Co byście doradzili takiemu prawikowi, jak ja?

"Robiłeś jej rytuał spętania?" Nie. Posługuję się "czystymi" sposobami, bez odwoływania się do szatana . . .

http://f.kafeteria.pl/temat/chcialbym-wam-pokazac-moja-kolezanke-z-roboty-p_6034397 "Poza tym zdjęcia Perłowej Królewny też wklejałem, " taaak, zmieniasz nicki tak niepostrzeżenie, że nikt nie zdolał sie zorientować

12:33 - Ty chyba postradałeś zmysły. Tam zdjęcia wklejał Athelgast, tutaj jest temat Dumnorixa. Jak masz sprawę do Athelgasta, idź z nią do Athelgasta, a nie Dumnorixa . . .

Wow, jaki tekst: Æðelgast 2014.09.28 22:33-Jest/ była jak ostatnio Ją widziałem szczupła/ subtelna. Ta dowartościowują się tylko dechy bez atutów . . . >>No tak, skoro widujesz ja tylko przez fejsa to pierwsze zdanie wydaje się być logicznym :)

Ale ta odpowiedź jest jeszcze lepsza :): gość 2014.09.28 To się nie zgadzaj. Jezu, Ty się z choinki urwałes, ze sądzisz iż kazdy będzie się spuszczał nad przeciętna laską? >>Ha Ha Ha :P P.S. Zauważyłam, że z tobą jest niebezpiecznie pracowac, wyczytałam to z lektury twoich postów na kafe.

tamta laska to jakaś inna która stalkował x tak, dwóch kretynów ma 29lat, uwielbia ariów i śledzi PERŁOWE KRÓLEWNY. takie rzeczy tylko w erze. jak chcesz zmieniac nicki i udawać rozdwojenie jaźni to się wysil bardziej :D kolejny nick http://f.kafeteria.pl/temat/perlowa-krolewna-czy-piekna-szatynka-p_5967391 tu też "normalny temat" http://f.kafeteria.pl/temat/czy-powinienem-ozenic-sie-z-perlowa-krolewna-p_5939080

Kurwa!!! Athelgast ją widział na żywo, w pracy, a nie przez fejsa . . . Nauczcie się czytać tematy ze zrozumieniem. Założył temat o koleżance z roboty, nie o koleżance z facebook'a . . .

To on je wynajduje z netu? :O Ale czytam temat o perłowej królewnie, to miłe że dziewczyny uśmiechają się mówiąc ci "cześć". Oby tak dalej, pewnie są zainteresowane tobą :)

żeby nie było temat z Twoim dzisiejszym nickiem http://f.kafeteria.pl/temat/kobiety-jak-byscie-zareagowaly-na-cos-takiego-pytajnik-p_5789701 A zobacz, wystarczyło kilka sekund z wyszukiwarką by Cię przejrzeć i znaleźć mnóstwo różnych nicków

Założył temat o koleżance z roboty, nie o koleżance z facebook'a . . . No... podobnie jak ty...

"Dumnorix 2013.12.20 Gdybyście się dowiedziały, że się komuś spodobałyście, ale, że ktoś wykorzystuje informacje na fb, aby obmyśleć plan działania. Jak byście zareagowały gdybyście się dowiedziały, że jakiś mężczyzna przez rok wykorzystywał facebook'a, aby się dowiadywać, co lubicie, z kim się zadajecie, co u was słychać? Czy byście przyjęły takiego delikwenta z otwartymi ramionami?" a tu drugi, tym razem z nicki edelgasta http://f.kafeteria.pl/temat/czasem-sobie-mysle-ze-powinienem-miec-perlowa-krolewne-na-wylacznosc-p_5928901 x calkiem zabawne te tematy

Ale mam informacje, co do daty takich "liknięć" Wiem, gdzie robi zakupy. Wiem, gdzie chodzi do fryzjera. >>ale to przebija wszystko :D: A dzięki zdjęciom z innego portalu, oraz analizie zdjęć z google earth, wiem mniej więcej na której ulicy mieszka. Mimo, że w Jej mieście nigdy nie byłem....

zobacz na przestrzeni jakiego czasu te tematy powstawały. i co, to nie jest stalker?

Dumnorix 2013.12.20 Ale po to, aby zminimalizować ryzyko porażki, muszę zebrać jak najwięcej, jeszcze więcej informacji... >>Dlaczego nie dodała cie do znajomych po skomentowaniu przez ciebie jej wyglądu? jakaś dziwna jest, od razu powinna przeklikać do ciebie.

Widzę, że lubicie śledzić innych kafeteriuszy, bo nie macie swojego życia. W temacie jednak jest, "co napiszecie budującego?" . . .

Bo ma na niego wyj****e, pewnie prowadzi własne życie, moze mieć już narzeczonego z którym nie afiszuje się na facebooku a koleś 2 lata już ją śledzi i był u niej pod domem

może dla Ciebie korzystanie z wyszukiwarki to coś trudnego, normalnemu czlowiekowi zajmuje kilka sekund a przejrzenie strony kilkanaście sek. wysiłek niewielki a rozrywka ciekawa :) ale w kwestii śledzenia to Ty tu jestes specjalistą

Widzę, że lubicie śledzić innych kafeteriuszy, bo nie macie swojego życia." x pochwal sie swoim zboczony stalkerze fajansie takich jak ty nalezy obserwowac zeby wiedziec jakiego kretyna mozna sie spodziewac z drugiej strony monitoru

http://f.kafeteria.pl/temat/czy-powinienem-odpuscic-perlowa-krolewne-p_5653193

Smęćcie dalej. Może wam tyłki przyrosną do stołków . . . I tak wam się nie uda mnie zawrócić z słusznej ścieżki, ani pokrzyżować planów . . .

"Dumnorix 2013.12.20 Ale po to, aby zminimalizować ryzyko porażki, muszę zebrać jak najwięcej, jeszcze więcej informacji... >>Dlaczego nie dodała cie do znajomych po skomentowaniu przez ciebie jej wyglądu? jakaś dziwna jest, od razu powinna przeklikać do ciebie." Kulturalnie skomentowałem jej wygląd. Z resztą, schowałem wcześniej zdjęcie i informacje o sobie. Kulturalnie też przeprosiłem za kłopot . . .

Mieszka 390 km ode mnie i ledwie mnie zna, o ile w ogóle pamięta. >Z tego co tutaj wypisujesz nasuwa się konkretny wniosek, otóż jesteś kochany :) Więc niby czemu masz ją sobie odpuszczać, bo nie rozumiem? Dlatego, że wredni kafeteriusze zazdroszczą tobie twojego szczęścia? Ledwo cię zna, pewnie nie pamięta, a to już przecież coś znaczy, prawda? :) Głowa do góry, rób swoje :D

Jest ryzyko, jest zabawa:D

Takiemu osobnikowi jak Ty radziłabym zastanowić się gruntownie nad sobą, przemyśleć swoje postępowanie i pójść na terapię. Nie jest zdrowe ani to, co opisujesz (podchody, śledzenie, stanie pod domem) ani nazewnictwo, jakiego używasz. Uważam, że powinieneś pójść do psychologa i pogadać o tym wszystkim, żeby się upewnić, czy na pewno ludzie reagują tak, jak reagują, bo "są miernotami", czy może coś w tym jest.

"Z tego co tutaj wypisujesz nasuwa się konkretny wniosek, otóż jesteś kochany" Jak się dowiemy, ze w Trojmieście Karolina X. została zamordowana to tez maczaleś swoim ironizowaniem w tym łapki :P

Ty chyba mnie z kimś pomyliłaś, jeśli sądzisz, że bym mógł pójść, jakiemuś darmozjadowi o tym opowiadać i jeszcze za to płacić:D Wolę wydać kasę na bilety i hotel

13:34 - nie mierz mnie swoją miarą

Aha. To trzeba było od razu napisać, że opinie cię nie interesują, zamiast pytać o radę. Masz gdzieś to, co myślimy - chcesz tylko, żeby ludzie utwierdzali cię w twoich urojeniach. No to powodzenia.

Nie mam urojeń. Moja wiara opiera się na mocnych podstawach. Z resztą, alternatywę też rozpatruję . . . Szanuję tylko porządnych ludzi/ludi pracy. A żaden psycholog, czyli darmozjad i przeważnie ateista nie będzie dla mnie autorytetem . . .

Spójrzcie na moją stopkę: "Immi uiros rios toutias rias", co znaczy po celtycku: "Jestem wolnym człowiekiem z wolnego plemienia". A to oznacza, że żaden kutafon, pod tytułem "psycholog nie będzie mi mówił, co mam robić . . .