KWIETNIÓWKI 2015 ciąg dalszy

Ja przy pierwszym porodzie byłam nacieta ( miedzy skurczami) ale ok goilo się w miarę, przy drugim juz mnie nie nacinali ale troszkę peklam i jeded szew miałam. Dziewczyny na poporodowym chodzić siedzieć nie mogły a ja jak gość :D Staników do karmienia nie kupuje bo wg mnie zwykle spokojnie dają rade. Tym bardziej za maksymalnie miesiąc bede karmić. Koszule do szpitala mam dwie więc spoko:) bede musiała w ciuszki podomowe zainwestować :)

ja tez daruje sobie staniki do karmienia,koszule mam jedna z guzikami ja to najchetnie w spodenkach spie ale niestety sie nie da w szpitalu ale czy dwie wystarcza,pamietam jak wymiotowalam przy porodzie praktycznie na siebie,ubrali mi druga a trzecia maz przywozil bo po porodzie chcialam sie umyc porzadnie i przebrac z tych ciuchow zapoconych. To mnie wspomnienie dopadlo hehhe

Tez peklam przy porodzie,czego wczale nie czulam,jeden szew zalozyli i tez zaraz jak mnie na sale zawiezli to ja zaraz pod prysznic i chodzilam bez problemu,troche bolalo dopiero jak majtki ubralam a tak to spoko.

Niestety nie widze tego co napisalam wiec tez nie jest dobrze a odswiezam strone po kilka razy,wiec problem nadal jest

Wszystko jest:) ja do samego porodu miałam koszule przeznaczona na straty po porodze do smieci:) z jedna i druga. Po co to brudne potem targać do domu i prac. Kupiłam w lupmie taka w miarę chyba za 1zl na wagę wypralam i czekała w torbie:) a na dwa dni w szpitalu dwie wystarcza:) grunt to mieć te majtki jednorazowe

No te majtki też mam w planie kupić. Nie widziałam a teraz widzę. Ma lenka faktycznie w lumpach kupie szczególnie że ja z tego nie korzystam

Czesc dziewczyny , matko znow musialam 3 strony nadrabiac , co do tych zdrobnien itp to macie racje kazda pisze inaczej i kazda ma do tego prawo a forum jest do pisania o glupotach i o waznych sprawach do posmiania sie i do tego aby sie czegos wiecej dowiedziec a nie do dokuczania i denerwowania sie :)) , z innej beczki wystraszylyscie mnie tym nacinaniem i pekaniem ja to jestem strasznie uczulona na bol a porodu panicznie sie boje , eh no wiadomo pierwszy porod a ja to taka strachliwa jestem no ale mam nadzieje ze jak bedzie przy mnie moj ukochany to jakos razem damy rade :))

dzien dobry mamom i tym przyszłym mamom :) i wszystkim mamom :) gabryjelka... brak mi slow, 4 godzina, matko boska :D mucha, film super, ja wcz ogladalam : http://www.youtube.com/watch?v=-up6zVX7dWg i plakalam jak glupia. chcialam kupic mala zwykla wanne, a chyba kupie wielka balie zeby kapac ich razem ;P heheh:) co do naciecia krocza, tez sie boje.. ale ciekawe jak bedzie ze mna, czy wczesniej dowiem sie ze bede miala cesarke, cczy na sali porodowej to dopiero wyniknie. tez jak aniolkowa mam 160cm, jestem taka drobna, nie wiem gdzie ja ta dwojke zmieszcze, a kregoslup bede miala chyba do wymiany. ogladalam w pepco, po 1zl byly chyba, takie pseudo rekawiczki na raczki dla dzieci, no wiecie o co mi chodzi :D zeby wlasnei sie nie podrapaly. ale nie wiem czy to kupie, u mnie w rodzinie nie widzialam by ktos cos takiego uzywal, jak beda sie drapac to wtedy kupie. stanik do karmienia siostra mi jeden dala, ale powiedziala ze szalu nie ma, i ze najlepiej miec zwykly materialowy, do gory podwinac czy na bok i tyle. takze tez nie bede tego kupowac, kilka tylko wgodnych, by nie uciskaly. co do koszul, to jeszcze tez poczekam, pelno tego wszedzie zdaze kupic:)

Te rekawiczki zeby sie nie drapaly to niedrapki ja mam pare takich , u mnie w rodzinie uzywali bo dzieci im podczas snu sie drapaly i pozniej mialy ranki :( dlatego ja mam no ale czy bede uzywac zobaczymy :)

Mucha film cudowny :)) a jakie spokojne dzieco :))

Używać pewnie będziesz jak zobaczysz maleństwo podrapane ja pamiętam nawet skarpetki zakładałam. Kasienka moje wstawianie nie powinno cię już dziwić.

ja te łapki niedrapki mam po corce, nowe, nie uzywałam ich, jakies wydaje mi sie to takie dziwne, obciełam paznokcie i sie dziecko nie drapało stanik do karmienia mam jeden , ale zamierzam karmic krotko wiec nie wiem czy sie przyda co do nacinania przy dwoch porodach byłam nacinana-po 1 porodzie koszmar, antybiotyki brałam przez 3 tyg, nie mogłam siedziec, stac nic, po drugim pełen luz sniło mi sie dzisiaj ze byłam u lekarza i rozpoznał plec-chłopiec-wg moich przypuszczen; zobaczymy bo wizyte mam po południu

Titilinkaa to pisz po wizycie i pochwal sie czy juz wiesz jaka plec :))

Gabryjelka, ale Ty wstajesz coraz wcześniej :) titilinka, to 3mamy kciuki pisz po powrocie czy tam siusiorek jakiś machał :) no te niedrapki tak :) w sumie w tym pepco były tanie, 2 pary mogę wziąć. albo będą używane albo nie, zobaczymy, nie mam weny wyjść z domu, ale wenę na zakupy mam jak cholera :) i już myślę w co bym się obkupiła

Kasienka ja jedynie wcześniej pisze bo wstaje tak samo.

Hej dziewczyny! ale musiałam Was nadrobić od wczoraj. I tak czytam i aż się spieniłam ze złości, tak to ja pisałam o cycusiach bo mój mąż tak nazywa moje,bo nie lubi cycki, może być piersi ale to tak oficjalnie.Napisałam macanko ale nie używam takich określeń na co dzień, raczej do śmiechu...skoro dziewczyny piszą tu o seksiku o pierdzeniu itp to czemu ja mam tak nie pisać.A do córki mówię daj umyjemy siusię a co mam powiedzieć umyjemy cipę albo pochwę,wargi sromowe... Dziewczyny tu też piszą o pisiorkach itp i co mam uciekać?!!! Narcystyczna nikt nie będzie za Tobą tęsknił,bo za samolubem nikt nie tęskni.A swoją drogą pod pseudo GOŚĆ kolejne posty pisała moim zdaniem "samolubna.." Forum to zbiór różnych ludzi,różnych osobowości, nikt tu nie przeklina i nie ubliża, a jak komus nie pasuje to niech spada i nie czyta moich wypowiedzi i tyle! Sałatka z cz.f polecam Maltan do sutków.Możesz go używać przy karmieniu. Jeżynka123 b.mądra wypowiedz Usia śmieszni ci lekarze...też mądrze w tej sprawie napisałaś

Jeśli chodzi o ręczniki z kapturkiem to ja dla córki ma 2szt i używa ich do dziś a ma 2latka,tylko mają ok 1m nie są jakieś małe.Wanienkę mam ale kładliśmy ją na stole a na spodzie piel. tetrową, a od roczku jak mała już stała to kąpie się ze mną pod prysznicem. Nacinana byłam przy skurczu,trochę zaszczypało i tyle, mała miała 58cm i 3,450 a ja 50kg i 160cm,wąskie biodra. Potem ciężko było siadać przez 2 tyg ale pózniej położna zdjęła mi w domu szwy i było o niebo lepiej bo było ich 6 i mnie ciągnęły.Ale myślę,że lepiej zostać naciętą niż masz pęknąć.

Koszule do karmienia mam 3 i w czerwonej rodziłam ale jakoś poplamiona nie była,teraz wyprasowane czekają w szafie.Majtki jednorazowe tez mam jeszcze 2 szt ale muszę dokupić tylko że w szpitalu w majtkach nie można chodzić to przed wizyta je zdejmowałam i obowiązkowo dużo podpasek tych maksi dużych. Ale....jeszcze cała chodzę tak mnie wkurzyła ta sytuacja z narcystyczną samolubną idiotką!

Kati spokojnie no nic nie poradzisz na takich ludzi do mnie tez miala problemy z reszta napisala ze denerwuja ja co niektore hahah ale nie ma co sie przejmowac forum jest dla kazdego :)

heheheh kati lubie cie coraz bardziej:) powiem Ci, ze ja wczoraj mialam tak podniesione cisnienie przez to, ale w sumie, jest sens? denerwowac sie o kogos ?szkodzisz tylko dziecku, daj spokoj jakas wariatka niech ci nie zakloca dnia, ma problem i chyba nie wie gdzie z nim isc.

No witam koleżanki!!! :) Dwa dni mnie nie ma na forum, a tu nowy wątek założony, tyle do czytania, chyba pół dnia nadrabiania zaległosci ;) Dziś rano wymiotowałam znowu... :( pierwszy raz od 10 dni. A już myślałam, że najgorsze za mną. A przecież to już 16 tydzień. Wyjaśniła się sprawa moich wyników testu PAPP-A. Otóż nie są udostępniane Online. Szkoda, że nikt mnie o tym nie poinformował. Jutro mam wizytę u ginekologa, więc pewnie dowiem się co i jak. Wiem, że nie powinnam się stresować, ale dużo nerwów mnie to kosztuje. :( I już nie mogę doczekać się jutra. W sobotę kilka godzin sprzątałam, na kolanach listwy przypodłogowe myłam. I bardzo się zmęczyłam. A potem dopiero pomyślałam, czy to nie zaszkodzi dziecku. Taki duży wysiłek. Co myślicie? :( w ogóle jakąś deprechę załapałam, martwię się czy z dzieckiem wszystko dobrze....

Kati maltan do cycusiów, nie sutków, hehe :) Ja tak próbuję żartować, bo zaraz idę na wizytę sprawdzić te moje bóle. I się denerwuję. Dziewczyny trzymajcie kciuki.

Salatka trzymam kciuki , wszystko bedxie dobrze :)) jagamami mysle ze nie zaszkodzilas dziecku sprzatanie to normalna rzecz ale oszczedzaj sie lepiej :)) pare godzin na kolanach musi byc bardzo meczace

Uff... w końcu was przeczytałam, od wczoraj popołudnia cztery strony zapisane, nieźle. Co do rzeczy do szpitala to ja nie mam zielonego pojęcia co zabrać, po cichu liczę na was :) Wczoraj maż znalazł wanienkę ktoś chce oddać za tabliczkę czekolady i dziś idzie po nią , tylko ma 80 cm długości, nie będzie za mała ?? Powiem wam że sny erotyczne ostatnio też zaczęłam miewać, ale zazwyczaj z rana jak już mąż w pracy jest, a później to już nie mam ochoty. I jak na razie nie uprawiamy " seksiku " :P Ostatnio uległam bo mnie tak już prosił, ale wszystko mnie bolało, tak jak któraś z was piała że taka " ciasna " się czuję. Przez to boję się porodu, jak zwykły sex boli to co dopiero poród.

Sałatka wszystko będzie ok :) Jagamami ja się bałam po tym jak sobie w sobotę z kolegą przetańczyłam 2 szybkie piosenki. Wogóle to myślałam że umrę po tym bo zero kondycji ale on tak dobrze tańczy że nie mogłam się powstrzymać. Trochę mnie potem bolał brzuch ale zaraz przeszło. Co do orgazmów to są one u mnie całkiem inne. Nie ma tych skurczy ale jest mega przyjemnie. Dlatego się nie boję bo na początku się bałam Powiedzcie dlaczego nie można w szpitalu chodzić w majtkach i piżamie dwuczęściowej? W sensie w spodenkach... Dla mnie koszula to koszmar a poza tym do czego przyczepić ten podkład lub podpaskę?!? Jak byłam na oddziale ginekologii to nikt o spodnie problemu nie robił a to ci sami lekarze. Chciałabym żeby po porodzie też tak było.... Usia nie zrozum mnie źle. Ja nie mówię że lista jest zła. Mnie po prostu to wszystko przeraża że aż tyle tego dlatego nawet nie przeczytałam

wgl to takie pytanie mam dziwne bo słyszałam ze u mnie w dwóch szpitalach jest tak że nie mozna przynosic swoich rzeczy dla dzieci np ubranek bo uwazaja ze sa jakies zarazki na tym i oni ubieraja dzieci w rzeczy ze szpitala u was tez tak w szpitalach jest ? Bo nie wiem czy to normalne czy to chory szpital a słyszałam to od kuzynki która rodziła w jednym z tych szpitali...że przyniósł jej mąż ubranka i wgl całą wyprawke dla maluszka a oni tam kazali mu to zabrac z powrotem do domu bo jak nie to juz by tego nie widzieli i oni by te ubranka wzieli i np wyrzucili ...

Jagamami, ja też myślę, że nic złego sie nie stało, w sumie lepiej być trochę w ruchu niż ciągle leżeć plackiem, a jeśli po sprzątaniu zmęczyłaś się, to poleż i odpocznij,maluch tam pływa i jemu nie jest źle;) no, o ile nie dźwigałaś cieżkich rzeczy. co do wyników, to rzeczywiście, nikt nie powiedział, że nie są online, a ty niepotrzebnie się stresowałaś ( zresztą czemu mnie to nie dziwi, ze w Polsce o niczym nie mówią? przecież to jest takie 'oczywiste', że kobiet nie trzeba informować). poza tym nie martw się, będzie dobrze;* według mnie gdyby było coś nie tak, to chyba daliby znać wcześniej, żeby jak najwczesniej podjąć jakieś działania, ale oczywiście to moje gdybanie - oni wiedza lepiej co dla Ciebie dobre!... sałatka, nie martw się, też jestem pewna że będzie dobrze:) kobito, rośniesz :D i dlatego pobolewa :) taka jest moja diagnoza i tego się trzymajmy niech tak będzie ;* mucha, ja też lubię właśnie piżamki 2 częściowe, w ogóle najlepiej to śpi mi się w koszulce męskiej i męskich bokserkach luźnych. to jest strój mój wieczorowy ulubiony. a poza tym, w szpitalu kobieta powinna mieć to, w czym jest jej wygodnie, a nie to co narzuca ogół. nie wiem, nie mam pojęcia jak to będzie

no powiem Ci nana że dla mnie to jakaś schiza ;/ to co oni te szpitalne swoje ubranka specjalnie sterylizują czy co ? masakra jakaś... u mnie to nie wiem kto by Ci dal za darmo coś dla ciebie i dziecka.. sama se przynieś i tyle!

Sałatka no tak do cycusi....hahaha nie przejmuj się wszystko z "dzidzi"w porządku na 100% teraz będę specjalnie tak pisać...

NaNa moja koleżanka rodziła w Tarn-górach i tam rzeczywiście ubranka dostała ze szpitala tj kaftanik i owinęli małego pielucha tak ciasno,a do wyjscia miała swoje a tamte musiała oddać. Ja miałam wszystko swoje.