Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba znalazłam się w sytuacji bez dobrego wyjścia..

Polecane posty

Gość gość
Jest przystojny ale to nie sprawi, że będę chciała wskoczyć z nim do łóżka.. Chcę poczekać z pierwszym razem na kogoś kogo będę kochała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czym ma niby pomóc psycholog? Nie zmieni stosunku mojej rodziny do mnie, nie da mi mieszkania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 20 lat i jeszcze dziewica.... O.o gdzie Ty się uchowałaś? Nie masz na to ochoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w tym dziwnego? Nie chciałam robić tego z byle kim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zyciu nie chodzi tylko o takie czysto przyziemne sprawy. Psycholog uchroni cie przed zniszczeniem sobie zycia bo od rodziny ucieklas ale czy z nim w mieszkaniu jest idealnie? Zalozmy, ze skonczysz studia, co z zyciem prywatnym? Wiem, ze masz czas, moze znajdziesz chlopaka ale ludziom z rodzin dysfunkcyjnych ciezko stworzyc zdrowa relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nim nie jest idealnie.. Było na początku jak się przeprowadziłam i przyjechałam na studia. Bo nie miałam ciągłych awantur.. Moja mama często sprawiała mi przykrość poprzez rzeczy które mi mówiła, ojczym nie jest lepszy. No a tutaj z nim jest jak jest. Dostawia się do mnie i próbuje zaprosić mnie do łóżka. Wątpię, że chodzi mu o coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to tak, jak mowie. Pogadaj z nim i powiedz, ze seks skomplikowalby wszystko, ze lubisz go jako kolege itp. Nie ma sensu udawac, ze nic sie nie stalo bo przeciez dobieral sie juz nie raz. A jak bedziesz siedziec cicho to on nie przestanie probowac bo to tak, jakby tobie sie to podobalo (nie mowie, ze tak jest ale to wlasnie jest przyklad powielania zlych wzorcow z domu, musisz cos powiedziec!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna nie umie się przyznać przed sobą że na niego leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.. Nawet wczoraj się do mnie próbował dobierać. Zajrzał do mnie do pokoju. Usiadł obok i pytał jak minął mi dzień i takie tam.. Położył mi dłoń na udzie i głaskał.. Przy tym prawił mi komplementy, mówił kotku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słucham?! Skąd wniosek, że lecę na niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwiewaj od niego. Jeśli nie masz kasy a uczysz się dziennie to matka ma obowiązek cię utrzymywać do 26 rż. Jak nie chce pozwij ją do sądu o alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To oczywiste. sama szukasz sobie przeszkód nie do obejscia żeby się nie wyprowadzić od niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo boję się, że sama nie dam sobie rady tego wszystkiego pogodzić i to tyle.. Chyba bym czuła, że lecę na niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy bys czula skoro nie masz doswiadczenia z facetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale to chyba to się czuje i można to określić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idioci, wszędzie idioci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajdź z nim w ciążę! ;3 Sweet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro sie boisz wyprowadzic i byc sama to my ci tu nic nie pomozemy bo juz podjelas decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz uprawiać z nim seks? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech ci on wyliże ci*kę na początek :P wasze relacje będą stosunkowo lepsze. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może Ty mu zrobisz potem lodzika tak na początek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy spedzacie albo spedzaliscie czas tylko we dwojke? Kiedykolwiek? Serio pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysl sama, czy on chcialby zniszczyc relacje miedzy wami zakladajac, ze w pewnym stopniu jestescie rodzina, seksem? Ja mysle, ze moze mu o cos wiecej chodzic. Albo jest psycho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że spędzaliśmy czas we dwoje.. Wcześniej jak chodziłam jeszcze do liceum to zabierał mnie czasami do siebie ma weekendy, teraz jak przyjechałam na początku studiów to rownież spędzaliśmy razem czas, a potem już było coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowie ci, on chyba myslal, ze ci sie podoba. Czasami jak sie nie ma doswiadczenia to mozna nieswiadomie kogos kokietowac i jak dla mnie to cokolwiek robilas zostalo odebrane jako flirt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci czesto sie przywiazuja do kobiet i zakoc***a np.w najlepszych kolezankach. Dlatego tez mowi sie, ze przyjazn damsko meska nie istnieje bo jedna strona chce wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem.. Być może on odebrał moje zachowanie w taki sposób ale no.. Nasi rodzice są małżeństwem, a po za tym to powinno się naturalnie rozwijać, a on od razu chciałby zaciągnąć mnie do łóżka i jeszcze te agresywne zachowania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile razem mieszkacie? Zakladam, ze rok albo prawie rok. Do tego te wczesniejsze weekendy... Jak dla mnie to to jest naturalne tempo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeprowadziłam się do niego w sierpniu ubiegłego roku. Wcześniej w lipcu byliśmy razem na 2 tygodniowych wakacjach. Mam co do tego wątpliwości.. Być może dlatego, że nie mam doświadczenia i porównania. Mnie się wydaje, że najpierw trzeba być ze sobą razem. Tak oficjalnie, a dopiero później łóżkowe sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystko jest albo czarne, albo biale. Na twoim miejscu bym z nim porozmawiala. Zapytaj wprost o co mu chodzi jak przychodzi do ciebie sie dostawiac, powiedz, ze do tej pory byliscie tylko przyjaciolmi wedlug ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×