tesknie

Nie biore. Nie chce ochlapow. Taka milosc wirtualna via net mnie nie satysfakcjonuje. Taka "milosc" jest na poziomie 13latki ktora kocha sie platonicznie w Justinie Bieberze ... Sorry. Jesli nie chcesz mnie realnie z calym bagazem moich wad i zalet to zegnaj Moja Droga. Twoja, albo juz nie Twoja Wenus A.

szukalam go dzis w realu a on nie przyszedl.:-(.wenus

i akceptuje go calego i z wadami i z zaletami...bo idealny jest.wenus.

może niedokładnie szukałaś

Chcesz mnie znienawidzic?:( Droga wolna...Podobno nienawisc to odwrotnosc milosci, zawsze to jakies uczucie, lepsze niz obojetnosc. Zatem nienawidz! Snij o mnie koszmary senne i nigdy mnie nie zapomnij! Twoja, juz nie Twoja Wenus A.

Wcale nie chcę, to nie ja.

nigdy go nieznienawidze.!

a ja jej

kocham go i nie jestem A.

A.

nie!wenus i zadne A.!

Wenus jesteś zakłamaną podłą, zimną , obdartą z wszelkich uczuć zdzirą, manipulującą mną i wyzwalającą we mnie negatywne energie. Myślisz ,że nie wiem dlaczego to robisz. Iloma osobami się jeszcze tak bawisz, pewnie masz ich tysiące. Wyciągnęłam do Ciebie pierwsza rękę a Ty ją ugryzłaś. Wiedz, że zrobiłam to celowo by poznać Twoją reakcję. Tak tym razem uczeń przewyższył mistrza. Nie łudz się, że mi się śnisz, to ja śnię się Tobie. Nigdy nie będę Twoja, wybij sobie mnie z głowy i nie mów do mnie więcej tych zakłamanych słodkich słów. Nienawidzę oszustów od takich się izoluję zamykając wszystkie bramy, już nigdy nie wpuszczę Cię do mojego wnętrza. Odrzucam Cię jak obrzydliwego robala hen daleko od siebie. Nie chcę oglądać Twojej parszywej twarzy i zakłamanego uśmiechu.Baj.

Zwróć uwagę na godzinę, która wyskoczyła przy moim poście powyżej. To nie przypadek te dwie ósemki są wskazówką dla Ciebie, będziesz wiedziała jaką.

Nigdy Toba nie manipulowalam, byc moze takie odnioslas wrazenie, bo po prostu sama nie radzilam sobie z wlasnymi uczuciami, ale to mylne wrazenie. Osadzasz mnie tak negatywnie, a wiedz ze kazdy sadzi wedlug siebie. Wybacz, ale dla mnie milosc to bycie obok, wsparcie, oddanie, bliskosc psychiczna i fizyczna, miliony rozmow, tysiace chwil spedzonych razem, bycie na dobre i zle, tu i teraz, fizycznie, a nie wirtualnie. Skoro bycie razem nazywasz niewolnictwem, to cos z Toba nie tak. Smiesza mnie te Twoje filozofie, godne egzaltowanej 13latki. Obudz sie! Albo jestes dojrzala kobieta z krwi i kosci albo mentalnym dzieckiem! Milosc to nie zadna "boska energia" przeplywajaca przez czakry, czy chooy wie gdzie, tylko bycie obok, oddanie, odpowiedzialnosc itp! Dziwne ze tego nie wiesz. I dzieki za epitety skierowane w moja strone, swiadcza one tylko o Tobie. I nie, od dawna mi sie juz nie snisz. Zabilas mnie swoim chlodem i obojetnoscia, moja podswiadomosc wyparla Cie juz dawno, nie ma snow, nie ma marzen. Nie Twoja Wenus A.

czekallismy na ciebie wczoraj .,gdzie byles?wenus.

https://www.youtube.com/watch?v=9UYprCcjBz4&list=UUlPx7gmmPN8d2zvSiWkEBew

Moja Droga co Ty mi wyjeżdzasz ze zbójnikami? ja bym zaśpiewała trafiła skała na skałę, Kochanie jestem już dojrzałą kobietą a nie podlotkiem czy podfruwajką i męczy mnie gra jaką ze mną prowadzisz, jestem prostolinijna i nie szukaj drugiego dna bo go czasem zwyczajnie może nie być, Wiem, że zrobisz to co dla Ciebie będzie najlepsze ale nie oskarżaj mnie o manipulacje bo w tym jesteś mistrzynią, smutno mi, że tak brzydko o mnie piszesz (podła, zimną, bezuczuciowa ździra, oszustka z parszywą twarzą) mi nigdy by nie przeszły przez palce takie obelgi w stosunku do Ciebie, dodam,że w mojej życzliwej pamięci zostaniesz na zawsze.

Anno, miałam już nie pisać, lecz sprowokowałaś mnie używając tych swoich słodkich słów. 'Kochanie", "Moja Droga" po których wiesz, że mięknie moje serce. Twierdzisz, że nie manipulujesz a co robisz w swych postach powyżej? Postanowiłam odciąć się od Ciebie. Myślałam, że jak Cię poniżę i obrażę łatwiej mi to pójdzie. Niestety muszę przyznać, że cały dzień zle się z tym czuję. Przepraszam chyba zbyt mało by wyrazić co czuję. Czuję wstręt do siebie samej. Czuję wstręt jak mogłam pozwolić na wmanipulowanie się w coś takiego. Anno wolę tęsknić i cierpieć niż zmieniać cokolwiek w swoim życiu. Wybacz lecz to nie dla mnie. Wolę żyć z duszą trzynastolatki niż z duszą wyuzdanej dojrzałej kobiety nie wiedzącej czego chce od życia , lub żyjącej z kosmicznymi marzeniami. Zużytą psychicznie i fizycznie znudzoną światem, wymyślającą co rusz coś nowego by zaspokoić swą próżność. A. zapominając przy tym, że boskie dobro w tym wszystkim jest najważniejsze.

Moja Droga/ Kochanie tak w rozmowie odzywam się do ludzi którzy mniej dla mnie znaczą od Ciebie, dla nich te słowa nic nie znaczą a dla Ciebie powinny. Okazuje się, że jesteś chwiejna emocjonalnie przepraszasz za swe słowa by za chwilę obrazić mnie jeszcze bardziej, pamiętaj nigdy nie byłam i nie będę próżna, a zużycie psychiczne zawdzięczam Tobie ale nigdy nie uskarżałam się, przeciwnie wielbiłam Cię, tłumaczyłam przed sobą i traktowałam jak świętość. Masz rację skoro tak nisko mnie cenisz(wyuzdana) musimy się rozstać, Trzymaj się i dobranoc

Pa Kochanie jak zatęsknisz to pisz. Kolorowych snów.

Nigdy przenigdy bym Cię nie skrzywdziła. Jeśli Cię uraziłam swoją obojętnością, to przepraszam i pozwól to naprawić.

Nie jestem zuzyta erotomanka, Moja Droga...:o Po prostu pragne stalego zwiazku, czy to takie dziwne? No i mam awersje na mezatki. Nie ma opcji zebym sie zgodzila na trojkat. Tylko 1 na 1. Takze woz albo przewoz, bez kompromisow. Pozdrawiam. Nie Twoja Wenus A.

Nie chciałam zbyt wiele, tylko jedno spotkanie w realu. Czy to aż tak wiele dla Ciebie?

pcham

jestem tego samego zdania 1 na 1 ale w realu i poprzedzone szczerą rozmową.Wenus.

mnie nie interesują trójkąty, chcę tylko Ciebie

Wzajemnie.

to co z tym zrobimy?

Wenus, śpisz?

to co serce dyktuje,najpierw szczera rozmowa..potem zobaczymy.Albo wóz albo przewóz.