Chcemy ratować związek który się rozpada :(

naprawde ciemne masy, k****a ludzie czy wy macie problemy z czytaniem ze zrozumieniem?? :o to moze nalezaloby wrocic do podstawowki? :o

skoro bedziesz miala swoje wlasne mieszkanie to niby dlaczego masz go nie utrzymac? nie pracujesz w ogole czy jak?

Wynajmujecie, powiadasz... Kto płaci za ten wynajem? No bo chyba nie ty skoro nie będzie cię stać na utrzymanie rzekomo WŁASNEGO mieszkania :D Co sama napisałaś w 1 poście :D

dopiero co pieniądze wpłacone jeszcze akt notarialny i obecni właściciele do 31 grudnia się wynoszą

To jakaś baba na utrzymaniu faceta. On chce ją pogonić, a ta się trzyma rękami i nogami, bo przecież on pracuje za granicą, wy CIEMNE MASY, no! :P x x Nie rozumiecie, że tu chodzi o kasę, której ona najwyraźniej nie ma, a on ma ? :D

Jego rodzina nas wspomoże więc o to się nie martwię.

"dopiero co pieniądze wpłacone jeszcze akt notarialny i obecni właściciele do 31 grudnia się wynoszą " X Wpłaciliście pieniądze i nie macie aktu notarialnego? :D Ej, jakie cymbały :D Chyba nie masz pojęcia o nabywaniu nieruchomości.

Dorwij tę lafiryndę i giery z dvpy powyrywaj :], a jego kopnij w rzyć. Mówię serio. Może odechce jej się na przyszłość niszczyć cudze związki. A co później... Dla mnie zdrada to najgorsza szpila w serce i powrotów nie ma.

w czym was wspomoze bo nie rozumiem? nie zarabiasz chociaz najnizszej krajowej zeby zapewnic sobie podstawowe zycie typu, oplaty i jedzenie?

"Jego rodzina nas wspomoże więc o to się nie martwi" X Jesteście razem 8 miesięcy, a ty, biedaczko z wiochy bez honoru żebrzesz o kase jego rodziny?

akurat byście się zdziwili ile moja rodzina ma kasy ja nie pracuje wcale on pracuje ale do niedawna ja go wcześniej utrzymywałam bo pracuje dopiero czwarty miesiąc mieszkanie będzie moje w grudniu od rodziców a że nie pracuje to nie zapłacę do spółdzielni mieszkaniowej pewnie wynajmę albo znów na sprzedaż A no i on nie pracuje za granicą właśnie wrócił z pracy leży i czyta te głupoty

"akurat byście się zdziwili ile moja rodzina ma kasy ja nie pracuje wcale on pracuje ale do niedawna ja go wcześniej utrzymywałam bo pracuje dopiero czwarty miesiąc" X Utrzymywałaś go chociaż NIE STAĆ CIĘ NA UTRZYMANIE SWOJEGO MIESZKANIA :D:D:D HAHAHA, ale powalona laska. Nie pamiętasz co w 1 poście napisałaś, kretynko?

co za świnie się tutaj podszywają jego mama sama w domu siedzi z dwoma braćmi i raczej nie są bogaci więc sorry ale nawet jakby chcieli to nie pomogą ten portal to jakaś kpina

zaliczkę bałwanie

I dlatego musisz miec faceta zeby za to mieszkanie placil. Tak wyglada twoja milosc. To sie nazywa sponsoring

w takim razie w najgorszym wypadku bedziesz wynajmowac. dlaczego nie szukasz pracy? zamierzesz tak siedziec i czekac na cud?

"A no i on nie pracuje za granicą właśnie wrócił z pracy leży i czyta te głupoty " x Oj, to już nie musi wyjeżdżać? A w 1 poście musiał... Ale to się szybko zmienia, uhuhuhu

Jestescie DOPIERO 8 miesięcy i macie takie problemy??:-( jestem w szoku bo w tak swiezym związku powinien cie nosic na rekach. Dziewczyno obudz się on cie nie kocha a ty chcesz to chyba sama ratować na siłę.

Tu nawet podszywow nie potrzeba, autorka ewidentnie daje sie robic w balona. Nie pozowolilabym w zyciu, by moj partner bardziej sie troszczyl o uczucia jakiejs laski z dyskoteki, niz o moje. Jesli to nie prowokacja, musisz sie wiele nauczyc, dziewczno. Moze nawet lepiej, jak z nim zostaniesz, w koncu ci tak dowali, ze zrozumiesz.

jprld miałam kilka tys oszczędności i rodzice mi dadzą jak potrzebuje

Autorka jest BOGATA ale NIE STAĆ jej na czynsz do spółdzielni, no, bo taka jest majętna, że aż... jej nie stać, no! Ciemne masy wy, ona z tego bogactwa nie ma pieniędzy po prostu :D Taka logika. Autorko, jesteś blondynką i masz 15 lat?

A co? Zazdrościcie że mój facet ma dobrą pracę za granicą? Chyba logiczne że skoro dobrze zarabia to ja nie musze pracować

"A co? Zazdrościcie że mój facet ma dobrą pracę za granicą? " X Przed chwilą pisałaś, że: X "A no i on nie pracuje za granicą właśnie wrócił z pracy leży i czyta te głupoty"

nie napisałam w pierwszym poście że on wyjeżdża za granice on wyjeżdża np 200 km od domu i wieczorem wraca dziś był tylko w biurze więc jest szybciej

nie rozumiecie tego że piszą dwie osoby ktoś się podszywa

Dobra, idziemy stąd. Ona jest upośledzona i nie umie nawet zarejestrować nicka :D

''Chyba logiczne że skoro dobrze zarabia to ja nie musze pracować'' No nie musisz, nie musisz, a potem jak cie facet zacznie zdradzac, to nawet go nie mozesz wykopac z domu, bo cie nie stac :) Z ta roznica, ze twoj juz zaczal. Fajnie ma, ze go stac na taka wyrozumiala partnerke.

wiec pa ja również wyjdę z tej strony bo jak widać połowa piszących nie potrafi czytać ze zrozumieniem i w dodatku jakaś psychopatka pisze za mnie robiąc zamieszanie

To, że raz mnie zdradził nie oznacza, że zrobi to kolejny. Ufam mu bezgranicznie.

ja sie przed nim płaszczyć nie będę oboje to chcemy ratować to była jednorazowa sytuacja nie ma z nią kontaktu i nie chce mieć nie pracuje za granicą skoro leży na kanapie ja nie jestem naciągaczką nie mam pracy bo ciężko w tym mieście ją znaleźć jeżeli to się rozpadnie to rodzice mi pomogą i albo wynajmę mieszkanie albo poszukam współlokatorki