Czy to prawda, że Rosja kilka dni temu zaatakowała Donieck atomem?

Pojawiają się takie spekulacje. Wiadomo coś na ten temat? Nawet tłumaczenie nawet Minister Obrony Ukrainy wytłumaczył się w dziwny sposób, że niby został źle zrozumiany, ale jego tłumaczenie praktycznie nie zaprzecza wcześniejszym słowom(że użyto broni jądrowej).

taki grzybek jak na fotkach z Doniecka jest tylko przy atomówkach

Czyli jednak to prawda? Ale ja nie rozumiem kilku rzeczy - dlaczego Ukraińcy nie mówią o tym głośno? dlaczego nikt nie robi pomiarów skażenia? dlaczego nie było żadnej ewakuacji? czy ludzie mieszkający niedaleko nie mają już pierwszych objawów choroby popromiennej?

weź to była mała bombka dopiero robią pomiary

No tak, może i mała bombka, ale chyba ma jakieś promieniowanie? Poza tym nawet jeżeli to mała bombka, to jednak ATOMOWA. Ukraińcy powinni zrobić aferę na cały świat, że użyto przeciwko nim tej broni, dlaczego tego nie robią?

A może to tylko tak wygląda, a to nie atomówka? Zaczynam się bać.

do nas pewnie nawet promieniowanie nie dotrze to było zbyt małe

Dziennikarz poinformował o ataku nuklearnym na Fecebooku. Tłumaczenie Hatełeja jest bardzo dziwne: ''Pytany o sprawę Hatełej twierdzi, że został źle zrozumiany. Broń jądrowa miała być użyta w Doniecku i Ługańsku, przeciwko siłom ukraińskim. Miała zostać wystrzelona z haubic pancernych S-24 przystosowanych do wystrzeliwania między innymi ładunków jądrowych.''. Przecież to nie kijem go tylko pałą. W takim razie przyznaje, że została użyta taka broń! A media milczą??? Promieniowanie do nas nie dojdzie, ale promieniowanie z Czarnobyla też do nas nie doszło, tyle że dziwnym trafem dużo u nas zachorować na tarczycę.

pokażcie no te zdjęcia bo mi się wierzyć nie chce

http://blogpublika.com/2014/09/23/czy-rosja-uzyla-na-ukrainie-taktycznej-broni-jadrowej/

Szczerze mówiąc, to nie znam się dobrze na wybuchach, ale zastanówmy się logicznie - czy rząd ukraiński nic by z tym nie zrobił? Przecież zawsze głośno mówi o agresji Rosjan, a teraz by milczał? Moim zdaniem to wybuch zbiornika z chemikaliami, a nie broń atomowa.

Coś słabe te atomówki, że aż trzy razy musieli przyj/e/b/ać w jedno miejsce. "Grzyby" powstają również przy konwencjonalnych wybuchach, to nie były wybuchy atomowe. Ukraiński minister powiedział, że "Rosja miała zaatakować Ukrainę bronią jądrową". No właśnie. Miała ale nie zaatakowała. Nie siejcie paniki.

dziś ''Miała użyć'', czyli co? Planowała, ale się rozmyśliła? Trochę dziwna wypowiedź tego ministra.