Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

a ja szłam sobie z psem na smyczy ulica i jakaś tępa blondi z Krakowa do mnie

Polecane posty

Gość gość
mam kaganiec, pies go nosi tylko tam gdzie ma obowiązek czyli w komunikacji miejskiej a z tym kopem to pokazujesz swoje kompleksy, biednej , zaszczutej osóbki, pewnie nieraz ktoś cię pobił i nie miałaś/eś się jak odgryźć dlatego fantazjujesz o agresji na słabszych od siebie, nie , nie jesteś dla mnie straszna, jesteś żałosna , a jeśli już zrobiłaś bezinteresownie psu krzywdę to życzę tobie i twojej rodzinie jak najgorzej🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za sranie na chodnikach i nie sprzatanie wlasciciel wraz z psem powinni zostac zlikwidowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój nie szczeka a twoje psy cie kiedyś zagryza skoro nie mają przestrzenie, mój pies jest wyprowadzany na smyczy!! więc idz się lecz na oczy jak nie umiesz czytac albo mózg za wolno przyswaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam kaganiec, pies go nosi tylko tam gdzie ma obowiązek czyli w komunikacji miejskiej a z tym kopem to pokazujesz swoje kompleksy, biednej , zaszczutej osóbki, pewnie nieraz ktoś cię pobił i nie miałaś/eś się jak odgryźć dlatego fantazjujesz o agresji na słabszych od siebie, nie , nie jesteś dla mnie straszna, jesteś żałosna , a jeśli już zrobiłaś bezinteresownie psu krzywdę to życzę tobie i twojej rodzinie jak najgorzejlapka.gif x twój wpis świadczy o twojej inteligencji ameby i nie projektuj na mnie swojego nieudacznictwa, nie zrobiłam obcemu psu krzywdy ale wiem nawet że moje psy mimo że łagodne to czasem im coś odbija i nie myśle tylko swoich psach tylko o innych ludziach też, nie każdego twój z****** pies musi obchodzić a życzyć zle możesz swojej rodzinie a nie obcym ludziom których nie znasz, debilko umysłowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby pies wazylby sie mnie chocby lekko ugrysc zakopal bym go na smierc. Najlepiej dla przykladu w obecnosci innych wlascicieli kundli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też od dzisiaj będe wychodzić ze swoim amstafem bez kagańca, a niech sobie goni ludzi po chodnikach i niech spierd/alają przecież jest łagodny i musi sie wychasać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaganiec dla psa ? Cha cha cha .Nigdy moje psy nie mialy kaganca i nie będą miały Do widzenia "panstwu "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać miastowi jeszcze śpią po piątkowych imprezach a większość tu piszących to wiochmeni na porannej zmianie w sobote :O tylko wiochmeni mówią o psie "kundel" "pchlarz" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psie odchody to nic w porównaniu z syfem jaki ludzie zostawiają w lesie! elektronika, szkło... a już o pampersach z g****ami waszych bękartów nie wspomnę :D dobrze,że psy srają dla równowagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne prowo. Psy nie gryzą, koty nie drapią, a ptaki nie srają na głowę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKO ty mi nie przypominasz milosnika zwierzat i dobrego czlowieka bo jestes pustym gownem jak wiekszosc polaczkow gdyz wysmialas ta babe za wyglad- ze brzydka itp. jestes pustym s****wem niestety. jakis wypadek na ryju by ci sie przydal to nabralabys pokory i szacunku do drugiej istoty. ja kocham zwierzeta i wole miliar razy niz ludzi bo ludzie to puste gowna pokroju autorki. nie zaslugujesz na tego psa bo nie jestes wartosciowa jednostka a zwykla szumowina polaczkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto sie boi psa, to nienormalny, co z tego, ze gryzą, wlasciciela nie gryzie, na innych sie nie rzuci przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ty jesteś taka tępa, czy udajesz? Ta kobieta na przykładzie tego psa uczy swoje dziecko, żeby nie podchodzić do każdego psiska jakie widzi. Jej intencją nie było dowalenie tobie i twojemu psu. Za jakiś czas dziecko będzie chodziło samo po ulicy, bo będzie chodziło do szkoły. Po okolicy na pewno biega sporo bezpańskich psów, które nie wiadomo jak się zachowają, a dziecko jak dziecko, może chcieć psiaka pogłaskać. Tak naprawdę właściciele psów, czy kotów w obronie swoich pupili są bardziej agresywni, niż idealne "kafeteryjne" matki. Nie ma czegoś takiego, że mój pies nikogo nie ugryzie. Nie wiadomo, czy pies się czegoś nie wystraszy i nie zacznie się bronić. Wystarczy, że dziecko się zachowa tak, że psu nie spasuje i nieszczęście gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Po okolicy na pewno biega sporo bezpańskich psów, które nie wiadomo jak się zachowają, a dziecko jak dziecko, może chcieć psiaka pogłaskać." No to niech mamusia uczy, że do pieska na smyczy można podejść/pogłaskać po zapytaniu właściciela. A do piesków luzem, bez właścicieli, nie należy podchodzić wcale. W tym momencie jest to bardzo szkodliwe uogólniane, które skutkuje tym, że smarkacze sikają w majty na widok yorków. Wychowujcie tak dalej swoich "synków", tylko potem się nie dziwcie że przyprowadzą do domu chłopaków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak właśnie "powstają" faceci ciamajdy! Same ich tak wychowujecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez ta kobieta ma prawo sie bac tak jak i Ty masz prawo sie nie bac. A w sumie powiedziala o tym, jakie jest aktualne prawo - jakby faktycznie byla taka "be",to spokojnie mogla mandat zafundowac,a jakos nie zrobila tego. Nie gadala do Ciebie,a do swego dzieciaka. Jej rzecz jak wychowuje. Nie mi to oceniac, ja zapewne mialabym inne reakcje,ale ok. Pomijam kwestie,ze prawo a propos kagancow nie wzielo sie z nikad (pomijam,ze mi sie to tez srednio podoba,ale rozumiem). Przeciez jezeli pies sie czegos przestraszy,to moze zaatakowac. A skoro sie tego nie spodziewasz,to i nie zareagujesz od razu, czyz nie? No chyba,ze szkolilas psa na takie sytuacje (bo tylko wtedy mozna mowic o ewentualnej pewnosci). Tu nikt nic zlego nie zrobil. No, moze Ty nie dostosowalas sie do praw, no i moze ona mowila za glosno. To by bylo na tyle akcji pt."zlo" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostam ochrzan on mamusi której paroletni dzieciak wyrwał się z ręki i wyleciał z rączkami do mojego psa NA SMYCZY! Kiedy zwróciłam mamusi grzecunie uwagę że dziecko nie powinno tak robić, to się wielce obraziła i powidziała do dziecka że jestem nie miła?! WTF??? Na moje i psie szczęście mój pupil to duży pies i nie gryzie. Jest przyzwyczyjony do różnych sytuacji, ale wkurza mnie gdy wszyscy traktują psy jak dżumę, a sami nie zwracają uwagi na swoje zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo współczuje tym dzieciom którym matki mówią że piesek be nie dotykać pieska, piesek może ugryźć wgl zjeść w całości i biedne dzieci nie mają wgl kontaktu ze zwierzętami i wyrastają takie kaleki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja kiedyś bawiłam się z pieskiem,on spuszczony i biegnie do niego dzieciak, strasznie podjarany pyta czy można dotknąć, mówię, że tak,ale to szczeniak i będzie na niego skakać, dzieciak nieugięty chce się bawic z psiakiem a on podgryza, wariuje :P az dzieciak się trochę przestraszyl, ale rodicow miał na luzie , powiedzieli "no przecież chciales do pieska, on chce się z toba pobawić a ty już nie?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchaj berenka, jak się madrzysz o prawie to zacytuj, podaj numer tej ustawy no proszę ;) a nie tylko gołosłowność, mandat wlepić? :d jesteś bardzo infantylna jeśli myślisz,że każdy każdemu może wlepiać mandat, ale podejrzewam,że po prostu trollujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój pies wielokrotnie był wśród ludzi, dzieci, innych psów...jexdził komunikacją miejską, nikt się go nie bał, na ulicy to nie był mały dystans. Ta babka była niezrównowazona i tyle. To jakbym ja szła ulicą i mówiła do psa "czekaj niech przejdzie ta pani z dzieckiem, bo dziecko nie ma szelek i knebli jeszcze podleci do Ciebie i Cię pogryzie" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy, że dziecko się zachowa tak, że psu nie spasuje i nieszczęście gotowe. -- widzisz, ale psa trzeba sprowokować, a w szkole dzieciak może dostać wp*****l za nic ;) a jednak będzie posyłać do szkoły? czy załatwi mu żółte papiery i nauczanie indywidualne? 90% osob więcej zlego doswiadczylo od innych ludzi niż od zwierzat, zobacz ile osob u psychoterpeuty siedzi przez innych ludzi a nie przez traume zwiazana z psem czy kotem, zresztą lek się może zamienic w agresje i dzieciak może później nienawidzić zwierzęta i je dręczyć. a pies też będzie wyczuwal osobe bojącą się ,że coś kombinuje i będzie jej się baczniej przyglądał niż osobie o zdrowym podejściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam w otoczeniu gdzie jest mnóstwo obcokrajowców, dość tania dzielnica wiadomo, nie dopieprzył się do mnie nigdy nikt z krajów muzułmańskich, Afrykanów, Azjatów, nawet starsze panie na ogól uważane przez wszystkich za zrżedy są bardzo miłe, lubią popatrzeć na pieska, pogłaskać, pogadać, tylko jedna blondyna koło 40 z Krakowa wielce oburzona hrabina :D ona się zachowywała tak jakby cała ulica była jej :D jakby to był teren prywatny, a nie jest to ani teren jej ani przedszkola tylko miasta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parlamentarzyści przekonują, ze lokalne przepisy nakazujące wyprowadzanie psów na spacer w kagańcach i na smyczy są niezgodne z ustawą. Petycję w sprawie zniesienia miejskich uchwał wysłali do wojewodów. Zdaniem posłów z sejmowego zespołu przyjaciół zwierząt samorządy wprowadzając nakaz wyprowadzania zwierząt na spacer na smyczy i w kagańcach łamią ustawę o ochronie zwierząt. Umożliwia ona spuszczanie psa ze smyczy pod warunkiem, że właściciel ma nad nim kontrolę. macie tutaj półgłówki:) pies nie dość,że może chodzić bez kagańca to może być nawet spuszczany ze smyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, spodobał mi się komentarz argumentujący niezakładanie kagańca tym, że ludziom odbija i zwierzętom też. Ja bym się czuła bezpieczniej gdyby np. faceci chodzili w kajdanach, a psy bez kagańców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko opisuje fakty, a ustawy sa skape, wiele zalezy od Urzedu danego miasta, ale ogolnie jest: ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt - ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń art77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci powinni chodzić z penisami w żelaznych pasach cnoty tak dla bezpieczeństwa, dzieci z pozaklejanymi otworami gębowymi - żeby nadmierna ilość decybeli nie ogłuszyła kogoś w pobliżu, a tępe dzidy w zakutych łbach nie powinno się też pić w miejscach publicznych, ciekawe czy owa "odwazna" pani zwróciłaby panu z otwartą flaszką uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
panu może by zwróciła, a już na pewno grupce młodych dresów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a! i zeby byla jasnosc mi tez bylo szkoda mego psa, jak w miejscu publicznym musial miec kaganiec (takie miasto) , wiec wolalam go brac do lasu :) a psiak byl duzy (chociaz lagodny jak baranek), wiec ja rozumiem,ze mozna sie bac, tym bardziej jak ktos tego psa nie zna. Co sie tak zlisz bez sensu? Przeciez to jej rzecz co swemu dziecku mowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×