KWIETNIÓWKI 2015 ciąg dalszy

Kasiasinko - u mnie dziś były ziemniaczki z pulpetami w sosie koperkowym i buraczki. Syn ostatnio ma fazę na buraczki i do każdego obiadu może je jeść. A ja jakoś nie mam zachcianek, tylko słodycze mi nie wchodzą, a czasami sobie myślę, żebym zjadła... po jednym gryzie mam dość :D

U mnie wyszlo 61% dziweczynka a 39% chłopiec hehe

mami co do wczesniejszego pytania tak biore osłonowe a lekarka wie na co jestem uczulona i antybiotyk zaleciła nawet pytała mojego ginekolog o to czy moze podac :) aaa widze jakis test robicie za chwilke tez zrobie ;pp

Wynik: Na 39% będzie to chłopczyk. Na 61% będzie to dziewczynka. haha ciekawe co maja włosy siwe czy ufarbowane naszej mamy do tego co nam sie urodzi haah ;d ale test fajny :)

dziewczynki sluchajcie biore ten urosept na bakterie w pecherzu a czy powinnam sie bac o maluszka jestem pierwszy raz w ciazy i tak o siebie dbam , a mam straszne wyzuty sumienia ze biore ten urosept ale pan doktor mi kazal zeby wyplukac te bakterie eh stresa mam :)

Mysle ze skoro ci lekarz kazał brac to wszystko bedzie dobrze Ja tez sie martwie bo biore antybiotyk a dbam o siebie i wgl no ale z choroba nie wygrasz ;d tez mam nadzieje ze mi to nie zaszkodzi ale trzeba sobie tłumaczyc to tak ze lekarze wiedza co robia ;d

mami to fajnie ze Twoja pociecha lubi buraczki, zdrowe sa i na pewno na zdrowie mu to wyjdzie! Malgorzata, wiele dziewczyn pisalo tu kiedys, ze bierze urosept, wiec mysle ze nie ma co sie martwic, a najlepiej to jesc suszona zurawine, daje taki sam efekt i pic duzo wody :) jak mija wieczor ?

No to jestem mądrzejsza po teście :) No mogę mieć pewność, że będzie albo chłopiec albo dziewczynka :D wyszło 50% do 50% :D A Młody niech je buraki, babcia kolejne słoiki szykuje :D

Zrobiłam ten teścik. 59% chłopiec, 41% dziewczynka. Przyznać się, której powiększył się nos w ciąży! Hahaha. ; )

Mnie to pytanie rozwalilo z mężem tyjacym no nie czaje co ma piernik do wiatraka. Dziś miałam rybke a mąż od rana w kuchni ja tam nawet nie wchodzę. Byliśmy na spacerku i u znajomych.

Jeżeli chodzi o nos,to puchnie przed porodem (1-2dni wcześniej). Nie wiem czy zauważyłyście... mi znajome położne kazały na to zwrócić uwagę. I rzeczywiście dzień przed porodem zobaczyłam się w lustrze i miałam opuchnięty. Nie wierzyłam w to do końca,a po 20h Młody leżał obok mnie :D

kasiasianko, mam E coli w moczu no i anemie no i co tu duzo mowic, natknelam sie na nieodpowiednich lekarzy bo to trwa juz 3 tygodnie... Aniołkowa mniaammmm krokiety wyslesz trochę??? A co do wyprawki to faktycznie musze sie z wami zgodzic, ale jezeli planujecie kupowac nowe to 2 tys to moze wydac sie za malo, ja postanowilam sobie wytyczyc takie prorytety, wozek kupilam 2w1 za 200zł, łóżeczko za 50zł, posciel wylicytowalam wraz z koldra i poduszka od producenta nowe za 31 zł, ciuszki kupilam uzywane troche w lumpie troche od pani, reszta jak kosmetyki butelki itd to co musi byc wysterylizowane to nowe oczywiscie, generalnie ciuszki mozna kupic uzywane, bo wypierzesz i zadna bakteria nie przetrwa, a niestety troche trzeba tego miec, pampersy kupuje jak jest promocja, ostatnio zakupilam 4paczki sleep and play w netto w cenie 39gr za sztuke, i tesco loves baby bo sa ponoc super i wyszly za 30 gr za sztuke , chusteczki kupilam w rosmannie po 4gr za sztuke w 3 paku, generalnie czatuje na promocje i jakby ktoras chetna byla to zawsze podrzuce info

jako ze wyczailam na olx.pl nosidelko za 30zl ktos sprzedawal, pod kolor mojego wozka, ale ze mialam goraczke to nieodebralam;)

na becikowe jest limit 1980 zł nie mozna przekroczyc:) a dodatkowy 1000zł dla rodzin ubogich jak dochod nie przekracza bodajze 460zł

gabryjelka a reczniczki z kapturkiem na allegro za 15,50 i napewno znalazloby sie taniej:)

Ale Usia rodzisz we wrześniu i juz masz tyle rzeczy kupione?

Wróć:) w kwietniu oczywiscie onto mi chodziło:)

Mami z tym nosem to mnie zaskoczyłaś. Usia będe pamiętać że Ty taka promocyjna bo ja jakoś nie w temacie. Ale to po nowym roku mam w planach kupować takie rzeczy.

lenka pochwal się swoimi zakupami <3

Hahaha usia jestes mega sie rozpisalas :)) no na nowe trzeba duzo kasy wydac no ale uzywane tez dobre wazne ze wyprane i zadbane :))

Usia odpowiesz mi na pytanko:)?

kati ale masz męża niegrzecznego:D

No nasza usia lubi się zabezpieczyć :-)

Ale to ewenement. Nie to ze juz wszystkie jiz wszystko kupilyscie?

kasiasianko u mnie na obiad chleb ze smalcem pomidorkiem z ogrodu i ogoreczki kiszone:D mniam

Usia ja to się zastanawiam czy te z kapturkiem to jest sens no na ile one kilka miesięcy będą. Kupiłam ostatnio dwa ogromne ręczniki białe z froty i zastanawiam się czy maluszkowi już ich nie zostawić.

z tego co sie dowiedzialam, lepiej brac lekarstwa niz obejsc sie bez leczenia, oczywiscie nie mowie tu o przeziebieniu czy grypie, bo na to antybiotyk niepotrzebny, ale jezeli jest jakies wskazanie do stosowania lekow to trzeba:)

No reczniczki z kapturkiem sa fajne ale na dlugo nie beda chociaz zawsze jeden mozna kupic zawsze sie przyda.

narcystycznaegoistka tak mam tyle rzeczy kupionych bo ja w zabobony nie wierze a wole sobie wydatki rozlozyc na poszczegolne miesiace szczegolnie ze w grudniu swieta no i nasz slub :)

Wiecie co. Wypisuje sie z tego "szanownego grona" bo wkurzają mnie co niektóre. Wszystkiego najlepszego dla dzieciaków a nie dzidzow i żeby piersi Wam nie opadly a nie cycusie...see ya