Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hh29

objawy w kolejnej ciazy

Polecane posty

czesc, jestem w 5 tc, mam jedno dziecko, a w lecie poronilam. jak u was bylo z objawami? ja w tej poronionej ciazy nie mialam prawie zadnych objawow, teraz tez mam mniej niz w pierwszej :(. czy ktos tez tak mial i mimo tego ciaza zakonczyla sie pozytywnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 5 tygodniu nie miałam żadnych objawów ciąży , oprócz zatrzymania @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiówa
W pierwszej ciąży już od zapłodnienia urosły mi piersi i bardzo bolały, a przed samą @ która w końcu nie przyszła zaczął mnie pobolewać brzuch okresowo i miałam mokro w gaciach i co chwilę latałam sprawdzać czy już przyszła. Teraz też jestem w 5-6 tyg., piersi mi się powiększyły, bolą minimalnie tylko jak nacisnę, do wczoraj stresowałam się, że nie mam innych objawów, a dzisiaj w nocy brzuch zaczął mnie pobolewać jak na @ i teraz też mam podobne odczucia :/ Boję się :( W którym tyg. poroniłaś jeśli mogę spytać? Miałaś jakieś objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje objawy : Krwawienie implantacyjne 6 dni po owulacji. Nie przypominało tego co piszą w necie bo było brązowe, skąpe ale krwawienie (jak ostatni dzień okresu) i bolał mnie brzuch. Później dalej bóle brzucha okresowe i powiększenie piersi (znaczne ale zawsze mam tak na okres więc oprócz krwawienia na razie żadnych objawów). W dniu okresu zrobiam test bo po prostu miałam przeczucie :p. A później około 6 tyg zaczęła się senność, nadal pobolewał mnie brzuch. Przespałam prawie 2 tygodnie, później powoooli było lepiej. Zaczęły się nieprzyjemności ze strony żołądka i ogólnie układu pokarmowego - nie wiedziałam co to bo nigdy zgagi nie miałam, borykam się z nią i z niestrawnością od około 7 tyg do teraz (4 miesiąc). 7-13 tydzień mdłości, zawsze, nie tylko rano. Mam nadzieję że pomogłam. Aha, do 10-11 tygodnia miałam bóle podbrzusza takie jak na @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosciowa, dowiedzialam sie, ze ciaza obumarla na usg w 10 tc, w 7 tc na usg wszystko bylo dobrze. nie mialam objawow, ze cos sie dzieje, ale z drugiej strony poza lekkim bolem piersi noe mialam zadnych objawow ciazowych. teraz niby piersi bola i widac na nich lekko zyly, ale w pierwszej ciazy byly mega nabrzmiale i zyly bardzo wyrazne. teraz raz mnie bola a raz nie :(. no i w pierwszej zapachy mnie draznily, teraz niby tez np. zapach lodowki, ale jakos mniej to odczuwam. do tego jeszcze jedtem troche przeziebiona:(, wiec juz w ogole mam wizje, ze ta ciaza nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nastawiaj sie tak! Badz dobrej mysli, to bardzo wazne! A czy bierzesz cos na potrzymanie teraz? Bo ja mialam bole przepowiadajace poronienie (krotkie i przeszywajace) to od razu dostalam duphaston. Ja po tym co przezylam wierzylam, ze jeszcze bedzie mi dane byc mama. Moja corka zmarla w moim brzuchu. To bylo pieklo po prostu. Kiedy zaszlam w kolejna ciaze lekarze mowili, ze to sie tylko do lyzeczkowania nadaje. Twierdzili, ze zarodek sie nie rozwija. Poszlam do innego lekarza, wysmial, pokazal bijace serce :) wtedy wiedzialam, ze trafilam pod wlasciwy adres i ze ten lekarz to prawdziwy ginekolog z powolania, a nie rzeznik. Kazda ciaza jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny maja rację. Ja też jedna ciążę poroniłam , potem urodziłam i teraz spodziewam się maluszka. I w każdej czułam się inaczej. W tej która obumarła nie miałam praktycznie żadnych objawów ciążowych, potem zaczęły się ciągłe plamienia i wiedziałam, ze to nie idzie w dobrym kierunku;/ Teraz jestem w 7/8 tygodniu, mam lekko bolące piersi (dużo mniej niż w 5 tyg) widać żyły i ciągłe mdłości. I wszystko z maluszkiem jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podroz, nie biore nic na podtrzymanie, bo nie mam klopotow z progesteronem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×