Gość gość Napisano Październik 6, 2014 Nie wiem co zrobic, minal rok odkad nie jestem z chlopakiem, a ja wciaz o nim mysle i zaluje tego ze zle go traktowalam. To ja wtedy zerwalam ale po zerwaniu przepraszalam go nie wazne duzo mozna by bylo pisac, w skrocie nie wierzyl mi w ani jedno slowo, nie ufal juz. Wiele razy go ranilam chociaz nigdy nie zdradzilam a on nie raz o to mnie oskrzal wiem ze bardzo mnie kochal i wiem ze nie ma zadnej innej dziewczyny pytanie czy po takim czasie odezwac sie do niego napisac ze dalej o nim mysle??? bo jak wczesniej o tym pisalam on mi nie wierzyl bal sie ze znowu go bede ranic poniewaz nigdy nie powiedzialam mu co do niego czuje a bylismy ze soba dwa lata dopiero jak on przestal zabiegac i odposcil we mnie obudzilo sie ogromne uczucie i trwa az po dzien dzisiejszy. Wogole ze soba nie rozmawiamy on sie przestal do mnie oddzywac moze ktos byl w podobnej sytuacji, czy po roku czasu odpadaja emocje czy mozna sprobowac sie odezwac?? czy wyglupie sie po raz kolejny piszac mu co do niego czuje czy moze w koncu uwierzy?? naprawde nie wiem co robic wiem natomiast ze nadal o nim mysle i nie potrafie zapomniec Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach