszta ty chyba nawet pierwszego postu nie przeczytałaś, bo tam to dokładnie wyjasniłam, czemu smierć jest straszna tylko dla ateisty, a dla wierzacej osoby nie. Chciałaś błysnąć i sie nie udało, co? Idź już, jeśli chcesz sie dowartościować, wyzywając mnie od gimbazy, a jednocześnie nie rozumiejąc przedmiotu dyskusji, to to nie jest odpowiednie miejsce dla ciebie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem wierzacy i smierci sie nie boje. Wierze w wieczne zycie po smierci. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zostałem dotkniety przez boga i nawet maryje zostałem wybrany z miliona osób kture terz zostały dotknięte przez boga mudl sie to morze i ty zostaniesz dotknięta tak samo jacek Zajkowski był chłopakiem uzależnionym od narkotyków i alkoholu, w swoich utworach rapuje o tym, jak zmienił go Jezzuus Chrysssh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ateistka, która nie wierzy w nic, a jednocześnie śmierć ją przeraża- dobre! x to jest chyba logiczna postawa" x no właśnie nie do końca, bo sobie przeczy. ci ateiści, którzy nie wierzą w nic (bo o takich mówię) popierają pełną gębą w darwinizm, nie szukają alternatyw, inteligencję i świadomość człowieka traktują jako "efekt uboczny" ewolucji, a duchowość jako iluzję, więc nie mają problemu z pogodzeniem się z zastanym porządkiem rzeczy i tym, że umrą, bo swój byt jak i byt wszystkich innych uznają za wynik zwykłego przypadku, nie szukają głębszego sensu w tym wszystkim (swoją drogą smutne muszą wieść życie). a co robi autorka? z jednej strony wyśmiewa to, że inni wierzą w coś po śmierci, a z drugiej sama przyznaje się, że wizja śmierci ją przeraża i nie chciałaby aby to był koniec, więc?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZNAWCA EKSPERT
Wymyślił sobie piekło jaki typ :D To ja się nie dziwie, że masz depresje. Ja nie mam grzechów, nie pójdę do piekła Skąd wy takie pomysły bierzecie XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×