to wszystko nie ma sensu

nie pojechałam na zjazd bo nie mam z kim zostawić dzieci więc jestem wściekła i denerwują mnie moje dzieci bo przez nie nie pojechałam, tak mnie nosi że normalnie mam ochotę kogoś zabić!!

Wymyślasz na siłę problemy, nie chce ci się uczyć i tyle

Właśnie chciałam Qkrwa :( moje życie polega na tym że jestem matką :( nic poza tym :( zerowe życie prywatne :( żyje tylko po to żeby się opiekować bachorami nic więcej :( zaraz yebne sb w łeb

Dawaj tyłka więcej

gość dziś cześć studzia

a twój partner gdzie się podział?

mój partner nie ma nic wspólnego z moimi dziećmi, w pracy jest. Boże chce umrzeć :(

? :OO

mi nikt nie chce pomóc oprócz 84 letniej babci która zaprasza dzieci do sb a mieszka w strasznych warunkach jak to starszy człowiek nie dba o porządek czasem ja jej ogarne lub ktoś inny ale to nie przynosi większych rezultatów. Poza tym poważnie oddalibyście dzieci sąsiadom na dwie doby? zresztą moja sąsiadka jest kaleką :( nic nie mogę zrobić NIC :(

Chętnie zaopiekuje się twoimi pociechami, bardzo kocham dzieci Skąd jesteś? Ile chłopiec ma lat?:)

proszę księdza kochanego nie będę marnować dobrodziejowi czasu już wolę zrezygnować z edukacji.

jestem w rozsypce :(

nadziej sie na paleczke mala a zapomnisz o troskach i kłopotach;) http://zapodaj.net/5e1263b36f716.jpg.html