Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie odpowiedzialni właściciele co wypuszczają psy samopas. nie normalni jesteśc

Polecane posty

Gość gość
Mam ten sam problem, w ogóle nie jestem fanką psów w mieście i do szału mnie doprowadzają wiecznie obsrane trawniki i chodniki, ale psy spuszczone ze smyczy są po prostu niebezpieczne... Jeszcze NIGDY nie usłyszałam "przepraszam, już go zapinam", za to w 99% słyszę "on jest łagodny/on nie gryzie/on lubi dzieci/musi się wybiegać". I to jest powód dla którego ja mam trzymać dziecko za rękę- bo cudzy pies musi się wybiegać... Mały boi się psów, bez powodu bo żaden go nigdy nie atakował, wie że nie wolno im dokuczać, zaczepiać bez powodu, głaskać bez pozwolenia itd, ale w pobliżu psa od razu zachowuje się nerwowo, kuli się, czasem macha rękami, jest przestraszony po prostu... a pies to tylko zwierzę (nie wierzę że one wszystkie takie wyszkolone że nie ruszą bez pozwolenia niczego), i też może nerwowo reagować. Więc jak już taki mądry inaczej decyduje się na psa który "musi się wybiegać", niech zapina smycz i biega razem z nim, przecież to zdrowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.49. A Yorki to akurat wredne sa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daga i po co swoim pierwszym postem wywolals klotnie? krytykujesz awantury i wyzwiska na forum a sama je prowokujesz, hipokryzja? albo bawi cie ten kafe rynsztok? normalna dyskusja byla a po twoich slowach zaczela sie klotnia. zreszta ostatnio u ciebie widze tylko tego typu wpisy, umoralniajace i krytykujace "denne" zachowania inncyh. sama napisz cos madrego a nie krytykujesz forumowiczki, ze pisza glupoty. jak ci sie nie podoba to forum, to czemu tu piszesz? nie majac dodatkowo nic merytorycznego do dodania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.52. A pies strach wyczuwa i zejście mu z drogi czasem nie pomoże. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko przyznaję Ci 100 % racji ! Też nie znoszę psów puszczonych samopas, gdy byłam dzieckiem w drodze do szkoły zaatakował mnie taki pies. Teraz mam uraz i boję się ich, wolałabym , żeby kazdy właściciel trzymal psa na smyczy lub przynajmniej zalozyl mu kaganiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:55 wlasnie wiem , ze pies wyczuwa i to jeszcze bardziej nakręca Moj strach. Normalnie jak widzę psa bez smyczy oblewają mnie zimne poty i niemal cala dretwieje ze strachu. Masakra jakaś. Wiec Tu nie chodzi tylko o dzieci co to niby zaczepiaja psy ale tez po prostu o tych wszystkich co się boja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam malego psa i wyprowadzam zawsze na smyczy. to co mnie wkurza to to, ze w polsce nie ma (albo prawie nie ma) miejsc, gdzie mozna psa swobodnie w miescie wybiegac np. takich stref dla psow - kawal ogrodzonego trawnika. wtedy pewnie ludzie nie spuszczaliby psow w parkach, gdzie bawia sie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.54 daga akurat napisała prawdę i miała rację bo to co się tu wyrabia wśród młodych matek to woła o pomstę do nieba prawda w oczy kole czyż nie i nie zwalaj czyjejś agresji na nią bo wiesz dobrego karczma nie zepsuje, a złego kościół nie naprawi jak to mówią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj pierwszy pies uwielbial psy i dzieci. Zdechł rok temu. Jakos moglam byc niego pewna! Nigdy nikogo nie ugryzl, nawet nie warczyl. Chodzil na smyczy, w parkach bez. Lubił Witac sie z dziecmi. Teraz mam drugiego ma juz 4 lata i jest taki sam. To ludzie sa podli i najbardziej zawodzą. Wolalabym oddac zycie za psa czy swoje dziecko niz za was glupie krowy. Autorka ma rację. Mój pies poprzedni i ten mnie nie zawiódł a od was wieje nje nawiscia. Mam go dac w kaganiec bo wy z jadowitym tekstem tak mówicie? Na pewno nir! Nawet go nie mam. I ufam mi bezgranicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat czytałam milion topików gdzie dagi jagi nie było i o wiele gorsze kłótnie tam się rozgrywały hehe istne bijatyki więc średnio moja droga prawisz :P a jakby nie miała racji to jej wpis zostałby zignorowany i dyskusja potoczyłaby sie normalnie jak pijak zabije się autem na drzewie to kto winny? drzewo oczywiście tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama mam psa ..labrador ... grzeczna , ułożona suka .. ale czasami zdarzy się jej szczeknąć na ludzi .. tak bez powodu ... zwyczajnie Mi się wydaję ,że wyczuwa ludzi którzy nie na widzą psów ... ale nie o to chodzi ... spacer z psem na smyczy to nie spacer .. ,ale jak masz agresywnego psa to chociaż załóż kaganiec ... mam takie szczęście ,że mam pod domem sporo terenów .. pola ... na których może się wybiegać bez smyczy .. a jak idę do ludzi to zawszę ją mam na smyczy... Ale dzieci i rodzice są nie lepsi... Moja właśnie suka boi się dzieci .. bo kiedyś takie dziecko napadło na nią , krzycząc i bijąc patykiem ... zwróciłam matce uwagę i zabrałam psa ... na co ona mi odpowiedziała .. to tylko dziecko.. bawi się ha ha .. nie pozwalam już nikomu , aby podchodził do Mojego psa ... oczywiście chodzi mi o obce osoby.. , ale i Moja suka nie jest otwarta do ludzi... chodzi swoimi ścieżkami i ma ich gdzieś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;33 są kraje jak Francja, że nikogo twoje zapewnienia nie interesują kaganiec i smycz mają być bo co kogos obchodzi zdanie obcej baby o swoim piesku? nie znam cię ani twojego psa skąd mam pewność że mówisz prawdę a może jesteś psychiczna? Tam zabierają ludziom psy ras z czerwonej listy i nie ma dyskusji nie masz kagańca to kilkaset euro mandatu, psy musza być rejestrowane jak ludzie a na spacerze musisz mieć dokument potwiedzajacy tożsamość psa bo policja ściga i kontroluje i tak powinno być tylko u nas eldorado dla kretynów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dodam jeszcze że piesia kupeczkę w zębach byś zbierała bo 300 euro mandatu jest za to a czasami więcej a nie kupska gdzie popadnie robia piesie wasze idealne i nie gadajcie że sprzątacie po sierściuchach bo ulice całe zasr/ane aż się rzygać chce ale na forum każda z łopatką i woreczkiem taaaa akurat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 12.33 Ja cię nie znam osobiście może kłamiesz?! masz mieć kaganiec i żebyś sie kiedyś nie zdziwiła jak twój pies cię użre może przejrzysz na oczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załóż kaganiec chihuahua :-D pokaż jak to robisz :-D ja żyje w polsce. W kraju gdzie matki polki wieja nie nawiscia. Każdego by tu pobily jakby mogly, bo ich bobasek naj naj jest. Tez mam córkę, ale nie oszalalam na tyle jak co po niektóre z was :P wspolczuje mężom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdziw sie jak ciebie up******i :-D kaganiec to wam by sie przydał bo tak ujadacie fladry ze to na tle chorym psychicznie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat nikt nie mówi o mikro pieskach nie róbcie z siebie głupszych niż jesteście ja się po prostu o moje dziecko boję i nie życzę sobie aby jakieś bydle podbiegało do nas jak idziemy za rękę a właściciel z daleka się drze: on nic nie zrobi! prosze go pogłaskać! nosz kurrr.... mać! To jest zianie nienawiścią? to psiary zieją nienawiścią jak ktoś nie pieje z zachwytu nad ich pupilami latajacymi samopas. takie to dziwne, że się po prostu boję? podobnie jak reszta nie znam was ani waszych psów czy wy macie jakąś wyobraźnię? Czemu jestem zmuszana do tolerowania takiego porządku, ja musze się dostosowac, bo wy macie pewność co do swoich psów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Krakowie akurat jest obowiązek prowadzenia psa na smyczy, dodatkowo agresywne psy mają być również w kagańcu. Wkurza mnie to że ja pilnuję małego dzieciaka żeby nie podbiegał komuś do wózka, nie przeszkadzał, nie potrącał kogoś kiedy biega, nie wchodził na ścieżki rowerowe, nie ruszał cudzych rzeczy, natomiast często gęsto muszę go brać na ręce bo warczy przy nas pies spuszczony ze smyczy, nie mówiąc o "przyjaznych" pieskach które kiedy z radością skaczą na dwulatka, są wyższe od niego- normalne że dziecko się boi... Nie wspomnę o usyfionych spodniach od zabłoconych psich łap i sierści po obwąchującym mnie "przyjaznym" piesku. Niedawno widzieliśmy dużego psa biegającego bez smyczy, możliwe że komuś uciekł. Chcieliśmy zgłosić SM, zobaczyliśmy patrol niedaleko, podeszliśmy- okazało się że właśnie przyjmują od innej pani zgłoszenie o tym psie. Pies biegał dalej radośnie na bulwarach, zanim panowie spisali co chcieli- przeszedł już na drugą stronę mostu i szukaj wiatru w polu... To samo z psimi kupami- zanim się doczeka jakiejkolwiek reakcji na telefon do sm, właściciel z pieskiem dawno już się ulotnił. Zgadzam się że pies musi się wybiegać i spacer na smyczy to nie spacer, dlatego w życiu nie zrozumiem ludzi którzy mieszkając w centrum decydują się na posiadanie dużego, spragnionego ruchu zwierzaka, a nie mają ani czasu, ani chęci żeby w celu "wybiegania" zabierać go za miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dobermanke jest to naprawde kochana sunia,ale nie ufam jej na tyle by puszczac sama i to bez kaganca! Jak ktos do nas przychodzi to zamykam ja w innym pokoju wole nie ryzykowac,to jest tylko zwierze,to my ich wlasciciele powinnismy miec wyobraznie i przewidziec co moze sie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie tylko matki polki są przeciwne latającym samopas psom. Często pisze na forum o bieganiu i tam tez ludzie narzekają i opisują swoje nieprzyjemne przygody, choć dzieci nie mają. Często zdarza mi się, że biegnąc w parku muszę skręcić w inna alejkę lub zatrzymać się, bo z naprzeciwka biegnie bydlę bez smyczy. Nie mam nic przeciwko małym pieskom bez smyczy i kagańca, nawet jak ugryzie, to jest to jedynie nieprzyjemne. Często widuję tez dzieci prowadzące na smyczy psy ważące więcej niz one. Takie dziecko nie będzie w stanie zareagować, jeżeli psu coś odbije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies powinien byc na smyczy zawsze w miejscu publicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam powiedzieć
mam swoje podwórko, mam swój las,mam swoja łąkę z kawałkiem rzeki, drugi kawałek ze swoim stawem, wszystko co się da (lasu płotem nie odgrodzę i uzywania drigo nikomu nie zabronie) ogrodzone, tabliczki teren prywatny są. I teraz uwaga: moje podwórko ogrodzone i bramka na której tablica ostrzegająca o groźnym psie, a ludzie wchodzą! Moja łąka siatka a matki z dziećmi włażą bo woda:O Kurwa czy wy macie rozum? Raz wychodze w sobotę o 11 z domu, wypuszczam psa, a tu nad stawem dwie baby i trojka dzieci się kąpie. Jakim prawem? Jest siatka? jest. Jest tablica, że teren prywatny? Jest. Jest tabliza, że pies groźny? Jest. To gdzie te debilki mają mózg? Poszczuć takie psem to za mało:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli jest ogrodzenie to jak one tam weszły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam powiedzieć
normalnie, przez furtkę. Myślisz, że będę się odgradzała jak ufoludek, bo jedna z drugą nie potrafią czytać? Po to mam tabliczki żeby tam nie wchodzić. Lasu odgrodzić nie mogę, ale mogę tablice postawić. Jak cie mój pies w dupę ugryzie na mojej ziemi a ostrzeżenie było to twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie wsrod najblizszej rodziny na 6 osob 4 zostaly pogryzione przez psy, we wszystkich 4 sytuacjach byla to nagla agresja ze strony psa w miejscu publicznym, kompletnie niespodziewana.Sasiadce za to hodowany od szczeniaka pies wygryzl pol twarzy... W domu kazdy trzyma na wlasne ryzyko, ale w miejscach publicznych bezwzglednie psy powinny byc pilnowane.Pomijam juz takie "drobiazgi" jak psy s...jace do piaskownic, obsliniajace ludzi w windzie czy tez pozostawiajace za soba tor przeszkod z odchodow.Nierozumnych wlascicieli jest niestety wiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha ja nie wiem gdzie by macie te rzucające się i skaczące psy :D bajkopisarki :) I powiem wam , że jak już widzę psa luzem i przybiegnie to go nawet pogłaskam, robię tak od dziecka i żyje ponad 30 lat ;) Zwierzęta czują dobrych ludzi, dobrym ludziom nigdy nic nie zrobią. Za to złych, fałszywych, wrednym wyczuwają. Odpowiedź jest prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ze ktos załozyła ten temat,wlasnie nad ty sie zastanawialam i chcialam załozyc. u nas jest tak,ze trez wlasciciele wyprtowadzaja psy luzem ale na bardzo długiej smyczy ktora ma ze 20 m i co z tego ze jeswt smycz? jak pies idzie tam gdzie cche a wlasciciel lata za nimn i pozwala mu na wszystko? ile to razy widzialam najpeirw idzie pies na długiej smyczy potem za nim parenascie metrow wlasciciel a pies np rzuca się na innego i pan ledwo go utrzyma,dosłownie o włos. a raz bylo tak ze sasiad owszem wyprowadził swoja suke na smyczy ale ona obaczyła swoją smiertelną rywalke i zerwala się mu ze smuyczy i ją dotkliwie pogryzła. saisad si epotem, głupio tłumaczył ze mu się smnycz wyslizgneła. a ja apeluję ludzie zakladajcie kaganiec!!! smycz nie uchroni przed pogryzienjiem a kaganiec tak!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu z wczoraj Oczywiście masz rację! Jeszcze żaden pies w historii świata nie ugryzł człowieka... a jak ugryzł to złego :o zwłaszcza ta pięciomiesięczna dziewczynka z Poznania, z ulicy Andrychowskiej była wyjątkowo zła brrr.... W 2005 roku zagryzł ja rottweiler jej dziadków. Wywlókł ją z wózka i rozszarpał ale dobrze jej tak, bo zła była, przecież pieski czują złych ludzi, nie to, że mu odbiło. Dziadkowie mieli go od szczeniaczka, był spokojny i ułożony.... po prostu wyczuł zło :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam w domu zawsze psy. Mimo ze przyjacielskie i ulozone zawsze wyprowadzalam na smyczy. Nie wiem jak pies moze się zachować w konkretnej sytuacji. Kiedyś szlam z moim goldenem na smyczy i rzucil sie na niego biegajacy obok wilczur. Gdyby sąsiad mi nie pomógł nie wiem jak by się to skończyło bo właściciel byl daleko i nie mógł zareagować. Cale szczęście zwierzaki wyszly calo ale winę za sytuacje ponosil nie wilczur ale jego właściciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie tylko chodzi o dzieci, ale tez o inne osoby...kiedys mialam sytuacje dosc grozna....babka miala spuszczonego psa , to byl jakis mieszkaniec, ale tych niebezpiecznym ras.....i do mnie, ze mam sie nie bac, ze on nic nie zrobi i mam isc dalej...i chciala tego psa zlapac i ten ja ugryzl, a wlasciwie pogryzl....ja ucieklam do klatki ...ona wolala pomocy, bo ja zlapal za reke....dopiero jak jakis facet rzucil petarde to ja puscil....a jak przyjechali gnliniarze, to ona do mnie, ze ja jej nie pomoglam....to jej powiedzialam, ze przeciez on taki nie grozny....pies zostal uspiony, a ona ma szczescie, ze nie stracila reki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×