Faceci to chuje

Nie chcieli mnie, to niech się walą. Znam swoją wartość i nie dam sobie wmówić, że jestem gorsza tylko dlatego, że płeć przeciwna ma mnie w czterech literach.

alez chcenie cie nie jest obowiazkowe :D twoja wartosc nie zalezy od tego czy ktos cie chce czy nie chce...musisz cos sobie udowodnic? :D

Przez pewien czas sądziłam, że tak, ale teraz już doszłam do wniosku, że żaden pajac nie będzie o tym decydował. Przyjrzałam się sobie i stwierdziłam, że nie muszę się wstydzić siebie.

Uuoo masz... nie pomyślałbym

Oj tam, dobry chuj nie jest zły.

skoro jestesmy juz przy temacie wole slowko: wibrator, jest bardziej na miejscu w tym konteksie :D

A co do wibratora to pewnie by autorce świetnie samopoczucie poprawił ;)

A co się, k****, będę więcej męczyć? Tyle razy byłam w kimś zakochana, tyle razy tak mocno mi zależało, ale nikt tego nie widział lub nikt nie chciał widzieć. Zawsze liczyły się tylko głośne, przebojowe laski, które umieją faceta omamić. Ja taka nie jestem i dlatego zawsze byłam na straconej pozycji. Nikomu nie przyszło do głowy, że też mam jakieś uczucia i może mi być po ludzku przykro. Do tego jeszcze fatalna samoocena... przez facetów, oczywiście. Ale koniec z tym. Jak mnie nie chcą, to ja ich tym bardziej.

Nie potrzebuję wibratora, sorki.

Miłość to nie coś za coś, ty się zakochasz to musowo trzeba to odwzajemnić. To tak nie działa.

Ale nigdzie nie napisałaś że ktoś Cię od p**d nawyzywał To czemu mi ubliżasz :O

Latasz za tymi ktorzy cie nie chca i niezauwazasz tych co latsja za toba.

to co jeden z drugim robi i mowi swiadczy O NIM a ie O TOBIE. Fatalna samoocena przez facetow? nie rozsmieszaj mnie,,,

ale PAJACA [tez dziecko nie potrzebujesz, zrozum

No tak, ale wyobraź sobie sytuację, kiedy zawsze byłaś zakochana bez wzajemności... To w człowieku rodzi żal do płci przeciwnej. Ja jestem bardzo wrażliwa i mam potrzebę bycia kochaną i ważną, a tymczasem przez cały czas jestem odtrącana.

Może słowo, którego użyłam w tytule jest bardzo mocne, ale jestem dziś tak wściekła i pełna żalu, że mam ochotę nawrzeszczeć na facetów i powiedzieć otwarcie co o nich myślę.

czy to znaczy ze osoba ktora cie odtraca jest pajacem? nie i to wszystko co chce tu powiedziec

moim zdaniem facet facetowi laskę powinien robić,a nie wspomnę o dobrej pałce

"Fatalna samoocena przez facetow? nie rozsmieszaj mnie,,, " to ty mnie nie rozsmieszaj...jakby to byla jakas nowosckobiety to takie dziwne istotki ze patrzac w lustro same wynajduja u siebie pelno niepotrzebnych kompleksow pomimo ze ich uroda ma sie bardzo dobrze a co dopiero jak facet je skrytyjkuje to ze jestes wyjatkiem nie znaczy ze pozostale 98% kobiet ma tak samo

jakby byl madry i uwazny to wiedzialby kiedy przegina pale.. jak nie wie i wpycha panne w kompleksy JEST DO ODSTRZALU. Nie jest pajacem wibratorem dupikiem ani hooy wie czym prosta zaleznosc przyczynowo skutkowa i to wszystko. To co on mysli i mowi TO JEGO PROBLEM I SWIADCZY O NIM a nie o tobie Ile razy to jeszcze niektorym babom nalezy powtorzyc?

Jest, bo nawet mnie nie chce bliżej poznać, a osądza na podstawie tego, jaka jestem na zewnątrz. A skoro wyglądam na osobę spokojną, to od razu jestem skreślana.

no chuje, a baby to "pipki grochowe" :D

jeszcze raz JEGO PROBLEM nie twoj koniec tematu.

Autorka tematu pewnie sama nie jest zbyt piękna i mądra, a szuka księcia. Z doświadczenia wiem, że większość kobiet mówiących "faceci to dupki, nikt mnie nie chce" jest zapatrzona w samców-alfa, a na tych "gorszych" nawet nie bierze pod uwagę. Droga autorko, może czas zniżyć wymagania co do facetów, bo pewnie tych mniej przystojnych, mniej majętnych odrzucasz, albo wpychasz do friendzone, a potem nażerasz, że nikt się tobą nie interesuje.

Jesteś spokojna bo nazywasz chu/jem kogoś kto cię nie chce? Jeżeli faceci są chu/jami to ty jesteś jeszcze większym, na dodatek chu/jem z cyckami i dodatkową dziurą. Gdy kiedyś to ty odtrącisz jakiegoś spokojnego faceta, bądź wtedy uczciwa i sama się okreśł głupią, pustą piz/dą

Tyle razy byłam w kimś zakochana x Ile razy? Tak szybko się zakochujesz w facetach? Jesteś niestała w uczuciach? Faceci nie lubią takich kobiet.

alee ale autorem jestem ja facet

Nikogo nie odrzucam. Nigdy mi się nie podobali żadni przystojniacy, a właśnie przeciętni, spokojni faceci. I to właśnie oni najwięcej przykrości mi wyrządzili. Zwłaszcza pewien małomówny, garbaty typek, w którym byłam zakochana po uszy. Nienawidzę go za to, że się nie otworzył przede mną, tylko startował do samych wyszczekanych lasek, które i tak mu dawały kosza.

A ja słyszałam tyle razy, że faceci to ciipy :D

Nienawidzisz faceta bo nie zakochał sie w tobie tylko innej? Niesympatyczna z Ciebie kobieta.