Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zginęła kurtka w przedszkolu

Polecane posty

Gość gość
Ale nie rozbiorę wtedy każdego dzieciaka na ulicy żeby zajrzeć na podszewkę, a w widocznym miejscu na zewnątrz to tez szkoda kurtki... Eh masakra :/ chyba jak mój maly pojdzie do niemonitorowanej szkoły to faktycznie zacznę mu kupować kurtki za 40zl..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda, że tańsze buty to od razu przecena, niewygoda i spocona stopa. A Adidas nadal wielu ludziom kojarzy się z wielką marką, szczególnie naszemu pokoleniu z prowincji albo byłych dresiarskich środowisk, więc ktoś się pokusił. A same buty tej marki są bardzo przeciętne i płacisz za logo. Wiele butów bez nazwy jest podobnej jakości i wcale nie zniszczą dziecku stopy. Przesadzasz. W każdych "adidasach" poci się stopa jak nie są skórzane, bez względu na markę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu 10:30 no właśnie o to mi chodziło, ze to bez sensu specjalnie kupować cos takiego tylko po to żeby nas nie okradziono, zwłaszcza, ze to i tak nie koniecznie nas przed tym uchroni... Jednak najlepszy jest monitoring i w razie takiego wydarzenia dać ogłoszenie, ze "zgubila" się kurtka a z monitoringu moze uda się odkryć kto miał lepkie łapki lub ewentualnie się pomylił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam taki patent, ze naszywam dziecku jakis znaczek, naszywke , małą, w niewidocznym miejsciu taka sama na wszystkich ubraniach. Tylkoja wiem, ze ubrania mojego dziecka sa oznakowane i jakby cos mu zginelo od razu bym poznala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że nie rozbierzesz każdego dziecka, ale na pewno wiele osób zauważy, że to nie jego kurtka i może zrobić się głośno. Dzieci są wobec siebie okrutne i mogą się np śmiać, że np. Radek ma kurtkę po jakimś Sławku i w ten sposób info. może dojść do ciebie. Nawet jak na Tablicy/OLX ktoś wystawi taki sam model, to jak udowodnisz, że to twoja a nie czyjaś taka sama jak nie ma podpisu. Jak ktoś nie ufa podpisom, to dodatkowo może jeszcze np naszyć coś w tylko sobie wiadomym miejscu. Np. jakąś kolorową nitkę w rękawie albo mało widocznym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu 10:32 adidas to byl tylko przykład... Właśnie o to mi chodziło ze mimo, ze to średnia marka to i tak mogą kusić, ja patrzę na to jaka jest wkladka, na materiał wykonania, buty kupuje tylko ze skory (sama mam wrażliwe stopy wiec wszyscy w domu nosimy skórkę), nie patrzę na marke ale z racji zboczenia zawodowego mocno patrzę na jakość, a niestety ciężko kupic dobre jakościowo, skórzane buty za mniej niż 150zl, a niestety wiele taka kwota zabolałaby po kieszeni gdyby ktos to ukradł - mnie tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roukola
U mojej córki kiedyś zginął plecak z rzeczami na basen. Nie znalazł się, dyrektorka wywiesiła kartkę na tablicy ogłoszeń, ale to nic nie dało. Wychowawczyni dzwoniła na basen, do firmy przewozowej, czy nie został w busie - nigdzie nie znalazła.Ktoś go zakosił, mam nadzieję, że mu łapy urwało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo dobry pomyśl z tymi naszywkami! Ktos nieświadomy będzie myślał, ze to tak juz bylo i nie wpadnie na to żeby odpruć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się kupić skórzane taniej, właśnie najczęściej w sieciach obuwniczych, albo takich zwykłych tanich sklepikach z butami. Tam są głównie polskie mało znane marki i nie są jakieś strasznie drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roukola
Łee tam, odprują naszywkę. Jak ktoś kradnie zawodowo, nie ominie takiego szczegółu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mysle, ze w szkołach to raczej "przypadkowe" kradzieże a nie zawodowe szajki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra to co napisać w tym ogloszeniu na tablice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakaś patola podebrała kurtkę masakra co się z ludźmi dzieje, przede wszystkim żądaj nagrań z monitoringu. Napisz, że podmieniono kurtkę i doczep zdjęcie tej która została, nie bój sie dziecko samo się wygada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz ze zginela kurtka dziecku ( data) kolor kurtki, marka jakies znaki szczegolne itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba napisac ogloszenie tu sie zgodze bo mogla zajsc pomylka u nas byla taka sytacja - kazalam mezowi zabrac z szatni bluze syna (wisiala tam zeby zalozyl jak bedzie zimno mu, czy jak na dwor beda szli) chcialam przeprac odswiezyc - mowie mu "wez zielona bluze z kapturem" no i przyniosl a jakze zielona bluze z kapturem ale nie nasza ... bo poprostu moj maz nie za bardzo kojarzy dokladnie ubrania syna i juz bluze nastepnego dnia odnioslam, przeprosilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu 11:23 oczywiście moze się zdarzyć, ale u autorki to wygląda na kradzież, bo dzis juz mija trzeci dzień a kurtki dalej nie ma, za to stary lach pozostawiony w zamian nadal samotnie wisi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja bym dala zdjęcie kurtki, z neta + na dziecku, napisalabym ze tego i tego dnia o tej i o tej godzinie zginela kurtka a w zamian za nią pozostawiono, inną (wiszącą nadal na wieszaku) i ze proszę znalazcę lub osobę, ktora się pomylila o zwrot do dyrekcji przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W dniu 30.09 (wtorek) zginęła granatowa, chłopięca kurtka marki Reserved, rozmiar 116. Proszę rodziców o sprawdzenie, czy przez pomyłkę kurtki nie zostały zamienione." tak moze byc? czy bardziej dosadnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, ze nie mam zdjecia syna w tej kurtce, a ze strony rsesrved nie da sie wydrukowac, albo ja nie umiem :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No może być, jak nie możesz druknac ze strony to zrób print screen i wykadruj w paintcie i zapisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dzieki za podpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
kurde ,ale to była zima ,tegi mróz ,to co miałam dac synowi byle jakie kozaczki? zwłaszcza że miał do szkoły dosć daleko. bez sensu piszecie że nie warto kupować dziecku do przedszkola czy szkoły firmowych rzeczy,oczywiscie -nie potrzeba trzylatkowi polo tommego h , a lbo jeansów armaniego ale buty czy kurtka muszą być porzadne. dodam jeszcze że teraz jak syn jest w gimnazjum wiecznie giną książki i nieważne czy podpisane czy nie ,ja znalazłam książkę do hiszpańskiego w antykwariacie, na stronie nr dnia jego urodzin była dyskretna kropeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej corce wczoraj tez zginela kurtka.Zglosilam przedszkolance ale wydaje mi sie,ze raczej juz jej nie zobaczymy.Trzeba bedzie kupic nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym w ogloszeniu dala tez zdjecie pozostawionej kurtki, moze ktos rozpozna czyja to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi kiedyś w żłobku zginął wózek. Kilkoro rodziców przywozilo wózkami i zostawili w miejscu do tego przeznaczonym. Jednego dnia kiedy odbierałam syna okazało się, że wózka nie ma. Zgłosiłam do dyrekcji. Następnego dnia rano wózek się znalazł, jakiś tata myślał, że żona przywiozła dziecko wózkiem, a mieli taki sam model. Tata przeprosił za pomyłkę i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie wygodniej mu był zawieźć dziecko w wózku niż nieść na rękach do domu po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka. Wrocilismy z przedszkola i kurtka sie znalazla.Jakas mama podobno powiedziala, ze ma ja w domu i na jutro przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skad sie wziela u niej w domu i dlaczego dopiero jutro? ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ze niby chlopcy pomylili sie. Tyle mi przekazala woźna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×