wybieram właśnie kukli gejszy, prosze o pomoc pań

dwa opisy: 1 Dwie drgające kulki które zapewnią ci unikalne wrażenia erotyczne. Wystarczy, że włożysz je do pochwy a ich drgania sprawią, że każdy ruch Twego ciała dostarczy Ci mocnych wrażeń. Zalecane dla wzmocnienia mięśni pochwy.Kulki połączone są bardzo mocnym sznureczkiem. Średnica 3,4cm. 2 Najbardziej ekstremalne kulki miłości jakie można znaleźć w naszej ofercie.Pokryte setkami wypustek stymulujących,połączone mocną nylonową linką. Jestem dośc ciasna, to może żelowe weszłyby łatwiej, co? Czy wierzycie w te drgania? Kurde...ale mam dylemat, cena zbliżona, różnica dwóch złotych, nie ma znaczenia dla mnie

Skarbie a nie wolałabyś mojego języczka między udami ?

kto ma w tym doświadczenie? ja chcę z tym sprzątać, robić przysiady, może łatwiej schudnę w rozkoszy. Lepsze żelowe czy twardsze? w sumie żelowy kupuje wibrator, to może kulki twarde? no ale te wypustki.....kupuję też masażer łechtaczki z wypustkami, ciekawa jestem czy chociaż to działa. Jezu, mam nadzieję. w sumie 3 rzeczy;-/

Kotku, tak, ale Ciebie tu nie ma, nie znam CIę, a Ty mnie, a ja z rana lubię pobudzić się do życia, ostatnio bardzo mi dobrze ze sobą, ale latka mi lecą i mam intensywniejsze potrzeby, potrzebuję wspomagania, a ciebie na co dzień nie ma.;-))

Mogę przybyć do Ciebie ... Będę na każde Twoje zawolanie :)

nie wiem czy dobrze sobie wyobrażam, ale te drgające, to chyba jedna od drugiej się odbija, tak? coraz szybciej i szybciej o siebie uderzając? wyobrażam sobie zabawe znimi, ale jak niby do tych drgań dojdzie, gdy będą zakleszczone w pochwie? natomiast te wupustki mnie pociągaja, tyle, że z kolei może za miękkie to dziadostwo będzie, tak wygląda nawet na zdjęciu. a może tych wypustek wcale nie będzie czuć? ale te drgające, to może tak jakbym kurcze taką szklaną kulkę sobie wsaziła? bez sensu.

a gdzie mieszkasz? a tak w ogóel, to nylonowa linka brzmi solidniej niż: sznureczek. bo jak mi się urwie, to ja u ginekologa padnę ze wstydu. pomijam, że i tak nie wiem co to nylon

woj. mazowieckie a Ty ?

kurde...tak naprawdę, to jeszcze powinnam kupić stymulator punktu g.... k****. masażer łechtaczki plus stymulator w jednym. ale takie wygięte aż mocno mam sobie wsadzać? ale jak wtedy, tym wygięciem do przodu, czy do tyłu, w którym kierunku to ma byc zwrócone? sama nie wiem gdzie mam punkt g. po co mi wtedy wibrator jak mam kupić sztywny stymulator? wolę zelowego wibratora, bo bardziej penisa przypomina, ale tylko do penetracji, bo łechtaczki nim nie wypieszcze, za wielki. dlatego kupuję do masturbacji zewnętrznych narządów specjalny masażer, poręczny, do zamknięcia w dłoni, różowy, śliczny.ciekawe czy wibrator pobudzi mi punkt g, pewnie licho wie...facet rzadko daje radę, to i wibrator nie da. musiałabym kupić też stymulator, ech....ale wydam tyle kasy, a na koniec okaże się, ze c****j, i co wtedy? z drugiej strony, jak kupowac, to lepiej raz a wszystko, bo potem koszt przesyłki będzie podwójny.

kujawsko pomorskie

czytam te opisy i oni twierdzą, ze jednym sprzętem wymasuję tak punkt g i łechtaczkę...ale to nie jest jedno i to samo....to zagięcie służy do pobudzania puktu g, a łechtaczka wymaga czegoś miękkiego z wypustkami. k****, na serio mam kupic aż 4 rzeczy i dać 50zł w sumie? a na koniec okaże sie, że jeden c***j i co wtedy?

Wodoodporny masażer doskonale pieszczący łechtaczkę i wnętrze pochwy. Wibrator posiada charakterystycznie wyprofilowaną, wygiętą końcówkę, przeznaczoną do stymulacji największych pokładów kobiecej rozkoszy- punktu G. Wibrator mimo niewielkich rozmiarów posiada silny mechanizm wibracyjny, który zaspokoi Twoje największe pragnienia. Pozwól mu wypieścić swoją łechtaczkę i szparkę! Wibrator możesz zawsze zabrać ze sobą, by dostarczał Ci przyjemności zawsze wtedy kiedy tylko tego pragniesz. Zabierz go także pod prysznic lub do wanny i ciesz się wspaniałymi chwilami zwieńczonymi mega orgazmem. Materiał ABS. Co to za materiał?

No wtedy idz do ZOO i podstaw tylek gorylowi. Ten jak cie sypnie w pupala to orgazm z ust ci pocieknie:-)

ale czy w ogóle wierzycie w to, że sztywny pal, o końcówce mocno zagiętej odnajdzie i wypieści mi punkt G???/ może juz bym nie kupowała tego stymulatora....może starszy mi ten masażer łechtaczki...ale c****j, 9 zł tylko, a jak nie kupię, nie będę wiedziała. a jak rodzice znajda pewnego dnia, to co wtedy? mam 25 lat, mieszkam sama, ale matka i tak włazi i robi swoje. aż tak bogaty asortyment mam miec? no ale czymś musze wynagrodzic sobie brak pożycia, nie mam faceta. zagrożenie zaś polega na tym, że po takich zabawkach to już żaden nigdy mi się nie spodoba;-/

dobra, widzę, że temat nikogo nie wzrusza, olewam i kupuję cały asortyment, tylko korka do d**y mi będzie brak,ale to akurat mnie nie jara. kupuję: żelowy, elastyczny wibrator anatomiczny krystalicznej barwy, będę nim się pieścić na dobranoc, kiedy jets czas na "stosunek" różowe kulki gejszy z wypustkami, żelowe, będe w nich sprzątać i tańczyć twardy, nieelastyczny, czarny stymulator punktu g, wibrujący, czasem na wieczór se wsadzę, 9 zł, jak nie podziała, to c***j z nim, oddam bezdomnemu różówy poręczny i wodoodporny masażer łechtaczki z wypustkami, będę się ni pięścić z rana, bo szyciej tak niż penetracją voila, full wypad, nic tylko robić sobie dobrze all day long and all night long

a faceci mogą tylko ręką, hahaha!! albo w prawdziwą lub syntetyczną dupę., hahahha;-))))) chociaż w czymś mamy lepiej, buraki!

I tymi kuklami się pieprznij w łeb.

żałuję, że wszystkiego tego nie moge mieć od jednego dostawcy;-( tylko od dwóch=podwójny koszt wysyłki, psia mać...jesli nie będzie rozkoszy, to następnym razem kupuję z grubej rury, wibrator za 200zł, wtedy będzie rozkosz, a na tym badziewiu wyćwicze chociaż co lubię, bo nawet nie wiem;-( dodam, że mam 25 lat, nie jestem dziewicą, ale mam rzadkie stosunki i raczej nie latały fajerwerki, więc poniekąd jakbym była dziewicą, bo seks to wieczna tajemnica dla mnie, podobnie jak moje ciało- wiem gdzie mam łechtaczkę, ale punkt g już nie, no i nigdy nie szczytowałam, choć bywałam blisko, głownie w liceum i wtedy zazwyczaj ojciec wchodził do pokoju i na śniadanie wołal, nikt nie pukal nigdy....potrafię byc spocona od autoerotyzmu, wiec jak mówiłam, liczę, ze schudnę od tego;-)) myślicie, ze to mozliwe?

ale dlaczego tak nieładnie mówisz?;-( mam wyrzuty sumienia.

nie wiem czy w ogóle wierze w punkt g ani w działanie tych kulek, ale chyba jak nie kupię, to si,e nie przekonam. no i mam nadzieję, ze ginekolog nie będzie mi muisał nic wyjmowac kleszczami, jak się zakorkuje, brrrr

up

A nie lepiej se ręka kapsko potarmosić zamiast tyle kasy wydawać na sprzęt? A jak nie bedzie działał albo nabawisz sie nadzerki i innych infekcji eee??

a jest takie ryzyko? hmm....ręka mi nie wystracza, myslę, ze dopóki nie kupię, to nie będę wiedziała...zaspokoje ciekawość, nawet ejsli seksualnie się nie zaspokoję tym, to ciekawość zaspokoj,e więcej nie będe o tym myslała i miała takich pomysłów. A w razie bólu będe nakładac prezerwatywę, oczywiście zaopatrze się w lubrykant;-)

i na serio jesteście na tyle pruderyjn, że nikt tego nie ma?? niemożliwe....ja jedynie nie wiem gdzie to chować, boję się, że ktoś odkryje;-/

up

up

no ja mam sztuczna pochwunie z cyberskory ,dalem ok 200 zeta za nia,ale warto bylo,wczesniej mialem taka tania za 20zl i beznadziejna byla,odradzam tanie zabawki bo to chinski szmelc ze zwyklej gumy,jestem nie atrakcyjny i nie podniecam kobiet wiec tak sie wlasnie zaspokajam,w sumie nie jest tak zle.

wsadz sobie kule od kręgli może starczy tępa k****o ! jak się jest kawałem drewna to i bile nic nie wskórają !

co to w ogóle jest ta cyberskóra? częste tworzywo w erotyce

proponuję usiąść na wiaderko 10 l sądzę że zadowolenie murowane jak je wciśniesz :D jeeedna wieeelka kuuulaaaa hahahahhaha