Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LIPCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość magdalenka 85
Aga29-mamy podobnie;ten sam tydzien,zero ruchu i brak wiedzy o siusiaku lub pipeczki;/ co do innego forum tzn paretingu to raczej tez nie skorzystam bo Wam powiem,ze na naszym temacie jest duzo dziewczyn i kazdy temat bez zawstydzenia mozemy poruszyc,a poza tym chyba zadna z nas nie siedzi od rana do nocy na kafe i oczekiwala,ze natychmiast ktos jej odpisze. Ale tak serio na lipiec jest nas na serio spoooro;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Pisalam posta i kto mi go zjadl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Hehe ok juz ktos go wyplul;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Ja tam się też stąd nie ruszam na żaden parenting Klaudia spokojnie poczekaj, owulacji nie musiałaś mieć na czas, a martwić się będziesz jak będzie źle. Jeszcze może się udać. Lipcowka jak Ci się tak nagle skróciła to nie idź do pracy tylko na izbę przyjec, lepiej niech sprawdza i nawet niech Cię wezmą na obserwacje, wiem ze to średnia przyjemność ale lepiej nie ryzykuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Magdalenka a to twoja pierwsza ciąża? Moja druga, a w pierwszej ruchy czułam w 18 tyg. Wizytę mam 10 lutego, niby bez usg bo na ostatniej było w 12tyg a potem będzie połowkowe ale to dopiero na początku marca. Może zbajeruje doktorka zeby jednak zajrzał do fasolki to może coś zobaczy, jak się dzidzia pokaże, bo żeby przeziernosc zbadać musiał walczyć z uparciuchem 20 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
Wiecie jak to jest w szpitalach... Pójdę, powiem ze mi się skróciła pokaże a oni za przeproszeniem g****o z tym zrobią. Pójdę do tego swojego nfzciarza jutro rano i niech mi przepisze coś albo da skierowanie do szpitala, najwyżej mu wiązane pośle jak mnie wkurzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialenna7
Hejka;) ja Was caly czas podczytuje ale malo mam czasu zeby odpisac bo jeszcze pracuje na pelny etat..ide jutro do lekarza plakac zeby mi dal jakies zwolnienie bo juz nie wyrobie... Uwazam ze nie ma co zmieniac forum bo nas i tak sporo a juz cos o sobie wiemy i jestesmy "kolezankami" z forum;) Mnie tam sie bardzo dobrze z Wami pisze wiec nie zmykam nigdzie;) Co do plci..to ja tez nie wiem..ehh mam nadzieje na chlopca ale im wiecej tych tygodni to sie zastanawiam a moze tak dziewczynka? Hehe takze byle by bylo zdrowe;) Lipcoweczko kochana ale Ty masz przygod. Dziwny ten lekarz:/ moja kolezanka miala skracajaca sie szyjke to jej od razu zwolnienie dali bo powiedzieli ze ma bardzo uwazac nie dzwigac i takie tam. Powinien Ci od razu dac w takiej sytuacji..co za młotek. Jak nie zaplacisz to wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
No nie ma jak państwowa służba zdrowie. Jeszcze niech zaczną strajkowac jak wiecznie nieszczęśliwi górnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
No jak jutro mi nie da to normalnie chyba go walne torbą po gębie :P igrac to on sobie może z Panią Basią ( położna ) a nie ze mną. Juz jedną awanturę mu zrobiłam to co mi szkodzi zrobić następną. Kurde myślałam że może się coś potwierdzi co do płci a tu dalej niewiadoma. Był siusiak i ni ma? Wchłonął się? Zapewne to była opuchnięta " muszelka " i im się porypało. Juz jestem nastawiona na dziewczynkę. Od początku czułam że dziewczynka wiec teraz tylko czekam aż w końcu moje dziecię się zachęci i pokaże trochę kobiecości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanuszaa
lipcoweczko to do innego szpitala lub innego na nfz bo z szyjka nie ma zartow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Aga29-moja pierwsza ciaza.A ile masz lat?29 jak w nicku?ja w tym roku trzyciestke.Wszystko wg planu.szkola,studia,praca,moja mala kawalerka,pobawilam sie potem poznalam mojego meza,hehe narzeczenstwo 4lata i slub,a teraz czas na dziecko ufff jak w bajce...modle sie aby bylo jak do teraz,nie chce lepiej che takie zycie jak do tej pory.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
No dobra niech będzie w tym roku też kończę 30 ale na razie trzymam się wersji 29 i pół :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Czyli rocznik85;) jaki miesiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Marzec-baran :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voice1986
Hej dziewczyny Karolcia ostatnio pisalas ze brzuch ci twardnial ja dzis mam tak caly dzien ale to az nieprzyjemne jest bo rak czuje jakby mi dretwial. Dodatkowo poplamilam troche tak jasno brazowo i pojechalam do innego lekarza (u swojego bylam w poniedzialek i szkoda mi bylo kolejnej stowy bo usg i tak mi za bardzo nie robila tylko takie czy serce bije i nic poza tym). Dzis mi lekarz stwierdzil ze takie twardnienie to skurcze macicy, wziernik caly w wydzielinie i szpital od razu ale ze mam dziecki 4 letnie to obiecalam ze bede lezala plackiem w domu, pisze o tym bo ktoras z was pisala ze to nic groznego. A w poprzedniej ciazy tez tak mialan i tez musialam lezec. Przepisala mi du**aton i nospe forte, wiec jak to w koncu jest? Co do porodu, mialam naciecie ktorego zupelnie nie poczulam, rodzilam z mezem. Odeszly mi wody i za 2 godZ. Juz moja corcia byla z nami. Pobolalo troche ale spokojnie do wytrzymania, spodziewalam sie ze bedzie gorzej;) moim zdaniem to tez kwestia nastawienia, nie bojcie sie na zapas bo to tylko sobie szkodzicie. Wedlug mnie gorzej szycie bolalo;) Ostatnia kwestia co do czasu wolnego przy noworodku. Prze pierwszy miesiac corka tylko jadla i spala, pozniej zaczely sie krzyki ale ti raczej nie byla kolka ( robiine usg malenstwa i badania) jak corke dokarmialam mm to zaczelan robic na zrodlanej wodzie i krzyki zmniejszyly sie o polowe ale corka potrafila krzyczec z pol godziny i nic nie pomagalo. A mimo to bylam umyta uczesana i ubrana. W domu wzgledny porzadek i co drugi dzien obiad wiec jakos sobie radzilam;) nie wolno dac sie zwariowac bo jak bedziemy caly czas nosic dzieci to rzeczywiscie moze zabraknac czasu na reszte ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaa2015
witajcie! jak zwykle dużo się tutaj dzieje. co do innego forum.. ja też nie mam zamiaru nigdzie stąd iść :) a co do porodu.. ja jakoś się nie boję, zdaje sobie sprawę z wszystkiego, ale nie czuje większego przerażenia, co ma być to będzie, najważniejsze żeby nie było komplikacji i maleństwo urodziło się całe i zdrowe :) eh, byłam dziś u lekarza. Od kilku dni męczy mnie straszny katar, wiążący się z bólami głowy, masakra. Wyszło, że mam początki anginy ;/ jutro też mam wizytę u gina z wynikami, ciekawe co jutro mi powie. też wydawało mi się, że czuje ruchy, pojawiały się regularnie od może tygodnia, ale wczoraj tego już nie czułam, dziś znów się pojawiły ale już bardziej z boku. To moja pierwsza ciążą więc w sumie nie mogę być pewna, że to to, nie wiem.. miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GU2014
Cześć dziewczyny. Mnie wczoraj bolał brzuch. Ból pojawił się parę razy i prominiował tak jakby do kręgosłupa. Byłam na izbie przyjeć i mnie zostawili w szpitalu. Wczoraj zrobili usg na słab6m sprzęcie, dziś już na dobrym i wszystko z dzidzią ok. Bedą mnie trzymać do soboty na obserwacji. Ja nadwl nie znam płci a to już 17t i 2 dni. Zniosę tu jajo chyba do soboty... co do forum to jest ok i nie chcę się nigdzie przenosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia lipiec
Powodzenia w szpitalu i jakoś się trzymaj. Mnie męczy okropny ale to niewyobrażalnie silny ból kręgosłupa a raczej jego dolnej części krzyży:( Sama nie wiem od czego, moja gin tłumaczy to rozrastaniem sie kości miednicy ale to jest taki ból że jak siedze i chce wstać to widze gwiazdy w oczach;/ Cierpi któraś z Was na coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiowa
Witajcie Dziewczyny!!! Ja tam też się nigdzie nie wynoszę, dobrze mi z Wami i kropka:) Jak się komuś nie podoba to przecież nikt go tu nie trzyma na siłę.. xx Trochę mnie nie było, bo mój starszak złapała jakiegoś wirusa i walczymy z grypą żoładkową. niestety nie chce ani smecty ani nic podobnego. Prawie nie je i już tak schudł, że główka zrobiła się maleńka i widać wszytkie żeberka :( Macie jakieś sprawdzone sposoby na walkę z biegunką u prawie 3-latka? Dajcie znać, będę wdzięczna. xx Jeśli chodzi o poród naturaly i nacinanie krocza, to też jestem zdania, że lepiej niech to zrobią niż któraś miałaby popękać w sposób niekontrolowany. Dla mnie było to jak uszczypnięcie, i tak jak pisała voice, gorzej wspominam samo szycie. No ale to też jest kwestia indywidualna, więc nie ma co się zrażać.. to naprawdę wszytko jest do przeżycia:) no i cały ten ból, nawet jak jest dość duzy to bardzo szybko odchodzi w zapomnienie, kiedy trzyma się swoje MAŁE WIELKIE SZCZĘŚCIE w ramionach:) xxx A propos czasu dla siebie po porodzie z niemowlakiem. Też uważam, że to kwestia wielu składowych: trochę chęci dobrego zorganizowania czasu, trochę chęci zadbania o siebie i niestety trochę charakteru maluszka. Moja koleżanka przy pierwszym dziecku potrafiła caly dzień chodzić nieumyta i w piżamie, ale tylko dlatego, że nie chciało jej się ogarnąc. Mały leżał, a ona w tym czasie gapiła się tv albo rozmawiała przez tel. Jej wybór. Jej drugie dziecko od początku samo usypiało samo w wóżku lub łózeczku, był kompletnei bezproblemowy. Tak więc przy 2 dzieciaczkach ma więcej czasu niż przy jednym :) Z kolei mój mały bratanek od początku tak bardzo walczył ze snem i nie mół się ukoić, że usypianie(na rękach) trawłao za kazdym razem min. 20 min, za kazdym razem w płaczu. Jak widzicie, nie można więc uogólniać, bo dzieciaczki też są różne.. xx Lipcówka - wg mnie też nie ma żartów z szyjką. Jak byłam w pierwszej ciązy i zaczęła mi sie skracać szyjka, to lekarz spytał się mnie dobitnie, czy chcę przedwczesnie urodzić. Zabronił spacerować, kazał leżeć jak najwięcej i się zatrzymałopóźniej to skracanie. Odpoczywaj ile tylko możesz i żadnego dźwigania!! Poza tym faktycznie jeśli nie ma wyjście to zakładają pessar, taki krążek, który ma zapobieć dalszemu skracaniu się szyjki. Tylko nie wiem czy możliwe jest to w kązdym momencie ciązy, czy pod koniec.. miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiowa
Ale się rozpisałam - sorki :) Ten bół kręgosłupa ma związek również z działaniem hormonów, bo one właśnie powodują rozluźnienie się stawów i rozchodzenie miednicy. U mnie na takie bóle pomagały "kocie grzbiety". Polecam. I jesli któraś nie wie o czym piszę to załączam link: https://portal.abczdrowie.pl/koci-grzbiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
Monia nie wiem czy chodzi o to samo, ale mnie strasznie boli chyba kość ogonowa :D jak usiade albo tak na pół usiade, długo jestem w tej pozycji i się podnoszę to boli tak że nie da się wytrzymać bo zwala z nóg. XX trzymaj się w tym szpitalu do soboty to niedługo :) oby wszystko było ok i nie przetrzymali Cię dłużej bo wiem że to żadna przyjemność tam leżeć :) XX co do ruchów to mimo tego że u mnie są juz takie konkretne to tez nigdy nie jestem pewna bo są w różnych miejscach, ale wczoraj na usg czułam jak mnie dzidzia terroryzuje i ta lekarz się pytała czy czuje i wpisała mi w te dokumenty że ruchy płodu widoczne i matka je czuje wiec raczej się nie mylę :) Pierwiastką rzeczywiście ciężko to odróżnić ale jak jeszcze kiedyś będę w ciąży to na pewno je odróżnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimimi007
hej dziewczyny :) ja też nie mam zamiaru nigdzie się stąd ruszać... nikt nie siedzi 24 na dobę na necie żeby ciągle pisać... każdy ma swoje życie, obowiązki, problemy, radości czy pracę... fajnie jest tu zaglądnąć - pożalić się czy pochwalić ale nie przesiadywać tu nałogowo... dziewczyny jest fajna strona na fb Przyszłe mamy 2015 :) można nie raz poczytać coś ciekawego :) jest to grupa zamknięta i nikt kto nie jest dodany nie podczytuje :) https://www.facebook.com/groups/608085399288739/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Ja jeszcze nie doszłam do boli kręgosłupa, ale pamiętam je z poprzedniej ciąży. Coś okropnego. Wszystko się przestawia i to dlatego. Pocieszam Was ze samo przejdzie jak się wszystko ustawi po nowemu. Moja pediatra nie karze dawać tych elektrolitów na biegunke, bo twierdzi ze są okropne w smaku i się dzieciom nie dziwi ze nie chcą ich pić. Karze za to dawać co kawałek pić po łyczku i dawać probiotyki. Ja mam sprawdzony acidolac junior w kształcie misiów o smaku białej czekolady. Jest smaczny i przynajmniej nie ma walki żeby mała go wzięła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na kafe
Ok wyslalam prosbe o dolaczenie do tej grupy mooj maz jest chory wczoraj biegunka dzzis kaszsel gardlo ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na kafe
Moje dziecko to lekoman...wszystko wypije czy gorzkie czy slodkie:-) ale smekta jest ochydna tez jej nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiowa
Aga - wielkie dzięki :) Mam dicoflor, spróbuję, może pomoże..A rozpuszczam go w mleku, więc mały nie czuję, że go pije;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Nie ma sprawy Franiowa. Raczej nie spodziewaj się od razu spektakularnych efektów, bo zanim te bakterie z probiotyku się zasiedlą i namnożą w jelitach to trzeba czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Lipcowka co tam u nfzeciarza? Dał łaskawie l4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
Nie poszłam bo strasznie źle się czuje, ale idę jutro, dzwoniłam tam że przyjdę. Strasznie mnie głowa boli juz nie mam żadnych sposobów na te bóle, aż zaczęłam sobie wkręcać że może jakiegoś guza mam czy coś że tak mnie łapie i tak boli bo nie da się normalnie funkcjonować jak złapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia lipiec
Ja dziś staram się pisać moją pracę magisterską i mimo, ze mam w tym doświadczenie to dziś kompletnie nie mam weny i chęci. Lipcówka nie martw się mnie też paraliżuje dziś taki nagły ból głowy a staram się nic nie brać i się tak męcze;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×