a ja szłam sobie z psem na smyczy ulica i jakaś tępa blondi z Krakowa do mnie

żalę się, bo paniusia powinna dostać wp*****l, mam nadzieję,że kiedyś trafi na dziewczynę dresiarza z amstafem i nie potratkuje jej tak łagodnie jak ja

każdy, kto puszcza psa powyżej 20 kilo bez kagańca powinien być sukcesywnie karany mnie ugryzł bokser, któremu właściciel oczywiście nie założył kagańca, ale taki miły, taki mądry piesek - zwierzę to zwierzę, nigdy nie wiadomo jak zareaguje.

Dobra przeczytalam do polowy twoj pierwszy komentarz , wiecej mi sie nie chce . Tez masz problem ,ze tak powiedziala . Nie twoj interes jak wychowuje dziecko , ciebie nie obrazila , psa ci nie zwyzywala , a po trzecie kto wie czy troche racji nie miala .

Poczytalam pierwsza strone i juz nie mam watpliwosci: zyjemy w kraju idiotow... Psy w kagancach na ulicy! Haha tworzycie nowy kodeks zeby komus dosrac? :-D

mam nadzieję, że właścicieli psów, którzy puszczają je bez kagańca kiedyś te pieseczki pogryzą :)

Pogryza Ciebie jak przyjdziesz do ich domu :-)

a ja mieszkam obok marketu i jak słyszę te ujadajace non stop kundle to szlag mnie trafia. A te idiotki wyłazą ze sklepu i chwalą pieski , że tak teskniły. to taki sort bab co nie spia w łózku z mężem tylko z psem. Pies na smyczy i kot we łbie !

,,Poczytalam pierwsza strone i juz nie mam watpliwosci: zyjemy w kraju idiotow... Psy w kagancach na ulicy! Haha tworzycie nowy kodeks zeby komus dosrac? smiech.gif ,, XXX Dosrac to chciala autorka ( a moze to ty we wlasnej osobie ) . Zwyzywala kogos na forum , bo ma tani blond , kombiaka , jest niby jest brzydka krakuska ,a na dziecko mowi bachorek . Daje 9 na 10 ,ze to marne prowo albo dziunia sama leczy kompleksy na forum zakladajac takie tematy.

Niewazne ... Sednem tematu jest to ze ludzie uwazaja ze kazdy pies na zwyklej ulicy powinien nosic oprocz smyczy kaganiec . bzdury.

na pewno kady wlasciciel powinien pilnowac psa i powinien sprzatac po nim kupy , bo to zmora normalnie jest .

Autorce należałoby zafundować kaganiec,chociażby za ubliżanie innym.

Najciekawsze tu jest, ze kiedy ktos brzydko pisze o kims trzecim nieznanym, to jest przez innych zbojkotowany za obrazanie kogos, a te same osoby, tacy obroncy, na bank nie przebierajac w slowach bluzgaja na forum na siebie nawzajem. ( to nie do xen)

Fajny temat

gość 2014.10.11 Wystarczy, że dziecko się zachowa tak, że psu nie spasuje i nieszczęście gotowe. -- widzisz, ale psa trzeba sprowokować, a w szkole dzieciak może dostać wp*****l za nic oczko.gif a jednak będzie posyłać do szkoły? xxxx Po pierwsze ta blondi właśnie uczyła swoje dziecko jak należy się zachować w stosunku do obcego psa- nie podchodzić, bo dziecko tego psa nie zna. A jak według ciebie wygląda prowokacja? Psu się może nawet zapach tego dziecka nie spodobać i co wtedy? Po drugie, tekst ze szkołą możesz sobie darować. gość 2014.10.11 gość dziś "Po okolicy na pewno biega sporo bezpańskich psów, które nie wiadomo jak się zachowają, a dziecko jak dziecko, może chcieć psiaka pogłaskać." No to niech mamusia uczy, że do pieska na smyczy można podejść/pogłaskać po zapytaniu właściciela. A do piesków luzem, bez właścicieli, nie należy podchodzić wcale xxx No właśnie ciężko myśląca osobo trzeba nauczyć respektu do każdego psa. Zanim dziecko właściciela zapyta, to może mieć w rękę wbite zęby. Różni są właściciele i różne są psy. U moich teściów jest bydle nie pies. Potrafi nieźle szarpnąć na spacerku. Że aż bark wyrywa. Poza tym uważaj, że matka będzie specjalnie szukała psa bez smyczy, żeby go dziecku pokazać ha ha. Masz jedna z drugą psa, to go sobie miej, ale go nie broń, jaki to łagodny psiak. To zwierzę, któremu nigdy nie wiadomo co odbije. Mało było przypadków pogryzienia małego dziecka przez niby łagodnego psa? Jak ktoś chce swoje dziecko uchronić przed ewentualnym pogryzieniem to chuj wam do tego jak to robi. Jak nie krzywdzi tym waszego psa, to co wam do tego?

http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3230

Wszystko jasne - chodzi o to ze zabronic wyjsc na ulice bo w poblizu jest pies bez kaganca to glupota. To co, jak idzie z dzieckiem ulica i nagle zza rogu wychodzi ktos z psem, to ona ucieka z dzieckiem na drzewo?

http://mar****.wordpress.com/2014/10/15/pijcie-michnikowszczyny/#more-45668

w życiu nie widziałam maltańczyka ,yorka , sznaucera ,teriera, white teriera ,ratlerka ,labka, spaniela czy zwykłego mixa w kagańcu na osiedlowych uliczkach :D Owszem chodza pitbule ,czasem amstafy ,ale takie zwykłe,nieagresywne psy ? Chyba tylko kufe żeby trawy się nie nażarł olanej przez ludzi i zadeptanej przez dzieciory. I powiem wam że uwielbiam moment kiedy wprost na mojego psa leci rozwrzeszczane dziecko ,pies momentalnie dostaje szału a mamuśka zawału i zapalenia strun głosowych po wydarciu sie na mnie i mojego psa ,bo oczywiście dziecko jest niewinne że leciało z piskiem "piesiu ,piesiu hał hał ,aaaaa piesiu szczeka ,raaaatunku"

Autorka pewnie z Chihuahua szla, a ludzie juz sie naszczekali jaka to ona nieodpowiedzialna :-D

Tylko rasy "uznane" za agresywne i ich mieszańce muszą mieć kaganiec na ulicy i jeszcze psy które przejawiają agresje do innych psów i ludzi. W pociągu, tramwaju i autobusie KAŻDY musi mieć kaganiec, a te miniaturowe w transporterze. Poza tym każdy pies musi być "wszędzie" na smyczy. To tyle z tej strony... Śmieszy mnie,że ludzie boją się większych psów, albo przejawiają uprzedzenie co do konkretnej rasy. Nie wiem jak wy ale ja najczęściej widuje mniejsze znerwicowane psy które przejawiają agresję. Z prostej przyczyny. Właściciele mniejszych psów najczęściej nie uczą ich niczego. Myślą,że jak mały pies to mały kłopot, bo zawsze można w razie czegoś ciągnąć bez problemu smyczą do nogi,albo co gorsza wziąć na ręce. :D Mnie i mojego psa ostatnio "zaatakował" jakiś kundel yorko podobny, który oczywiście jak większość małych psów u nas na osiedlu śmiga bez smyczy. Oczywiście właścicielka psa darła się z daleka "Zabierz pani tego dobermana!" Choć to jej pies sam do nas podbiegł i próbował atakować. Moja młoda suczka schowała się za mną z wrażenia :D ale oczywiście duże tylko duże psy są agresywne i czyhają aby bezlitośnie pożreć bogu ducha winne "maleństwo" :D