Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spodobał mi się facet, który ma dziewczynę.

Polecane posty

Gość gość
Nie wiem, czy szuka, czy nie. Nawet, jeśli nie, to, jak ja zagadam do niego, to powinien coś odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, pewnie by coś odpowiedział, ale skoro Ty i tak nigdy nie zagadasz, to po co w ogóle teoretyzować co by było, skoro i tak nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, gorzej być nie mogło-wyszedł z pomieszczenia na przeciwko mnie i powiedziałam dzień dobry, a ja dziś byłam z dzieckiem i... facetem. Jak on teraz pomyśli, że to mój facet, skoro byliśmy w trójkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być "powiedział dzień dobry". Bo on pierwszy powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, jak on teraz pomyśli, że jestem zajęta i nic nie zrobi, choćby chciał, albo, że jestem puszczalska, jeśli ja coś zrobię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Puszczalska”! Skąd takie słowa w ustach dobrze wychowanej panny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo facet może różne rzeczy pomyśleć o kobiecie, która ma faceta i dziecko, a łasi się do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bój się, nie pomyśli...Bo jakbyś go interesowała to już dawno coś by zrobił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czegos tu nie rozumiem. Tak sie zarzekalas ze w tej pracy kompletnie was nie lacza zadne wspolne sprawy, w ogole nikt nic, totalnie obcy sobie ludzie, a on ni z tego ni z owego ci nagle tegk dnia dzien dobry mowi? to chyba jednak rzeczywiscie prowo, bo przestaje sie to kupy trzymac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, co to takiego "dzień dobry"? Wszedł do pomieszczenia, gdzie ktoś był, to powiedział "dzień dobry". Naturalna sprawa. Gdyby tam siedział ktoś inny, też by powiedział. Kultura osobista? Spotkałam raz na ulicy terapeutkę stamtąd, z którą też nie mamy zajęć i też powiedziałyśmy sobie "dzień dobry", bo z widzenia się znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, ale Ty jakoś nie umialas powiedziec "dzien dobry" do Posladka, na podworku go spotkawszy... Więc skoro nie radzisz sobie z najprostszymi rzeczami w kwestiach kontaktow miedzyludzkich, to naprawdę nie widze przed Toba przyszlosci w roli Pani Posladkowej, bez wzgledu na to, co on sobie pomysli na temat Twojego ewentualnego meza/dziecka. A pewnie i tak nie mysli nic, tak samo jak się nie zastanawial nad Twoja szefowa, bo raczej nie zauwaza Cie w taki sposob, w jaki bys chciala - fakt, "dzien dobry" mowi się nawet, wsiadajac do windy z ludzmi, ktorych nie dosc, ze nie znasz, to jeszcze pewnie w zyciu nie zobaczysz po raz kolejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dosc, ze sama nie potrafilas dzien dobry powiedziec, to pewnie na jego tez nie odpowiedzialas, bo sie z nerwow zapowietrzylas i tylko buraka spalilas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że odpowiedziałam "dzień dobry". Na podwórku wtedy trudno było mówić "dzień dobry", wychodząc. Ale, jak powiedział na korytarzu, odpowiedziałam. Tak sama odpowiedział mężczyzna, który z nami siedział, a widział go pierwszy raz w życiu. Jakbym go spotkała w autobusie, powiedziałabym "dzień dobry". Znamy się z widzenia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to ktoś napisał ileś stron temu: "Uśmiechnął się do mnie-o serce, ratunku! Bo, cóż to jest uśmiech, to pół pocałunku." Eh, rozum wie, że nie było to nawet ćwierć pocałunku, tylko zwykły ludzki uśmiech, ale uśmiechnął się do mnie dziś pierwszy raz w życiu (szkoda, że może ostatni) i było "wow".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktory dojrzaly facet bedzie chcial kobiete z emocjonalnoscia 15 letniej dziewczynki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ziś Jak to ktoś napisał ileś stron temu: "Uśmiechnął się do mnie-o serce, ratunku! Bo, cóż to jest uśmiech, to pół pocałunku." Eh, rozum wie, że nie było to nawet ćwierć pocałunku, tylko zwykły ludzki uśmiech, ale uśmiechnął się do mnie dziś pierwszy raz w życiu (szkoda, że może ostatni) i było "wow". xxxxxxx Ręce opadają; ale jesteś infantylna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tu szczerze coś napisać, jak zaraz są takie komentarze-głupia, infantylna, dziecinna...? Jakby nikt inny nie miał uczuć i emocji... Ale to przecież wstyd mówić o swoich emocjach, to czyjeś trzeba zgnoić... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja szczerze mówiąc do uczuć nic nie mam, denerwują mnie za to przecinki, które autorka wsadza w najbardziej fantastycznych miejscach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty masz długo zamiar tak pisać szczerze o swoich emocjach, nikogo to już nie interesuje raczej, bo nic z tego nie wynika Miałaś zrobić jakiś krok w jego kierunku ale nic z tego nie będzie, jak widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może faktycznie naiwnie myślałam, że niektóre osoby są mi tu życzliwe... I po prostu chciałam się wygadać/wypisać... O co chodzi z przecinkami? Bo nie kumam, czy chodzi o interpunkcję, czy to jakaś trudna do zrozumienia przenośnia. Jeśli to pierwsze, to możliwe, że robię błędy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw byłaś taka pewna siebie, że nie szkodzi, że ma dziewczynę, że ma prawo wiedzieć, że ci się podoba. Teraz uderzasz w jakieś łzawe tony, że chcesz się wygadać, dajże spokój To może się zdecyduj czego chcesz, pisać jak pensjonarka czy coś zrobić jak dorosła kobieta Bo czytanie o oczach, pośladkach, butach, krzyżykach, pierścionkach czy czym tam jeszcze, już się wszystkim przejadło i myślę, że świetnie sobie zdajesz z tego sprawę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on się naprawdę dziś do mnie uśmiechnął i się podekscytowałam, i napisałam. Zapomniałam, że zaraz się włączy gadka, że to pensjonarskie. Jemu chcę powiedzieć-nie zmieniłam zdania, a tu się wygadać. Czy jedno z drugim się kłóci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kloci się raczej, pod warunkiem zachowania zdrowych proporcji. Niestety, najczesciej jest duzo przemyslen o niczym przy jednoczesnym znikomym dzialaniu, więc proporcja jest troche zachwiana, a argument 'bo jestem niesmiala' w odniesieniu do wszystkiego z czasem przestaje motywowac do dawania rad czy checi zyczliwego wysluchania, a zaczyna denerwowac jak kamyk w bucie. Pomimo wszystko, wyzwiska nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze powiedziane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Określenia: pensjonarka, infantylna, których użyłam, to nie są wyzwiska, a że pasują do ciebie, cóż... Poczytaj inne wątki, choćby dla porównania, będziesz miała całą gamę określeń, o których można powiedzieć, że są to wyzwiska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mówiłam, że to wyzwiska. Użyłam słowa "komentarze". I nie mówiłam, że mnie obrażają. Momentami po prostu drażnią jako wyraz braku zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mogę mu powiedzieć prawdę wprost, bez kombinowania? Czy się wystraszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uzna cię za wariatkę, więc będzie miał prawdziwy obraz sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×