Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sante87

13 x 2014... "pierwszy dzień nowego życia"forum wsparcia dla osób z dużą nadwagą

Polecane posty

Witam moje kochaniutkie Wszystkiego najlepszego w nowym roku wam zycze Jak wam minela szampanska noc? Jakie macie postanowienia noworoczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, noc tragiczna, bo prawie cała przepłakana- kotek ma gorączkę i miauczy jak się go dotyka już nie mam siły, a tu jeszcze dzisiaj wolne W Nowym 2015 roku życzę nam, abyśmy 2016 witały o kilka kilogramów lżejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monis nawet nie wiem jak cie pocieszyc, bardzo mi Cie szkoda i kotka tez. Mam nadzieje, ze mimo calej tej tragicznej historii sprawa zakonczy sie pozytywnie. X Co do odchudzania ja od wczoraj mam +1,6kg :-/ ale wszystko co zjadlam sie nie przetrawilo. Jutro wazenie co ma byc to bedzie. Zrobimy nowa tabelke bo polowa z dziewczyn nas opuscila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, moje kochane!!!!!!!!!! moni, co z kotkiem????? Oj, dobrzy ludzie to sa biedni, kurna, czemu tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tera ja.... Nie pamietam kiedy czulam sie w nowy rok tak wspaniale jak dzisiaj i jest to calkowicie zasluga meza. Czemu? Zrobil za slodka wodke :) :) Robil taka przepalanke czy jak tam to sie nazywa ze spirytusu i ciut za duzo cukru mu sie wsypalo na karmel, grunt, ze do polnocy zmeczylismy pol butelki, no wiec szampana wypilam 2 kielichy, jak nigdy :), o 2 sie polozylam, do 3.30 ogladalam tv, z mezem wszystko bylo uzgodnione, ze poniewaz on dlugo nie spi, to zagrzeje o 8 mamie sliwki a po pol godzinie da jej sniadanie, cobym ja mogla spac do woli :). Obudzilam sie o 8.15, maz spi w najlepsze, wstalam, zagrzalam wode, zagrzalam sliwki, zrobilam matuli sniadanko, herbate do termosu i do wyrka. Sen jednak nie nadchodzil, moj luby :) sie wytlumaczyl, mial problemy z zoladkiem w nocy, nic dziwnego, ze zaspal.... Mialam w planach spac dalej ale zaczela mi sie blakac po glowie piosenka 2+1 - wstawaj szkoda dnia, no to wstalam :), w pol godz. sie wyszykowalam i na dzialke. Mezowi zlecilam posilki dla mamy i do autobusu. Taa, ja wiem, lekarz musi mi dac silniejsze leki :) :) :) Bylo fajnie, mysle, ze wszyscy sobie odpoczeli, ja rozpalilam i na dole w piecu i na gorze w kozie i na dworzu w piecu- grillu bo mi kurna wyszlo, ze zeby 2015 byl szczesliwy to tak musze zrobic... :) izulek, pytasz jakie plany- na razie zadnych nie robie, spoko, moze za wczesnie, moze dalej delektuje sie tym wspanialym beztroskim okresem, wspominam sobie nasz super wyjazd do Sopotu i nie chce zawracac sobie d... takimi p*****lami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tabelki, super, izulek, ze czytasz w moich myslach bo wlasnie taki mialam zamiar, ze skopiuje tylko 1/4 tabelki i wpisze wage w takiej okrojonej.... Mysle, ze koniecznie trzeba jeszcze jakos zaznaczyc, ze jest to obecny, aktualny wpis bo inaczej to... .... i kamieni kupa :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spacerek zaliczony, kot śpi cały dzień. Co 2 godziny go budzę i karmię strzykawką, musi być silny. Jestem wykończona,ale wiecie co? Wczorajsze życzenia noworoczne brzmiały tak: aby kotek wyzdrowiał, a reszta się ułoży. pozdrawiam Was mocno i ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni, ciesze sie bardzo, jest iskierka nadziei. Rozumiem cie, mialam w zyciu 1, slownie jednego psa, uwazalam, ze miec drugiego to bylaby zdrada, chociaz wiem, ze to glupie.... moze sie uda. Oczywicie ci tego zycze. Fajnie, ze odpowiedzialas Tak sobie przypominam tego naszego psine, ze kupilam szczeniaka bez zadnej wiedzy, kompletnie, wtedy nie bylo internetu, zachorowal, wet. powiedzial- nosowka, nie mialam pojecia, ze jesli nie jest zaszczepiony to nie mozna ze szczeniakiem wychodzic na dwor, sprzedajaca baba zapewne wiedziala ale nic mi nie mowila, jezdzilismy jak glupie codziennie na zastrzyki, mierzylismy co godzine temperature, udalo sie, biedak wyszedl z tego a jest to rzadkosc wiec moze i wam sie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki moje drogie dopiszcie sie do tabelki z dzisiejsza data. Ja swoja wage skoryguje ewentualnie jutro, wczoraj mialam prawie 70a dzis 68. Zobaczymy jak jutro bedzie. Wkurza mnie ta waga. Musze isc na jakies zakupy dietetyczne bo procz joguftu i tunczyka nie mam nic X Monia jak kociaczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izulek, czyli dzialamy w/g co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr, tak? Mnie sie to podoba. Chcialabym tylko, zeby zawsze wstawiac biezaca date, wtedy bedzie wszystko jasne. Ja nie mam poki co ciagu do dietetycznego jedzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izulek 2.01.2015...68kg........-0,0......68........60 gdasonia 2.01.2015...68,9.........-0,0......68,9.....61,8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tej daty mysle ze mozemy zmieniac na poczatku kazdego miesiace i przy tym zmienia. Wage poczatkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie sie zdaje, ze lepiej w kazdym tygodniu, jest sie wtedy w 100% na biezaco....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki, Gdasonia, wiem o czym mówisz, jeśli chodzi o zdradę. Gdy odszedł nasz owczarek, uważałam dokładnie tak samo. Przez 5 lat nawet nie było mowy o innym zwierzaku, aż do chwili kiedy w internecie zobaczyłam zdjęcie małego owczarka kaukaskiego i przez miesiąc jeszcze walczyłam ze sobą. Co 2 dni dzwoniłam, czy może już się sprzedał, aż gościu się wkurzył,że albo kupuję, albo d**y nie zawracam. Mąż podjął decyzję i jest już z nami kilka lat i jest super. A kot? Hm... Ja nie lubię, tzn. nie lubiłam kotów. Jestem urodzoną psiarą. Mąż był u znajomego i strasznie spodobała mu się kotka-przylepka. Przez miesiąc mnie urabiał i urobił. Walczymy dalej, ale odstawiliśmy wszystkie leki i zastrzyki. Będziemy ją wzmacniać witaminami i podnosić jej układ immunologiczny. Nie wiem czy to dobrze, ale jak ona ma walczyć jak od 3 tygodni jedzie na antybiotykach. Miłego dnia ps. nie mam ani siły ani chęci na dietowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, teraz musze brac sie do jakiejs roboty bo coraz bardziej sie rozkojarzam, znalazlam drugi watek, wiekowo bardzo do mnie niestety, pasujacy... Ja sie czuje tak mlodo a w tym roku stuknie mi 60, jak dozyje.... Jest tam babeczka z tego samego roku, z tego samego miesiaca, 2 dni mlodsza :) To mile. Oczywiscie was nie zdradze :) Zmienilam stopke, tylko wazne dane zawiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdasonia mozesz pisac nawdt na kilku watkach :-) Tak mi sie milo w lozku lezy, ze od rana zebrac sie nie moge z niego. Musze isc na zakupy, chate wysprzatac, pranie zrobic itd czyli powrot do szarej rzeczywistosci :-/ Monia trzymam kciuki za ciebie i za kociaczka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni, tez mialam owczarka :) Biedak, troche ode mnie wycierpial bo ja zawsze bylam nerwusem a wtedy nie bylo psich psychologow.... On tez mial charakterek, uwazalam, ze jest normalnie zlosliwy :) Kiedys, po powrocie od ciotki, zastalam taki widok- moja piekna, zolta narzuta zwalona na dywan, pozwijana, na srodku nasrane a moj pies na lozku.... moni ale to lekarz zalecil te zmiane czy wy sami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalam moj wpis i sie usmialam :) moni, skoro mozesz to korzystaj, dziewczyno, nalezy ci sie. Ja spadam bo lozko rozwalone, naczynia brudne a ja w gaciach. No pieknie w nowym roku wszystko do normy wraca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieuszki, nowy rok, nowa walka, nowe wyzwania a ode mnie macie mega kopa wpupe takiego motywujacego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leki odstawiliśmy na własną rękę, ugotowałam pierś z kurczaka, posiekałam na drobno i mam zamiar kocinę dzisiaj tym napaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zakupy dietetyczne zrobilam, cos tam kupilam ale wiecie co mnie najbardziej zdziwilo ze w markecie polowy produktow nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To faktycznie ciekawe... moni to wy odwazni, ja chyba balabym sie, no ale moze wyjdzie na dobre izulek, to do ciebie byla uwaga, ze nalezy ci sie poleniuchowac tylko pomylilam imiona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheh tak myslalam :-) ale mam lenia dzisiaj Na obiad mialam zupke chinska heh nie mialam czasu gotowac, teraz moin tovie zupke ogorkowa jeszcze. Kolacja potem zumba kapanko i luluuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdasonia, przeczytałam i poleniuchowałam, a teraz wchodzę a to do Izy było. Dzięki, takich odpuszczenia grzechów mi trzeba. Spokojnej nocki, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia leniuchuj ile wlezie poki mozesz U mnie niedlugo,, wakacje'' sie koncza bo siska znow jedzie X Mialam dzis pocwiczyc ale po poludniu usnelam, obudzilam sie o 20 zjadlam kolacje a teraz spac nie moge :-/ Masakra X Gdasonia tak mnie ciekawi ile masz lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×