Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taconapisala

4 lata razem i nadal nic...zero planów

Polecane posty

Gość Groszekzmarchewką
do niektórych trzeba łopatologicznie. Byliśmy razem ponad 2 lata- staraliśmy się o dziecko.Zaszłam. A on o slubie cisza. WYgodnicki. Powiedziałam mu ze albo żyjemy jak rodzina albo dzieciak będzie miał moje nazwisko i się rozstajemy.Przemyślał-jesteśmy już 3 lata po slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serdeczna86
Spytałam mojego męża co sądzi o Twojej sytuacji i powiedział (przykro mi), że nie masz szans na ślub. Zakochany facet chce tak jak kobieta czegoś więcej. Bardzo się zdziwił, że mieszka z rodzicami w wieku 30 lat (to juz troche sporo) i mając dziewczynę z wolnym domem. Wyraźnie daje sygnały, że dobrze mu jest jak jest bo już dawno by skorzystał z okazji żeby mieszkać ze swoją dziewczyną a nie mamusią. Żal mi Cie kochana bo łatwo gadać, żeby odejść.. Ale kiedy wplątane są uczucia to nie takie proste odpuścić sobie wątłej nadziej. Musisz zadać sobie pytanie, czy chcesz żyć jak do tej pory? Czy to Ci wystarcza? Bo myślę, że sama wiesz, że na więcej po prostu go nie stać... I nie bedziecie małżeństwem. Ja bym z ciężkim sercem opuściła go bo nie chcemy tego samego w życiu... Potem byłyby wieczne pretensje i żal w sercu. Tak nie można być szczęśliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochany facet szybko się oświadcza i żeni bo się boi, że ktoś inny mu sprzątnie ukochaną kobietę sprzed nosa. A tutaj tego nie ma, zresztą teraz coraz mniej takich facetów, kobiety traktowane są jak przedmioty, które zawsze można zmienić, porzucić jak się znudzi i znaleźć sobie nową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 19:18 do czego ty zmuszasz autorkę, do prostytucyjnej wymiany sex za obrączkę? Przyjmij do wiadomości,że dziś ludzie rzadko tak szybko podejmują zobowiązania bo warunki niepewne i oni mądrzejsi. Mam wraźenie,że gdybyś nie uprzedziła faceta,to on sam by odszedł. Z twoimi poglądami nie idzie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warunki niepewne, faceci są mądrzejsi, co ty pieprzysz? właśnie faceci są głupsi i niedojrzali, nieodpowiedzialni bo traktują kobiety jak szmaty, nie chcą się żenić ale do wyra to pierwsi, kobieta ma im dawać doopy 5 lat w wolnym związku i broń boże jeszcze mieć jakieś roszczenia, bo teraz chcenie ślubu przez kobietę jest traktowane jak jakieś roszczenie wielkie, bo to taki wielki problem dla faceta. I właśnie dlatego że warunki niepewne to ludzie powinni mieć w sobie oparcie i pobierać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu moje panie pozwalacie facetom na to!!! same siebie nie szanujecie! podajecie im się na tacy byle tylko z wami był - a facet lubi zdobywać - będzie szanował to co zdobył a nie to co mu się samo pod nogi rzucało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groszekzmarchewką
gość 19;44 trafiłaś w samo sedno. U mamusi mieszka-wszystko pod nos. Doope za darmo bez zobowiązań. Czego chcieć więcej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taconapisalategoposta
za każdym razem go jakoś braonie. przed samymi moimi myślami,dylematami... teraz chyba tez zaczne,tak jakby to było wazniejsze ode mnie... 1)on mówił ze ślub mi jest obojętny ale przypuszcza ze jego kobieta bedzie tego chciała- tak mówił gdy raczkowaliśmy 2)mówił ze przed 30tką sie nie ożeni gdy byliśmy na zakupach to co mi wspominał ze odkłada pieniądze do koperty ale nie na wakacje tylko na cos innego.. nie chce go bronic nie nie chce ale prosze powiedzcie mi czy znacie kogoś kto w tym wieku mieszka z rodzicami? i czy znacie pary które zwlekały ze ślubem/zareczynami? Jakie były tego powody...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 19.44 Sprowadzanie małżeństwa tylko do seksu uważam za nieco prostackie,zwłaszcza z takim słownictwem jakie w tym temacie się przewija. Taki związek niesie dużo innych problemów. I radości też of course. I nie pieprzę tylko mówię o swoich obserwacjach. Zbyt wiele widziałem związków małżeńskich niedopasowanych i traumatycznych w fazie rozpadu. Zwłaszcza jak już pojawiły się dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 19.44 Sprowadzanie małżeństwa tylko do seksu uważam za nieco prostackie,zwłaszcza z takim słownictwem jakie w tym temacie się przewija. Taki związek niesie dużo innych problemów. I radości też of course. I nie pieprzę tylko mówię o swoich obserwacjach. Zbyt wiele widziałem związków małżeńskich niedopasowanych i traumatycznych w fazie rozpadu. Zwłaszcza jak już pojawiły się dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otulona snem to ty jesteś jakaś genialna, jak ty to robisz, ze każdy facet ci się tak szybko oświadcza? Co ty w sobie takiego masz? Dla mnie to niepojete. Zazdroszczę ci. Choć niby dwa małżeństwa ci sie i tak rozpadły ale przynajmniej nie jesteś starą panną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam żadnego znajomego w podobnym wieku do Twojego chłopaka ( troche za stary nawet na to określenie) który nie jest już po oświadczynach, albo przynajmniej mieszkają ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak znam kilku 30latkow mieszkających z rodzicami, po prostu nie stac ich na mieszkanie, a ich dziewczyny też nie mają mieszkań, więc każde mieszka u rodzicow...takie związki są kompletnie bez sensu, sama w takim bylam i musialam to zakonczyc, niestety serce bolalo ale po co to ciagnac? otulona snem powiedz mi gdzie ty wyrywasz tych facetów, że każdy taki zaradny, każdy ma swoje mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za każdym razem go jakoś braonie. przed samymi moimi myślami,dylematami... teraz chyba tez zaczne,tak jakby to było wazniejsze ode mnie... 1)on mówił ze ślub mi jest obojętny ale przypuszcza ze jego kobieta bedzie tego chciała- tak mówił gdy raczkowaliśmy 2)mówił ze przed 30tką sie nie ożeni gdy byliśmy na zakupach to co mi wspominał ze odkłada pieniądze do koperty ale nie na wakacje tylko na cos innego.. xxx w takim razie co ma znaczyć ta twoje wypowiedź? ""Była taka sytuacja,ok dwch tygodni temu,że siedział ze mną w gronie bliskich mi osób i sie śmialiśmy ze jak kolega sie ożeni to będzie imprezaaaa a on cos mrukną ze ma nadzieje ze ja nie chce ślubu... albo taka znajoma sie manie pyta czy TŻ jest moich chłopakiem czy mężem a on sie tak naburmuszył i zaczał szybko negować... "" zaczynasz sama sobie przeczyć broniąc misia! a to co powiedział 5 lat temu (i o czym zapomniał już dawno) ma się nijak do tego co robi i co myśli teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczi
mam podobnie. z tym ze jestem starsza. mam prawie 30, on 34, jesteśmy 4 lata razem i niby coś tam planujemy, ale z deklaracjami żadnymi nie wyskakuje :o Nie mieszkamy razem, na razie jest to niemożliwe. Może za jakiś czas, chociaż nie jestem jakąś zwolenniczką tego, ale przeciwniczką też nie. I tak się zastanawiam ile dać mu jeszcze czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie łudź się na to, że odkłada kasę na pierścionek z brylantem. Pewnie odkłada na nowy komputer albo iphona czy coś w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, że powiedział, że przed trzydziestką się nie ożeni nie oznacza,że zrobi to po trzydziestce! a co w ogóle na to jego rodzice? bywasz u niego w domu? jak jesteś traktowana? jak koleżanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzydziestoletni dzidziuś odkłada sobie pieniądze do koperty - i nie powie koleżance z przedszkola na co! żenujące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otulona snem to ci napiszę że masz duże szczęście do facetów, naprawdę. Ja z kolei przyciagam do siebie samych facetów bez mieszkania, niezaradnych, mieszkających z rodzicami w wieku 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taconapisalategoposta
jezelli chodzi o jego mieszkanie z rodzicami. to wygląda to w taki sposób,że jego rodzice mają taką możliwość wyjazdów,ale tylko w letnie,ciepłe dni. i np. w tym roku wyjechali około kwietnia marca.. a maja zamiar wrócić w listopadzie. gdyż wyjeżdzają do domku letniskowego a zimą mieskzaja z TŻ w mieszkaniu ( czasie tego okresu czasamibywaja w domu,bo np, muszą coś załatwić) TŻ oczywiście dokłada im sie do rachunków,za darmo nie mieszka. jak ja ejstem traktowana...? nie jako koleżanka, bywam na świtach,imprezach rodzinnych. On tak samo jest traktowany w moim domu. nie mogę u niego zosatwać na noc, bo jego mama uważa to za niestosowne, więc i on nie zostaje na noc u mnie... wariatkowo.boże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, wariatkowo. Jesteś taką darmową prostytutką dla ich synka. Ja bym się tam w ogóle wstydziła chodzić, co oni sobie muszą myśleć jak cię widzą... "o, przyszła ta darmowa doopcia do naszego synalka, ale synalek i tak nas rodziców kocha najbardziej i nie zostawi nas samych dla niej i bardzo dobrze, ale musi mieć gdzie opróżnić wory biedak więc niech się spotykają, ale broń boże, żeby zostawali na noc razem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krotko i na temat.rozdtan sie z nim bo sie zamecYsz. Jestem z gosciem 11lat starszym 4lata razem. Zero planow nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i broń Boże, żeby nasz synalek się z tą wywłoką ożenił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę u niego zosatwać na noc, bo jego mama uważa to za niestosowne, więc i on nie zostaje na noc u mnie... xxx no tak! przecież to nie do pomyślenia żeby trzydziestoletni syneczek spędził noc poza domem! niestety moja droga - nic dla tego gościa nie znaczysz - ani ty, ani twoje uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm, ta jego mama to przesadza jednak, w końcu on swoje lata ma. Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm, ta jego mama to przesadza jednak, w końcu on swoje lata ma. Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maminsynek i tyle... nic z tego nie będzie. Na ślub pewnie i tak mamusia nie wyrazi zgody. dziewczyno UCIEKAJ :D ja też byłam z maminsynkiem, nawet sylwestra nie mogliśmy razem spędzić bo mamusia była zazdrosna, koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama przesadza? a on mordy nie ma? trzydziestoletniemu facetowi, który sam na siebie zarabia mamusia dyryguje gdzie ma spać? jak taka religijna to czemu nie karze mu się ożenić z dziewczyną, a którą uprawia seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli chodzi o otulona snem, to nie dziwie się ze się tak szybko zenili. Każdy facet marzy o sporo młodszej kobiecie, a jak im się natrafila taka z 10 lat mlodsza co ich zechciała to zaraz ja brali......proste. Nie ma to nic wspólnego z niezwykloscia. Pochwalil się taki, ze wyrwal mloda zonke, a nie jak koledzy pzenili się z równolatkami i teraz maja stare d**y zużyte i ogladaja se za młodszymi. Proste. pisze to nie ze zlosliwosci, ale takie sa fakty. a otulona tez sprytna. zarwala ustawionego już, a nie jak większość golodupcow rownolatkow, a jak się podstarzal to kop w d.... i nowy model. Podoba mi się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taconapisalategoposta
nigdy nie myślałm ze jego rodzice mogą tak na mnie patrzeć... on nie ma odpowiedzialności...żadnej... przychodzi,pośpi, wstanie poje robi co chce...jest w zwiazku a jednak nie jest... gdyby ze mną był to np. dzieliłby obowiązki...sprzątałby itd...a tu...chcecie mi powiedzieć ze oddałam prawie 4 lata dla kogoś kto mnie poprostu wykorzystywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×