JAK ŻYĆ BEZ KOCHANKA?

Jest bardzo trudno, nie ukrywam że życie zrobiło się szare , nic mnie nie cieszy, nic mi się nie chce! Życie straciło sens, ale mam nadzieje że jest to okres przejściowy? Pocieszam się że zawsze mogło skończyć się to dla mnie tragiczniej.I co wówczas?

Czy jest tutaj jakaś mężatka , której się udało? I jakie kolejne fazy trzeba przejść? Pierwsze to opamiętanie, drugie podjęcie decyzji, że tak dalej nie można, trzecie żal , tęsknota, i co dalej? Bo dalej nie wiem? ???

palka mnie swedzi to jest dopiero problem!

Zawsze możesz sobie podrapać...

nie to samo

Myślę że najgorsza jest ta tęsknota.Straszny żal,pustka..Nawet jak się sypia z mężem i niby wszystko jest ok..Jak już osiągnie się apogeum, ból wręcz fizyczny to już człowiek jest tak zmeczony że ma dość.. I bardzo powoli wraca do życia i zaczyna oddychac

Magda jeśli kochasz to nie ma lekarstwa. A jeśli znajdziesz to daj znać oddam wszystko za taka odtrutkę :)

Trzeba umrzeć i urodzić się na nowo. I w tedy jest ok. Stracić dużo zdrowia itd. Zdusić wszystko. I kiedy jest tak nijak jakiś czas, najczęściej coś nowego się trafia lub nagle odkrywasz na nowo swojego partnera. Powraca radość itd tylko po to aby któregoś dnia dojść do wniosku, że przegapiło się miłość.

20.37 takie prawdziwe ..dziewczyny cieszę się że nie jestem z tym problemem sama, przez moment myślałam że ze mną jest coś nie tak! Bo jak można mieć fajnego męża, i tęsknić za....?? A jednak można!

SPRITTT medycyna tak idzie do przodu, musimy mieć nadzieję hihi

kupcie sobie tabletki na poped to nie bedziecie musialy dawac dwom na raz

Dobry wieczór wszystkim. Choć nie wiem czy taki dobry, dla mnie napewno nie.

Oby szybko bo zycie z********a tak niesamowicie. że obudzimi się starzy i do niczego niepotrzebni.

Witaj casta , co się stało? Pisz

SPRITTT te tabletki to na zapomnienie, a nie na wieczną młodość hihi

na zapomnienie to % a może ktoś ma ochote na teqole to naleje :)

ty juz lepiej nie pij bo nawet napisac tego nie potrafisz

Witaj Madzia, kochanek bardzo naciska, żebym odeszła od męża. Za bardzo. Stawia warunki, denerwuje się na mnie, złości. Może trochę szantażuje, że nie będzie czekał w nieskonczoność. Wiem, rozumiem go, ale ja jeszcze nie jestem gotowa, nie mam 100% pewności. Tłumacze mu to, a on na to, że nigdy nie będę pewna, że nigdy nie odejdę. Nie chce go zwodzić. Robi mi wyrzuty, że mu obiecałam. Nic nie obiecałam. Fakt rozmyślaliśmy jak może wyglądać przyszłość razem, ale nic nie obiecywałam.

Casta tak myślałam, scenariusz był do przewidzenia, myślę sobie że Wy tak krótko się znacie .Ale skoro nie jesteś szczęśliwa z mężem , to może warto zaryzykować? Ale to jest Twoja decyzja, on nie będzie czekał w nieskończoność, Jak myślisz jak on się czuje , mając świadomość że musi się Tobą dzielić z mężem? A jak Go stracisz , to poczujesz ile straciłaś.

Ale podpisuje się pod tym co pisze a nie udaje kozaka co się chowa za gościem.

Nie spotkałam się z nim....

Madzia, nie jesteśmy na tyle długo, żebym już podejmowała taką decyzje. 7 miesięcy- co to jest naprzeciw wieczności. Mnie już go brakuje. Na samą myśl, że mamy się rozstać. Boje się jakiejkolwiek decyzji, bo co bym nie zrobiła- ktoś ucierpi. Kochanek powiedział mi dzisiaj łamiącym głosem, że naprawde bardzo mnie kocha i nie może patrzeć jak się męczę. Ale widze, że on też ciężko to przechodzi i to też mnie niesamowicie boli. Chciałabym to już mieć za sobą, cokolwiek się stanie z nami.

ty sie podpisujesz wymyslonym nickiem, to sie nazywa odwaga

Wymyślony czy nie ale mój, nie przejmuj się od początku na kafeterii wiadomo że faceci z małymi się nie podpisują i sprawdzają ortografie. Nie przejmuj się na pewno masz jakieś inne pozytywne cechy wielkość to nie wszystko . To koniec dyskusji już ci nie będę odpisywał i dokuczał.

glodny glodnemu wypomni koliberku

Spirit coś tam jest super gościem bo się zalogował hahahaa na kobiecym forum

kozak z niego co, moze on jest cieply a tacy wiadomo ze najlepsi przyjaciele kobiet :D

Casta w twoim konkretnym przypadku chyba warto zaryzykować. .reszta dziewczyn powinna jak najszybciej zapomnieć o kochanku

Nie dokuczycie mi zresztą wasze laski mówiły mi że pierwszy raz w życiu nie udawały orgazmu. 3 macje się ciepło chłopaki, a ja zajmę się jak przyjaciel waszymi niedopieszczonymi kobietkami. Zobaczycie jakie będą miały dobre samopoczucie jutrzejszego ranka :)

Ale tanie teksty, dzieci z podstawowki by lepsze pociski wymysliy, wyplacz sie dziewczynom w rekaw i spac pipko :D