Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lubisz mnie i nie jestem Tobie obojętna.Czuję to za każdym razem gdy się widzimy

Polecane posty

Gość gość
Dobrze,Ty wiesz i ja wiem,napisz na @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja wybranka ma imie na A., wiec autorka nie jest ta osoba o ktorej mysle i na ktorzj mi zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie mam,nie napiszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty dziwo skoncz dyrdymały ztą obojetnoscia czego sie rozpisujesz !!!! po całym forum !! kretynko ,masz 18 lat ? niedojrzała ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto się tak złości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubi on cię, jesteś mu totalnie obojętna!!! Zrozum to w końcu!!!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak lubie Cie a Ty widze, lubisz i chcesz bawic sie moimi uczuciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację w tym że to nie ja jestem autorką tego tematu. Kiedyś obiecałam że nie będę zakładać tematów i słowa dotrzymałam do wczoraj wieczorem. I dalej tego nie będę robić, czekam na Ciebie;) Uciekam bo zaraz zacznie mnie wyzywać od podszywców... Miłego dnia 😘chyba że wolisz👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie, ze czekasz na mnie ale nie mam nr telefonu do Ciebie bo nie chcialas mi go dac a od innych nie chce brac bo po co, skoro uwazam ze nie podalas mi nr to znaczylo ze nie jestes zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co jest nieprawda? to ze Ci nie zalezy czy to ze nie mam do Ciebie nr telefonu bo nie chcialas mi go dac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam mylisz mnie, On nigdy nie pytał się mnie o nr... Jakieś dwa tygodnie temu z Nim"rozmawiałam". Chodzi pewnie o autorkę...wołaj, może się zjawi, bo pewnie też czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też czekam na Ciebie,czekam aż zrozumiesz,że jesteś kimś ważnym dla mnie i ,że to nie jest zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nic nie musze zrozumiec, ja to wiem ale wiedz rowniez Ty, ze nie mam do Ciebie nr telefonu i sie nie skontaktuje z Toba bo uwazam, ze Ci nie zalezy bo jakby bylo inaczej to by to wszystko calkiem inaczej wygladalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i rozmawialem z nia okolo miesiac temu o nr chyba sie nie pytalem jakos tak bezposrednio raczej powiedzialem ze nie mam do niej telefonui sie nie skontaktuje z nia chocbym chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc to nie do Ciebie,Ona ma nr.a jeśli nawet nie ma,to ma adres meilowy,gdyby chciała napisałaby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie z nią rozmawiałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja odprowadzalem do domu sobotniego wieczoru oraz pod jej domem porozmawialismy nawet dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh to nie ja, życzę Ci żebyś ją tu spotkał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moda na audyt
mój też nawet nie podszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nawet tu nic nie napiszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chwilowo nie mam natchnienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beznadziejne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezaspokojone?... przywykniesz, odzwyczaisz się, i będzie jak dawniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety już nic nie będzie jak dawniej, ale fakt można przywyknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz żebym podszedł?powiedz kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×