Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LIPCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość Moniaaa2015
cześć! Dzięki za pomoc :) byłam dziś na badaniach, jutro wyniki, no oprócz grupy krwi bo na nią czeka się podobno dłużej, ale to nie szkodzi. Mam tylko nadzieję, że będzie wszystko dobrze :) jak tam u Was po weekendzie? na Śląsku tak jak wcześniej dziewczyny pisały zasypało śniegiem, zima na całego. Nie martw sie lipcóweczko, ja ostatnio miałam bardzo nerwowa sytuację, potem bałam się że mogło to zaszkodzić maleństwu, jak na złość nie czułam ruchów, dopiero jak się uspokoiłam, poleżałam. Nie martw się, najważniejsze jest pozytywne myślenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiowa
Witajcie:) Lipcóweczka - ja też jakoś ostatnio mniej czuję ruchy, może maluch inaczej się ułożył i teraz zadaje kopniaki od strony kręgosłupa?? Nic się martw! Na pewno wszystko jest ok!! Dziś wreszcie kolejna wizyta u gina, mam nadzieję, że maluch pokaże czy ma coś między nóżkami, czy nie ;)I że wszytko z nim w porządku! Oby ten dzień w pracy tylko szybko minął, bo siedzę dziś jak na szpilkach, w dodatku niewyspana, bo starszak zrobił nam dziś pobudkę o 4.30!!!Masakra!!Po kim to ma nie mam pojęcia, bo my oboje raczej śpiochy:) U nas w mazowieckim też nieźle posypało śniegiem, ale niech tam dzieciaki mają radochę, w końcu to ferie! Miłego dnia dziewczyny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
No na razie nie panikuje :P za około 14 dni idę na połówkowe (chodzę bez zapisów) wiec się trochę uspokoje. Ciekawa jestem jak z tą płcią... Trzy razy mówili że chłopiec, teraz że nie wygląda na chłopca.. Wiadomo że wszystko mi jedno ale już w lutym chciałabym zacząć kompletować wyprawkę skoro straszą mnie porodem przedwczesnym bo jeżeli urodziła bym wcześniej (odpukać w niemalowane) to nie będę miała ani czasu ani ochoty żeby latać po zakupach. Juz zaczęłam 5 miesiąc wiec to chyba dobry czas na początki kompletowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
No to chyba mnie dopadł przypływ energii drugiego trymestru. Sama siebie nie poznaje. Zrobiłam porządek z papierami które czekały pół roku, a przed chwila wyszorowalam szufladę na proszek w pralce a na wieczór mam plan posegregowac ubrania córki bo juz się sporo za małych placze. Lipocowka śmiało możesz kompletowac, ja bym na twoim miejscu sobie w sklepach poogladala a zamówiła przez internet. Niech kurier to wszystko dzwiga. Szczególnie te większe i cięższe rzeczy. Chociaż ja to i ubranka przez neta kupuje. Szczególnie w smyku, 51015 i c&a. Zawsze można jakaś promocje trafić. Nie mogę się doczekać kiedy h&m ruszy ze sklepem internetowym. Bo nie zawsze wszystko co jest na stronie można znaleźć w sklepach stacjonarnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
No właśnie juz tak patrzyłam na stronach internetowych. Właśnie też na c&a i smyku. Lipa właśnie że h&m nie prowadzi internetowej sprzedaży. Ostatnio jak tam byłam to były takie wyprzedaże na ciuszki i takie ładne, naprawdę. Ale nic nie kupiłam bo bałam się że zapesze a poza tym to nie chce dźwigać. Jak nawet wyjdę po wodę to się boje ją nieść ze sklepu do domu :P wózek juz wybrałam, ale chciałabym go najpierw obejrzeć na żywo. Może były się poczuje i mnie zawiezie po ten wózek i przywiezie juz z nim, ale wózek planuje kupić w kwietniu skoro rodze według usg w czerwcu. W sumie to już wszystko mam upatrzone i właśnie z możliwością zamówienia do domu, ale rozłoże to na miesiące tak powoli :) na razie to czekam do połówkowego i jak uda się mniej więcej określić płeć to zacznę zbierać jakieś ciuszki, kocyki, pościel, tetrówki. Czuje się jak tykająca bomba. Powiedzieli mi że byleby donosić do 24 tyg i w razie zagrożenia można ciąć a dzidzia ma szansę na przeżycie. Wiadomo ze wolałabym donosić. W sumie to kompletnie nie wiem co jest potrzebne. Co kupić a z czym się wstrzymać. Jak tak myślę to są spore wydatki a pewnie większość rzeczy na początku jest niepotrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinova83
Hej Dziewczyny! Aga, zazdroszczę Ci tej drugotrymestrowej energii i czekam na moja z utęsknieniem :) Póki co opuściła mnie senność, a zaczyna być nawet w druga stronę, nie śpię czasem od 4, 5, a na 7 mam do pracy :/ Lipcoweczko, a może zasugerowali sie tym, ze we wczesnej ciazy każda płeć ma jakby siusiaka? Kiedyś wstawiałam linka jak to wyglada. A to jeden lekarz Ci zasugerował synka czy dwóch niezależnie? Moja być może córka tez miała coś miedzy nogami jak lekarz sugerował płeć, ale kikut wyglądał mu zdecydowanie na żeński. No ale co tu gdybać, zaraz sie dowiesz na połówkowym i będzie jasne, byleby wszystko było w porządku, co tam płeć. A przynamniej dla mnie nie ma to znaczenia. Wyprawkę śmiało zaczynaj kompletować, szczególnie, ze w razie czego nie możesz liczyć na pomoc faceta, który zrobi na szybko zakupy... Mimimi, moje dziecko tez będzie miało kłopoty z rozumem, bo w piątek drastycznie zmieniłam fryzurę. Uwielbiam te "mądrości" :D Karolcia mi tez zaczął spinać sie brzuch. Byłam u gin i dostałam luteinę, ale póki co nie biorę, bo wystarczy, ze poleze i przechodzi, a moje podejście do wszelkich leków w ciazy znacie. Kupiłam jednak na wszelki wypadek. Tak jak pisała Madzialenna zaczęlo sie u mnie od długiej jazdy autem. Moja gin powiedziała, ze w ciazy w ogóle sie autem nie powinno jeździć, bo są mikrowstrząsy, które mogą zle wpływać na dziecko. Szkoda tylko, ze nie da sie w dzisiejszym świecie funkcjonować bez auta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
Dwóch różnych lekarzy mówiło mi że to chłopiec, a na ostatnim usg ( jeszcze to inny ) powiedział że ptaszka nie widzi. Chciał jeszcze pooglądać ale pępowina zasłoniła. Mi też tam wszystko jedno :) chciałabym znać płeć tylko ze względu na chęć kompletowania juz wyprawki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Moim zdaniem zbędne na początek jest łóżeczko, bo pierwsze 2-3 miesiące dziecko może spać w gondoli, a przez ten czas można się zorientować czy faktycznie dziecko śpi samo czy z nami w łóżku. Oprócz tego pościel do łóżeczka tez lepiej zastąpić różnej grubości kocykami, bo są milsze i lepiej można nimi otulic dzidziusia. No i jeszcze bym sobie darowala zakup spacerówki do wózka 3w1 bo jak będzie na nia czas to zazwyczaj można kupić osobno. Za to niezbędny moim zdaniem, oczywiście jeśli łazienka na to pozwala, jest stojący przewijak żeby było gdzie ogarnąć dzidziusia po kąpieli, no i jeszcze stelaż do wanienki żeby stabilnie stała i żeby nie marnować kręgosłupa. To się powymadrzalam, ale to są moje subiektywne spostrzeżenia po pierwszym dziecku ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
A i jeszcze pieluchy tetrowe kupiłam bez sensu bo moja mała nie ulewala wiec mam 15szt praktycznie nieuzywanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia15031
ja już kupiłąm ten magnez i sobie biore :) no i po luteinie jest troszkę lepiej . Lipcóweczko jak najbardziej na Twoim miejscu kupowałabym powoli rzeczy dla maluszka :) tylko nie przesadzaj z ubrankami , bo wiele kolezanek mi mowilo że myślało że im braknie czy cos a tu zostało sporo takich które dziecko nie zdązyło ubrać :)podobno strasznie szybko rosną te maluszki :) ja mam taki stary przewijak któy kładzie sie na łóżeczko , które mam po moim mężu :P tylko odmalowane i te płyty po bokach nowe , tata stolarz to dorobił nowiutki bielutkie :) Dziewczyny powiedzcie mi jak to teraz bęzie z macierzyńskim ? bo wyczytałam w gazecie że przysługuje na jedno dziecko 20tygodni , a miało byc rok ? Jak to z tym jest bo zgłupiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasitka
miałam wieczorem wizyte, mała duza i zdrowa na szczescie :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia lipiec
W duzym skrocie jest tak ze jesli do 14 dni od porodu sie opowiesz na ile idziesz m Wolnego to masz takie opcje ze albo jest to pol roku platne 100% albo rok i przez caly rok mamy 80%. Dobrze mysle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
Tak dokładnie jest. Jeśli wybieramy pół roku to płatne 100 % jeżeli chcemy dobrać do pół roku to te drugie pół 60% a jeśli zadeklarujemy że idziemy na cały rok to 80%. Juz się uspokoiłam bo maluszek się rusza :) chyba się obraca :P dzisiaj znowu pojawiło się trochę krwi ale tak jednorazowo wiec nie pedziłam do szpitala bo dopiero wyszłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na kafe
Tak jest dziewczyny dokladnie urlop macierz 20 tyg dod do urlopu macierzynskiego 6 tyg i rodzicielski 26 tyg w necie jest taki fajny kalkulator i wylicza daty bo po porodzie trzeba to napisac do pracodawcy wniosek one sa na necie:-) :-) jak zreszta wszystko w tych czasach znajdziemy w internecie:-) :-) dziewczyny mdlosci sa okropne nie mam ich nastale ale czewto i niespodziewanie..ja musze kupic nosidelko do samoch dla maluszka dla synka kanape bo bedzie mial polaczona z naszym lozkiem a jak starszy bd to bd sie rozkladala bo niewidze sensu miec 2 lozeczek:-) :-) a takto pieluchy tetrowe musze miec bo ostatnio przy wprowadzaniu posilkow poszly:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na kafe
A takto ubranka siostra mi odda jak bd miec synka a szwagierka mi da jak bd coreczka kocyki mam uniwersalne koszule do karmienia biustonosxe tez mam wiec ja to niemam duzo rzeczy do zakupu:-) :-) no wozek to niewiem musze popatrzec na kolka bo jak domi jeszcze w nim jezdzil to powietrze uciekalo mi:-) :-) :-) a jak nie to wozek kupie w komisie bo unas taki jest. Moznafajny wozek kupic po dobrej cenie i niejest zniszczony wiec trzeba ladnie wybrac i git:-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Mama na Cafe jak powietrze ucieka to jedz na wulkanizacja i Ci zrobią, a jak nie to można w sklepie z wózkami dętki dokupić. Przerabialam to już przy córce ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
Mojej znajomej tez powietrze uciekało, w ogóle w jednym kole zrobiła się dziurka to wymieniła wszystkie koła :D znalazła na giełdzie jakiś stary zniszczony używany wózek, koła pasowały to kupiła same koła :D ja to nie mam nic tak jak mówiłam, ale gdyby okazało się że dziewczynka to może odkupie parę ciuszków od siostry ciotecznej która jeszcze nie wie że jestem w ciąży :P wózek niby też bym kupiła od niej bo jest super a ona chce wymienić na jakąś małą spacerówke ale niestety dogadala się z jakąś dziewczyną która też rodzi w lipcu :D pomalutku wszystko sobie uzbieram :) Rozmawiałam z nową zdobyczą mojego byłego :D powiedziała że nie wiedziała nic o ciąży i że w takim wypadku z nim kończy skoro tak potraktował mnie i dziecko ale cóż ja się nie wpierniczam bo go nie chce :) teraz tylko czekać jak oberwe od niego wyzwiskami ha będzie ciekawie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Lipcowka to znaczy ze Twój były ma dobry gust, bo wybiera mądre dziewczyny. Szkoda ze sam jest idiotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiowa
Hej!! Ale tu dziś słonko świeci :))) Zupełnie inna energia:) Mnie słońce zawsze wprowadza w dobry nastrój - też tak macie??? Ja po wczorajszej wizycie jestem jakaś zniesmaczona. Cały miesiąc czekałam, żeby zobaczyć mojego małego kosmitę, a lekarz powiedził, że wszystko w porządku i nie ma potrzeby robić usg... No oczywiście zbadał mnie i posłuchał serca ( bije jak dzwon) i w sumie nic poza tym.Wizyta trwała może 6-8 minut, 130zł i po wszytkim. Aha, policzył sobie dodatkowe 10 zł za wypisanie zaświadczenia o ciązy do pracy. No masakra. Teraz znowu miesiąc czekania, ale kolejnym razem się nie wywinie od usg, bo to połówkowe wypadnie, więc w końcu zobaczę maluszka:) Jeśli chodzi o wyprawkę, to ja też mam już wiele rzeczy po starszaku, tylko gondolę oraz leżaczek będzie trzeba pożyczyć lub dokupić. ale na to mamy jeszcze czas. Aha, stojący przewijak do łazienki też by się przydał, ale tu się jeszcze zastanowie, czy warto inwestować. Dziś rano jak się obudziłam masakrycznie bolały mnie biodra, ale to chyba dlatego, że praktycznie całą noc spałam na prawym boku. Starszak nam wczoraj trochę gorączkował , więc spał dziś z nami, a on zawsze się do mnie tuli i nie da odkręcić na drugą stronę. Więc tak próbowałam dziś spać unieruchomiona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Hej,nas na tym Ślasku to chyna zasypie;) Dzis przyszlam na4godz do pracy zobaczyc co sie dzieje. U mni bez zmian,mdlosci nie czuje jeszcze ruchow malenstwa,nie znam plci,za tydzien mam kolejne usg. Wczoraj minal100dzien ciazy czyli jakies38%. Zostalo mi do porodu180dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na kafe
Magdalenka jakie obliczenia:-) :-) :-) hehe ja nawet nie patrze na polewstalismy zjedlismy sniadanie robie obiad sprzatam przy okazji ide sie przespac i pozniejmaz wraca rrozmawiamy bawimy sie z domim i kapiemy sie i do spania tak mija kazdy dzien bo nawet niema jak wyjscna pole bo mlody ma antybiotyk jeszcze..drazni mnie ten kaszel nie pojawia sie czesto ale jest wyraznie mokry katar troszke z dnia na dzien mniejszy na kaszel daje deflegmin i oklepuje i robie mu inhalacjez takiej mgielki co lekarz zalecil. Niewiem jak jeszcze mu pomoz mam tyle zaleglosci w odwiedzinach a wszedzie dzieci wiec musze wykurowac domisia pierwsze zevby nikt sie nie zarazil. Ja tez ruchow nie czuje jeszcze a juz 18 tydz kurde jak zlecialo. Brzuszek widoczny ale maz mowi ze tak jakby od gory rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na kafe
Dziewczyny a myslalyscie o porodzie?? W sensie mezem czy bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fischka1988
Cześć dziewczyny :) u mnie też kolejny dzień śnieg i zimno. Od rana mam straszne mdłości, ledwo utrzymałam śniadanie, więc chyba pójdę się położyć. Ruchów dziecka też jeszcze nie czuję i myślę, że w związku z tym, że to 1 ciąża będę musiała jeszcze poczekać któryś tydzień :) Lipcóweczko jestem w szoku z tą dziewczyną eks, wygląda, że ma bardziej poukładane, niż on. Tylko teraz czekać, jak będzie chciał wrócić z podkulonym ogonem i od razu się dobrze zastanów, czy w razie czego będziesz chciała. Dla dobra dziecka nie warto. Jest naukowo udowodnione, że dzieci, które widzą codziennie nieszczęśliwych, niekochających się, a często kłócących na okrągło rodziców też nie są szczęśliwe i tak naprawdę cierpią, zamiast cieszyć się, że mają i mamę i tatę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
Ja nie mam się nad czym zastanawiać bo jestem pewna że po tym wszystkim go nie chce :) ja na poród planuje zabrać mamę :) nie chce być sama a mama to moja najlepsza przyjaciółka poza tym nie raz sama rodziła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiowa
Mama na kafe, pierwszy poród odbył się w towarzytwie męża. Ustalaliśmy inaczej, ale położne niejako zmusiły go do wejścia na salę ;) I szczerze, to bardzo dobrze się stało, bo jego wsparcie okazało się mega ogromne. Wychodził jedynie w najbardziej drastycznych momentach, ale sam osobiście przeciął pępowinę i do dziś o tym opowiada;). Jestem zdania, że jeśli oboje partnerzy są za to naprawdę warto przeżyć to razem. Ze swojej strony polecam każdemu:) Teraz mam juz wskazanie do cc, więc odpada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasitka
ja rodze z mezem, bedzie kolo mojej glowy a nie przed kroczem, ja sama bym nie chciala tego widziec :D a jest potrzebny zeby w razie klopotow interweniowal, jakby np nie chcieli robic cesarki a cos by sie dzialo -odpukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaminge
Hej, jestem na chorobowym bo obydwie coreczki sa chore :-( ciagle chce mi sie jesc i mam wyrzuty sumienia bo czuje ze tyje :-( :-( Ja bede miec cc. Pierwsze dziecko rodzilam dluuugo az w koncu zrobili mi cc. Druga corke juz od razu mialam cc i teraz tez tak bedzie. Lipcoweczko to masz odwage ze jej powiedzialas jakim on jest draniem. Teraz czekac az bedzie mial o to pretensje do Ciebie...szkoda gadac. Zmien numer i nie denerwuj sie juz nim. Mam ochote kupic juz jakies ciuszki.... choc jeszcze za wczesnie... mam sporo po starszych corkach ale kilka nowych kupie z pewnoscia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiowa
mamasitka, nie chodzi o to, żeby zaglądać nie wiadomo gdzie..ale mój mąż jest bardzo jest przeczulony, jeśli chodzi o krew. Juz widzę jak tam mdleje;) Być może nie będzie nic widać od strony głowy,ale w naszym przypadku tak chyba będzie lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Ja zabieram męża. W sumie to się mnie o zdanie nie pytał. Idzie i juz. Przy pierwszym porodzie musiałam go namawiać, ale następnego dnia wszystkim opowiadał ze było wspaniale i następnym razem też idzie choćby nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×