Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ktoras z was wspomina porod sn bez znieczulenia dobrze?

Polecane posty

Gość gość

W sensie, że pomimo bólu odebrała to jako cud narodzin własnego malenstwa, a nie jako rzeznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak wspominam aż trzy porody :) Wszystkie sn i bez znieczulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 2 sn i tez dobrze wspominam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odebralam jako cud,ale nigdy wiecej i koniec,kropka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fajnie. Bo ja właśnie nie ludze się, że może nie będzie tak źle... na pewno będzie bol nie z tej ziemi, ale nastawiam się, że to będzie radosne wydarzenie nawet w trakcie porodu, jako oczekiwanie na nasza kruszynke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co się oszukiwać ... poród boli, ale te kilka godzin tylko dzieli Cię od przytulenia swojego Maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam sn bez znieczulenia inie wspominam tego jako rzeźni. Ale po urodzeniu syna czułam tylko ulgę... :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowniczka2015
Bylo ciężko ale do przeżycia:-) jak dziecko wychodzi to jakby czas sie zatrzymał:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i do tego wywoływany. Bolało ale nie bylo tak jak czasmi czytam w opisach innych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez. Bol ogromny, ale to nie byla rzeznia, wspominam bardzo milo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wole rodzic niz chodzic do dentysty a wszystko dzieki pania ktore powiedzialy jak przec 3 parcia i bylo ok puzniej zszyli krocze balam sie znieczolenia wolalam cierpiec ale nie bolalo:-) :-) :-) :-) jak rodzic to zawsze w narutowiczu w krakowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam wywolywany, bez znieczulenia. Rzeznia bym tego nie nazwala, choc cudem tez nie. Bylo okropnie, ale na to sie nastawialam, a w trakcie chcialam miec tylko zdrowego i calego syna przy sobie, to mi dawalo sily. Na pewno nie mam zadnej traumy, nie balabym sie kolejnego porodu. Polog wspominam gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie bol byl mocny, ale juz po pomyslalam sobie: tylko tyle ;)? gorzej wspominam gojenie sie krocza, ale to niezalezne od znieczulenia. nie chcialam zzo i przy kolejnym porodzie tez z gory zaloze, ze nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam najlepiej z tego wszystkiego pamiętam jak położyli mi córeczkę na brzuchu i to było najlepsze i najbardziej warte zapamiętania. Narodziny dziecka wynagrodziły mi bol z nawiązką i tylko to się liczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja !!! Ból był silny, bo poród wywoływany oksytocyną, a i tak najbardziej pamiętam jak mi córeczkę położyli na brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć i czołem kluski
Chyba nie chodzi o ten ból, tylko o to, jak poród przebiegał, jak traktował cię personel i jak czujesz się po wszystkim. Tak jest wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeżyłam, traumy nie mam ;) jak zdecyduje się kiedyś na 2 dziecko to też będę chciała sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja:-) Dziecko 4100g? Poród był dla nas (dla mnie i męża) cudownym przeżyciem. Jeszcze w połogu mogłabym znów rodzić, za taką słodką nagrodę:-) Chociaż ból był ogromny, ale cieszę się, że rodziłam, że wiem co to znaczy. Podczas porodu nie odbierałam tego jako radosnego oczekiwania, mimo że bardzo na dziecko czekałam, ale zatopiłam się w bólu. To takie emocje, strach, ból, że chyba nie myślałam o synku, nawet nie pamiętam czy czułam ruchy, nie mówiłam do dziecka, itp, teraz się dziwię, trochę mi przykro, ale tak było. Ale jak już dziecko było na świecie, mąż przeciął pępowinę, położyli mu syna na piersiach, to było cudownie. Cieszę się że byłam w pełni świadoma i w pełni sił, a nie sparaliżowana zzo albo rozpruta po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* mi położyli dziecko nie mężowi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porod boli, ale mnie ten bol tak nie dobijal jak zmeczenie.... Nie mialam sily by przec, by krzyczec. Mialam ochote wyjsc i isc spac :-). Na drugi dzien bolaly mnie miesnie jak po dniu na silowni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne z tym mezem i jego piersiami. Usmialam sie strasznie. Dzieki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja. Rodzilam 15 godzin i porod to byl pikus w porownaniu do pologu, po sn dochodzilam do siebie 3 miesiace, wiec po cc to bym chyba pol roku do siebie wracala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko pół roku?A dlaczego nie dwa lata?Nie ma to jak bredzić o czymś o czym nie ma się zielonego pojęcia:O tak was czytam i jestem w szoku.Żaden facet w życiu by nie napisał,że niewyobrażalny ból jest super:O no ale piszcie,piszcie dalej,lekarze czytają takie bzdury i potem nie dają znieczuleń jak widzą ,ze baby rajcuje ból:O leczcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt kretynko nie napisal, ze go rajcuje, ale to nie jest bol od ktorego sie umiera uposledzona osobo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się nie umiera ale pada na mózg jak widac po twoim przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie idiotko padlo. Nie rodzilas to stul ten szczekacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie glupio-madre mnie rozwalaja. Nigdy w ciazy pewnie nie byla, ale ona wie lepiej, ze porod to rzeznia, bo jej bratowa tak powiedziala albo ktos tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×