Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomozcie!!! dlugi chlopaka hazardzisty

Polecane posty

Gość gość
nie szkoda ci czasu na użalanie się nad nim ? zajmij się swoim życiem i dopilnuj by takich jak on w nim już nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie szkoda. Ale milosc jest slepa. Wyjazd za granice nie wchodzi w gre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie radze sobie, najchetniej bym ze soba skonczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
ja doskonale wiem czym sa uzależnienia behawioralne ,niemniej jednak zdania nie zmieniam i nadal radze autorce zawalczyć o ten związek,oczywiście jest warunek ON MUSI CHCIEĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
gość wczoraj Ja widze tylko jedno wyjscie z sytuacji oprocz rozstania. On musi zdecydowanie przestac grac, niech rzuci studia lub wezmie dziekanke, wyjedzie do skandynawii, do roboty fizycznej, przez rok odlozy ok. 50 tys. zl, oczywiscie o zadnym hazardzie za granica nie ma mowy, splaci dlug i wroci na studia. Moim zdaniem to jedyne wyjscie z sytuacji i jezeli on nie bedzie chcial przyjac takiego rozwiazania, to z od razu sie z nim rozstan. Nie mozesz sobie pozwolic na zadne poblazanie czy glaskanie po glowce. Rodzice rowniez powinni z nim twardo postepowac, to jedyny sposob na postepowanie z uzaleznionymi. X X a tutaj tak bardziej konkretnie ktoś napisał ,z resztą sa inne rozwiązania ,ja znam ludzi co zaczynali od handlu na straganie /bynajmniej nie zza komuny/ as teraz mają poważne firmy i spory majątek. skreslić człowieka bo zachorował -jakiez to swiatowe ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Totalny metlik w glowie. Cala noc nieprzespalam, on blaga zebym nie odchodzila, ze zacznie to splacac i pojdzie na leczenie. Nie wyobrazam sobie zycia bez niego, ale jaka to bedzie przyszlosc? On nawet kredytu na mieszkanie ze mna nie dostanie... Glowa mysli uciekaj, a serce zostan i mu pomoz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam podobna sytuacje, ale dalam jeden warunek, albo terapia, albo nici ze związku... no i udalo sie - chodzi na terapie tu www.otu.pl zobaczymy czy pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×