Spodobał mi się facet, który ma dziewczynę.

Napisałam do niego.

Napisałam do niego. autorka

Jak coś się zadziało, to wpisów nie widać.

Co napisałaś?

Może to podszyw albo autorka ściemnia, bo temat padał...

Gdzie?

Chyba podszyw, bo autorka by się tu emocjonowała, gdyby do niego zagadała.

To napisałaś czy nie?

podszyw to byl - autorki ni ma..

Jestem. Napisałam. Ale nie wiem, czy to coś wniesie.

Co napisalas?

A co mu napisałaś? Odpisał coś?

Nie wiem, czy to przeczytał w ogóle. Czy da się zaprosić na kawę.

Jak napisałaś?

Na FB.

ja też jestem niczego sobie;) http://my.footoo.pl/147

Ten temat schodzi na psy.

My tu sobie gadu gadu, a natenczas autorka zegna stary rok, pijac kawe z Posladkiem ;)

Nie, nie. Myślę, że on tej wiadomości na fb może nie potraktować poważnie. Także na razie nie pijemy razem kawy.

A kiedy napisałaś? I czemu nie zgadałaś?

Widziałaś już Pośladka na żywo w Nowym Roku?

nawet jej nie odpisał...:D

Autorko ale co napisałaś? I czy poslad wie ze to ty? Odpisał?

daj sobie spokój, ja się uganiałam za takim zajętym ze 2 lata, na dodatek flirtował ze mną, aż znajomi mysleli, że jesteśmy para. A mnie to bawiło, że może go odbiję, adrenalinka była, super się czułam. No ale teraz znalazłam swojego faceta, był wolny, kochany jest, milion razy bardziej wartościowy niż ten zajęty głupek. A ja miałam różowe okulary i nie widziałam wad tamtego, tylko te emocje, że ścigam go jak kotek myszkę...eh... Znajdź sobie wolnego, zapomnisz o tym zajętym. On i tak jej nie rzuci, więc daruj sobie

I jak tam Autorko Pośladek zawalczy o Twój wianek?

http://f.kafeteria.pl/temat/zycie-uczuciowe-f_4/czy-zerwac-zareczyny-pol-roku-przed-slubem-p_6112293/13 Nowy topik przenosimy się.

Ojtam, przenosimy się, autorka z Pośladkiem dokazuje, to i pisać przestała... Pewnie jednak zaczaiła się na niego gdzieś za rogiem ośrodka i zaciągnęła za włosy do swej jaskini ;).

Dziewczyny byłam z nim na kawie i się okazało, że on też jest taki religijny, dziś w pracy go nie widziałam i też od 2 dni się ze mną nie kontaktuje czy to zły znak?

Zapytaj wróżki bonity ;) PS. Nie wierzę, że to autorka tematu.

Ja też nie wierzę, no cóż, chyba temacik umarł śmiercią naturalną :D Wreszcie ;)