Lepsze są zasiłki z MOPSu niż praca na umowie śmieciowej za 800 zł na 3 zmiany

Lepiej brać zapomogi socjalne, niż pracować na 3 zmiany w zakładzie produkcyjnym na umowie śmieciowej i dostawać 800 zł miesięcznie.

Też tak myślę, niestety zasiłek z mopsu mi zabrali.

Popieram! A już w Eucropie Zachodniej to zasiłki są podobno w ogóle fajne i można lepiej żyć niż w Polsce pracując.

a o jakis obowiazek panstwa, zeby go komus dawac? chce miec pieniadze? to do roboty!

Ja miałam rentę socjalną plus zasiłek z mopsu, ale gdy moi rodzice byli na stażu to mi zasiłek zabrali a później ja dostałam pracę i dodatkowo okazało się, że skoro mam pracę to nie mam prawa do zasiłku a tak miałabym prawie a nawet ponad 2 tysiące. S*******e jedne.

A ile tego zasiłku z mopsu?

Nie wiem tylko dlaczego mi ten zasiłek z mopsu zabrali jakbym mogła sobie mieć więcej pieniążków i więcej na kebaby i hamburgery.

prawie osiemset złotych, oprócz tego dostawałam paczki żywnościowe.

ot nieroby :-o po co do pracy jak kasę za free można ciągnąć. Wstyd

Chciałem jakoś skomentować, ale na takie osoby nawet słów brakuje.....

kiedyś też byłam taka skrajnie liberalna,nieroby pijaki ,wyłudzacze ale mi przeszło więc odpowiadam :lepiej brać zasiłki

Toz to zwykla matematyka a nie nierubstwo! Wiadomo ze pojde dorabiac ale 800i paczki przydadza sie. Za to praca na 3zmiany za 800 to w obliczu tej arytmetyki najczystszej formy frajerstwo.

bo kiedyś to ja miałam ideały , dzis nie widzę naszej krainy w ogóle ,ona przestaje istnieć ,totalna ruina,już żadne ucięcie zasiłków jej nie uratuje

Gosciula tyle forsy co zdefraudowali z naszych skladek na ubezpieczenie społeczne to każda brzydka polka mialaby za to operacje plastyczne do końca zycia za darmo i jeszcze na leczenie by zostalo dla reszty obywateli! A tak mamy limity.

Ktoś idzie do takiej Alphy, Lajkonika, Polplastu czy Wawelu oraz Wedla i ktoś ciężko tyra???? To lepiej, bym brała zasiłki (skoro takie suki w PUP siedzą sobie i pierdzą w stołki a ja powinnam być na ich miejscu). Teraz niestety moja renta socjalna plus praca na umowę o pracę i w mopsie stwierdziły szmaty, że nic mi się nie należy. W dodatku moi rodzice mają dochody i mamy wspólne gospodarstwo domowe.

Jeżeli z takim podejściem chcesz iść na studia i otwierać szkole prywatną to powodzenia......

Ale to nie oto chodzi. Po prostu w fabrykach czy sprzątaniu nie każdy osoba daje sobie radę.

ze ktos sobie nie da rady. my nie chcemy z naszych podatkow finansowac cudzego bezrobocia

Faktycznie tylu umiejętności te prace wymagają, że lepiej żebrać o zasiłek i całe życie tylko narzekać

To już do Tuska z pretensjami, a ja nie chce na śmieciowej umowie robić. Ścierwa.

praca na produkcji jest bardzo ciezka, wiec ludzie wola brac zasilki, niz harowac na zmiany na produkcji za marne grosze. lepiej brac zasilek i dorabiac gdzie dorywczo na czarno

A już najmniej opłaca się zakładać działalność. Człowiek z********a ponad siły, permanentne nadgodziny, a i tak Zusy, czynsze i inne opłaty wszystko zżerają. Lepiej nic nie robić i mieć zero niż minus :-(

poza tym zaklady produkcyjne czesto zatrudniaja na podstawie umow smieciowych przez agencje pracy - ja mam gdzies taka robote. lepiej dostac sie gdzies do biura i miec swiety spokoj

W Pl tylko kombinatorzy mogą się wzbogacić, uczciwi są skazani na biedę i dymani ze wszystkich stron. Kurwa, jak my utrzymujemy darmozjadów (państwo i wszystkie g*******e insttytucje), to niech oni utrzymują nas!

Ja bym chciała pracować w takim urzędzie pracy. Chlanie kawki i traktowanie wszystkich jak śmieci za pieniądze - jestem ZA!

Tak i oczywiście lepiej całe życie tylko żebrać i narzekać, zawsze od czegoś trzeba zacząć z czasem człowiek pnie się wyżej i zarabia więcej. Ale do tego trzeba mieć ambicję i odrobinę przyzwoitości a nie całe życie narzekać na Tuska, który nawiasem mówiąc już nie jest premierem.

Jak już to pretensje do tych co siedzą w urzędzie pracy, tam powinny pracować zakonnicy/zakonnicy i księża społecznie.

Ja bym całe PO powiesiła za te ich parszywe chuje, a kobiety z PO powiesiła (nie ma za co k***a powiesić, tylko za szyję).

pracujac na zmiany (i czesto w weekendy) na produkcji raczej nie ma szans na rozwoj. i tym sposobem czlowiek moze spedzic cale zycie przy maszynie, robiac w kolko to samo. to juz lepiej pic piwko na zasilku.

A ja bym powiesił wszystkich posłów i razem z nimi żebrzących i wiecznie narzekających nierobów, którzy wolą zasiłki niż iść do uczciwej pracy.