MLM model biznesu przyszłości ?

MLM czyli marketing wielopoziomowy (ang. Multi-Level Marketing), inaczej zwany też po prostu Marketingiem Sieciowym - jest to forma dystrybucji towarów i usług pomijająca tradycyjne miejsca sprzedaży jakimi są sklepy oraz tradycyjną formę reklamy (telewizja, prasa, radio czy bilbordy).

W marketingu sieciowym towary dystrybuowane są na zasadzie poleceń bądź sprzedaży bezpośredniej, co oznacza, że producent z pominięciem pośredników dociera do klientów poprzez swoich przedstawicieli. Klienci mogą tylko kupować produkty na swój własny użytek, bądź też dzielić się z innymi swoimi doświadczeniami z używania produktów, poszerzając przez to grono konsumentów. Pozwala to na skrócenie drogi od producenta do konsumenta, a w konsekwencji prowadzi do wypracowania znacznych oszczędności. Oszczędności te w formie premii są przekazywane przez producenta osobom biorącym aktywny udział w poszerzaniu grona konsumentów. Premie te mogą byc bardzo wysokie i dla wielu osób jest to nie tylko wystarczające źródło dochodów, ale także dochód pasywny, zapewniający godziwą emeryturę oraz możliwość realizacji swoich marzeń.

A co wy myślicie o MLM. Prosiłbym o wypowiedź ludzi którzy działają w MLM lub działali w nim, a nie pseudo-znawców tematu. Przedstawcie wady i zalety MLMu i czy waszym zdaniem w perspektywie kilkunastu lat można wypracować sobie solidny dochód pasywny dzięki MLM. A może lepiej robić kariere na etacie lub zaryzykować i założyć własną działalność gospodarczą ?

Ja działałem i to g****o jest. Sami debile się tym zajmują i ja byłem jednym z nich, Jak Folomeyev ten oszust i złodziej.,

A możesz napisać o tym coś więcej, bez użycia słów "g****o" i "debile" ?

ok. Przestrzegam wszystkich przed MLM. Pełno tam oszustów takich jak Folomeyev. Terraz dobrze ?

Lepiej ale nadal bez sensu. Wszędzie są oszuści ale to nie powód żeby z MLM rezygnować prawda. Czytałem inne tematy o MLM i jeśli Ty jesteś kimś pokroju tego całego El Camillo to chyba daruję sobie z tobą dyskusje bo wiem, że nie będzie ona mieć sensu.

Ok to s********la j tępy mlmku :)(

Widzę, że kulturą osobistą to Ty nie grzeszysz co ?

Ty za to nie grzeszysz inteligencją tępy mlm-owski żebraku :)

MLM biznesem przyszłości? hahahaha Chyba postradałeś zmysły tępy akwizytorku ;) MLM to piramida finansowa, przez którą można jedynie stracić czas i pieniądze, a także znajomych. Bo ludzie unikają upierdliwych dystrybutorów, którzy desperacko żebrzą, bo wmówili im, że za miesiąc dostaną mercedesa :)

Nie wydaje mi się żebym był MLMowskim żebrakiem. Ale jak sobie chcesz. Najważniejsze, że ty w to wierzysz :)

Ja działałam w MLM. Zajęcie dla głupków albo niepełnosprawnych umysłowo. Nie polecam.

MLM to nie piramida finansowa. Piszesz, że Ja nie grzeszę inteligencją, a sam pierniczysz głupoty na temat MLM.

"Zajęcie dla głupków albo niepełnosprawnych umysłowo" Nie wydaje mi się.

Zalety -pozwala uzyskać niezależność finansową i wolność -może być traktowany jako praca dodatkowa lub potężny biznes -minimalny wkład gotówki na rozpoczęcie tego biznesu -niskie koszty prowadzenia tego biznesu

Wady -krytyka ze strony rodziny, znajomych i pseudo-znawców tematu. -dość częste odmowy, gdyż większość ludzi nie rozumie idei MLM (np. El Camillo)

@ @ @ Nie wydaje mi się żebym był MLMowskim żebrakiem. Ale jak sobie chcesz. Najważniejsze, że ty w to wierzysz @ @ @ Źle ci się wydaje ;) Najważniejsze, że dałeś sobie wyprać mózg i uwierzyłeś, że w tym obwoźnym handelku można coś zarobić :)

@@ @ MLM to nie piramida finansowa. Piszesz, że Ja nie grzeszę inteligencją, a sam pierniczysz głupoty na temat MLM @ @ @ Bo sam pierniczysz głupoty a ciągle mnie to wmawiasz. MLM jest jak piramida finansowa. Liczy się tylko, żeby opchnąć starter czy jakieś graty i wciągnąć w to kolejnych naiwnych.

@ @ @ "Zajęcie dla głupków albo niepełnosprawnych umysłowo" Nie wydaje mi się. @ @ @ Znowu źle ci się wydaje ;) Właśnie jesteś jednym z tych niepełnosprawnych umysłowo głupków ;)

@ @ @ Wady -krytyka ze strony rodziny, znajomych i pseudo-znawców tematu. @ @ @ Czyli od ludzi, którzy mają lepszą wyobraźnię od tępego mlm-ka podatnego na wszelkie manipulacje. Prawda w oczy kole tępy akwizytorku? @ @ @ -dość częste odmowy, gdyż większość ludzi nie rozumie idei MLM (np. El Camillo @ @ @ A co tu jest do rozumienia? Właśnie większość ludzi dobrze wie, w ci ich próbujecie wciągnąć i dlatego unikają was jak ognia. Ludzie swój rozum mają i na szczęście nie wszyscy są tak podatni na manipulacje jak mlm-ki

@ @ @ Zalety -pozwala uzyskać niezależność finansową i wolność @ @ @ Jaką niezależność finansową? :D hahaha Jesteś w pełni zależny od tej dziadowskiej firmy, której produkty dystrybuujesz i od naiwniaków, których musisz oszukiwać. Bo jak nie sprzedajesz to nic nie zarabiasz. Jaka wolność? Jesteś niewolnikiem jednej firmy i to jej produkty musisz kupować. To jest właśnie "wolność MLM" :D @ @ @ -może być traktowany jako praca dodatkowa lub potężny biznes @ @ @ Buahahaha :D Potężny biznes :D Przecież to jest zwykła upierdliwa akwizycja. To nigdy nie będzie żaden biznes, choćbyś nawet 100x usłyszał na szkoleniu takie brednie ;) Dodatkowa praca też nie, bo to nie jest żadna praca. To jest zwykłe żebranie. Zabawa w biznesmena :) @ @ @-minimalny wkład gotówki na rozpoczęcie tego biznesu @ @ @ @ Pewnie. Trzeba tylko wydać kasę na jakiś badziewny starter i kilkanaście badziewnych produktów, które trzeba wcisnąć rodzinie, aby przekonać ich do tego szajsu ;) @ @ @ -niskie koszty prowadzenia tego biznesu @ @ @ Tak, nie licząc kosztów dojazdu na spotkania i szkolenia, połączeń telefonicznych, przesyłek, materiałów promocyjnych, zamówionych napojów w kawiarni, produktów, których nie udało się sprzedać itd. Ogólnie to interes, do którego trzeba dopłacać ;) Ciągle powtarzasz "tego biznesu" choć sam dobrze wiesz, że ten śmieszny obwoźny handelek nigdy nie będzie żadnym biznesem :)

"Najważniejsze, że dałeś sobie wyprać mózg i uwierzyłeś, że w tym obwoźnym handelku można coś zarobić" Mylisz się po raz kolejny. Nie dałem sobie wyprać mózgu i to nie kwestia wiary bo ja wiem, że w MLM można zarobić duże pieniądze. Ja traktuje MLM jako zajęcie dodatkowe ale te 300 - 500 zł miesięcznie to zawsze coś prawda. I wiem, że w przyszłości będę zarabiał dużo więcej. Ludzie w FM, którzy teraz są na poziomie 21% lub wyższym także na początku nie zarabiali nic lub zarabiali niewiele ale wiedzieli, że jeśli będą pracować to w przyszłości ten wysiłek się opłaci. Gdy zakładasz własną firmę to też na początku nic nie zarabiasz, a jedynie dokładasz do biznesu ale wiesz, że jeśli będziesz pracować to wysiłek się opłaci i w końcu pojawią się poważne pieniądze.

"Czyli od ludzi, którzy mają lepszą wyobraźnię od tępego mlm-ka podatnego na wszelkie manipulacje. Prawda w oczy kole tępy akwizytorku?" Nie, nie kole w oczy bo to nie jest prawda. Dokładnie wiem czym jest MLM, a czym nie jest. Z tą "lepszą wyobraźnią" miałeś na myśli siebie ? No to niestety ale jesteś ignorantem. Zakładam,że nigdy w żadnym MLMie nie byłeś i dlatego pierniczysz takie głupoty.

"Tak, nie licząc kosztów dojazdu na spotkania i szkolenia, połączeń telefonicznych, przesyłek, materiałów promocyjnych, zamówionych napojów w kawiarni, produktów, których nie udało się sprzedać itd. Ogólnie to interes, do którego trzeba dopłacać oczko.gif Ciągle powtarzasz "tego biznesu" choć sam dobrze wiesz, że ten śmieszny obwoźny handelek nigdy nie będzie żadnym biznesem" Spotkania organizowane są u mnie na miejscu więc nic nie płace za dojazd na takie spotkanie. Jeśli chodzi o telefony to mam darmowe minuty do wszystkich sieci w ramach abonamentu. Nie wydaje mi się żebym musiał dokładać do tego biznesu. Zarabiając teraz w nim 300 - 500 zł miesięcznie, ok 70 zł idzie na prowadzenie biznesu. Sam widzisz, że opłaca mi się to bo kilkaset zł zostaje w mojej kieszeni. Napisałeś wcześniej "produktów których nie udało się sprzedać" Muszę cię oświecić bo w MLM nie kupuje się produktów na zaś. Tak więc nie posiadam żadnego towaru w domu którego nie udało mi się sprzedać. Szkoda, że tego nie wiedziałeś. Z drugiej strony ja na sprzedaż się nie nastawiam, bardziej na budowanie sieci klientów czyli ludzi, którzy kupują produkty w tym samym sklepie co Ja. I oto cała filozofia MLM. Banalne, a ty masz problem ze zrozumieniem nawet tego.

Ja, mimo, ze znam jedna osobę, która dorobiła się nas mlm, wolę posadkę na etacie. Nie dla mnie uganianie sie za klientami, nie czuje sie w tym dobrze, a na poczatku trzeba pozyskać klientów właśnie w taki sposób. Uważam, ze mlm jest dobry tylko dla osob obrotnych, towarzyskich, charyzmatycznych i energicznych, a żeby faktycznie zarobić trzeba kilku lat pracy bez gwarancji sukcesu, dlatego osobiście wole prace w tym w czym czuję sie lepiej i posiadam staly, pewny dochod

Zgadzam się z Tobą. Żeby zacząć zarabiać duże pieniądze potrzeba kilku lat pracy. Tak jest wszędzie i nigdy gwarancji nie masz że się uda. Nie każdy lubi taką pracę i nie każdy się nadaje do takiej pracy. Ale i tak uważam, że mimo wszystko warto spróbować swoich sił w MLM. Moim zdaniem jest to bardzo rozwojowe zajęcie.

Ja tam nic rozwojowego w tym nie widzę, szczerze mówiąc... Mi szkoda tych kilku, czy nawet kilkunastu lat, w których mogę być nawet na minusie, nic nie osiągnąć i marnować czas który mogłabym poświęcić innej, bardziej interesującej czy rozwojowej pracy. Ale to ja - a ja mam ciekawy zawód który lubię, gdybym byla np sprzedawca to ewentualnie można spróbować dorobić pare groszy na mlm, bez założenia, ze to główne źródło utrzymania oczywiscie

Ja także mam bardzo ciekawą pracę i zarabiam dobre pieniądze a MLM traktuje jako dodatkowe źródło dochodu, a w przyszłości źródło dochodu pasywnego ale to dopiero za ok 15 lat :)

kilku lat? moze, ale w moim mlm osoba, która mnie zaprosiła zarabia w 11 miesiacu działalnosci 9 tys. złotych (po odjeciu podatku to jakies 7). Mysle, ze jest w miarę.