Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy myślisz o mnie czasami?

Polecane posty

Gość gość
nie no masakra znowu ktoś pisze za mnie??????!!!!:-((((S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, ubrałes w słowa to, co wielu ludziom w duszy gra......, co ja, on pisaliśmy kiedyś.... dokładnie te same słowa. Wiele osób myśli o kimś, wbrew rozsądkowi czy logice. Więc piszemy tutaj, bezsensownie marząc, że On/Ona to czyta. Wybacz, w każdym z ludzi drzemie potencjalny szaleniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze to jest mój temat i jeśli pozwolisz sam zadecyduję gdzie, kiedy i co będę pisał, a jeśli jesteś dumny ze swojego poziomu dyskusji, to proponuje udać się do psychiatry, może pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja nie chce wbrew pozorom bo Ona to przeczytała. Wywołał bym tylko niepotrzebny zamęt w jej życiu. Marzę tylko skrycie by była szczęśliwa i bym potrafił pogodzić się z rzeczywistością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie piszę nic na temat bycia dumną z poziomu dyskusji, sugeruje tylko, że Twoje pierwsze wyznanie otworzyło furtkę dla innych ludzi z podobnym uczuciem w głębi serca. Naprawdę nikt Ci nie chce nic narzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z czym chcesz się pogodzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
by*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam tu o 19.55 Ktos mnie szukal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Te słowa jak przypuszczam nie były skierowane do Ciebie tylko do tych prymitywnych wypowiedzi z poprzedniej strony. Zatem spokojnie jak na wojnie. ;) Ta furtka, którą otworzyłem chyba powinna zostać zamknięta, bo ten przeciąg który tu panuje może komuś jeszcze zaszkodzić. Takie rzucanie słów na wiatr odkryłem, że może być szkodliwe. A nie daj Boże jeśli faktycznie te słowa dotrą do adresata, to tylko Stwórca się dowie ile krzywdy uczynią. :o ...a chcę się pogodzić z tym, że mój los jest przesądzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ioweczy myślisz o mnie czasami? Spis tematów Dodaj nowy temat Szukaj Ulubione tematy Odpowiedz na ten temat czy myślisz o mnie czasami? Poprzednie 1...101112 13 Następne gość dziś nie no masakra znowu ktoś pisze za mnie??????!!!!smutas.gif S gość dziś Autorze, ubrałes w słowa to, co wielu ludziom w duszy gra......, co ja, on pisaliśmy kiedyś.... dokładnie te same słowa. Wiele osób myśli o kimś, wbrew rozsądkowi czy logice. Więc piszemy tutaj, bezsensownie marząc, że On/Ona to czyta. Wybacz, w każdym z ludzi drzemie potencjalny szaleniec gość dziś po pierwsze to jest mój temat i jeśli pozwolisz sam zadecyduję gdzie, kiedy i co będę pisał, a jeśli jesteś dumny ze swojego poziomu dyskusji, to proponuje udać się do psychiatry, może pomoże gość dziś gość dziś Ja nie chce wbrew pozorom bo Ona to przeczytała. Wywołał bym tylko niepotrzebny zamęt w jej życiu. Marzę tylko skrycie by była szczęśliwa i bym potrafił pogodzić się z rzeczywistością. gość dziś Nie piszę nic na temat bycia dumną z poziomu dyskusji, sugeruje tylko, że Twoje pierwsze wyznanie otworzyło furtkę dla innych ludzi z podobnym uczuciem w głębi serca. Naprawdę nikt Ci nie chce nic narzucać. gość dziś Z czym chcesz się pogodzić ? gość dziś by* gość dziś Bylam tu o 19.55 Ktos mnie szukal? Inne tematy z tej kategorii DAJCIE JAKIS POMYSL wszystko przez przyjaciółkę gość dziś gość dziś Te słowa jak przypuszczam nie były skierowane do Ciebie tylko do tych prymitywnych wypowiedzi z poprzedniej strony. Zatem spokojnie jak na wojnie. oczko.gif Ta furtka, którą otworzyłem chyba powinna zostać zamknięta, bo ten przeciąg który tu panuje może komuś jeszcze zaszkodzić. Takie rzucanie słów na wiatr odkryłem, że może być szkodliwe. A nie daj Boże jeśli faktycznie te słowa dotrą do adresata, to tylko Stwórca się dowie ile krzywdy uczynią. pechowiec.gif ...a chcę się pogodzić z tym, że mój los jest przesądzony. Poprzednie 1...101112

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to ważne kto założył temat? Niech pisze każdy kto ma jakieś skryte uczucia,niech wyrzuci to z siebie. Miło jest pofantazjować, ze akurat to jest ta osoba, o której się myśli.Można użyć słów, których nie zdążyło się powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z przedmowca. Ja nie mogę nikomu przyznać się do tamtego uczucia, chociaż On wie i myśli podobnie. Więc piszę tutaj. Błogosławiona anonimowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ioweczy myślisz o mnie czasami? Spis tematów Dodaj nowy temat Szukaj Ulubione tematy Odpowiedz na ten temat czy myślisz o mnie czasami? Poprzednie 1...101112 13 Następne gość dziś nie no masakra znowu ktoś pisze za mnie??????!!!!smutas.gif S gość dziś Autorze, ubrałes w słowa to, co wielu ludziom w duszy gra......, co ja, on pisaliśmy kiedyś.... dokładnie te same słowa. Wiele osób myśli o kimś, wbrew rozsądkowi czy logice. Więc piszemy tutaj, bezsensownie marząc, że On/Ona to czyta. Wybacz, w każdym z ludzi drzemie potencjalny szaleniec gość dziś po pierwsze to jest mój temat i jeśli pozwolisz sam zadecyduję gdzie, kiedy i co będę pisał, a jeśli jesteś dumny ze swojego poziomu dyskusji, to proponuje udać się do psychiatry, może pomoże gość dziś gość dziś Ja nie chce wbrew pozorom bo Ona to przeczytała. Wywołał bym tylko niepotrzebny zamęt w jej życiu. Marzę tylko skrycie by była szczęśliwa i bym potrafił pogodzić się z rzeczywistością. gość dziś Nie piszę nic na temat bycia dumną z poziomu dyskusji, sugeruje tylko, że Twoje pierwsze wyznanie otworzyło furtkę dla innych ludzi z podobnym uczuciem w głębi serca. Naprawdę nikt Ci nie chce nic narzucać. gość dziś Z czym chcesz się pogodzić ? gość dziś by* gość dziś Bylam tu o 19.55 Ktos mnie szukal? Inne tematy z tej kategorii DAJCIE JAKIS POMYSL wszystko przez przyjaciółkę gość dziś gość dziś Te słowa jak przypuszczam nie były skierowane do Ciebie tylko do tych prymitywnych wypowiedzi z poprzedniej strony. Zatem spokojnie jak na wojnie. oczko.gif Ta furtka, którą otworzyłem chyba powinna zostać zamknięta, bo ten przeciąg który tu panuje może komuś jeszcze zaszkodzić. Takie rzucanie słów na wiatr odkryłem, że może być szkodliwe. A nie daj Boże jeśli faktycznie te słowa dotrą do adresata, to tylko Stwórca się dowie ile krzywdy uczynią. pechowiec.gif ...a chcę się pogodzić z tym, że mój los jest przesądzony. Poprzednie 1...101112

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo egoistyczne podejście. Warto wziąć pod uwagę też to jak nasze słowa wpłyną na kogoś kogo kochamy. Może i nam przyniosą ulgę, ale czy nie zranią naszej miłości.... czy nie przysporzą jej bólu? Przypuśćmy, że też owa osoba cierpiała i odgrzebanie przeszłości może sprawić jej ból. Po co zatem to robić. Jeśli zależy nam na tej osobie to będziemy milczeć dla jej dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam taką samą sytuację i tutaj mogę pisać słowa, które we mnie są i nikt sie o tym nie dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to dolewanie oliwy do ognia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma po części rację, ale także ma inne potrzebny, pragnienia itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem milczenie boli bardziej. Czy to była decyzja na którą przystały obie strony? Chyba tylko takie załatwienie sprawy sprawia najmniejsza przykrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ioweczy myślisz o mnie czasami? Spis tematów Dodaj nowy temat Szukaj Ulubione tematy Odpowiedz na ten temat czy myślisz o mnie czasami? Poprzednie 1...101112 13 Następne gość dziś nie no masakra znowu ktoś pisze za mnie??????!!!!smutas.gif S gość dziś Autorze, ubrałes w słowa to, co wielu ludziom w duszy gra......, co ja, on pisaliśmy kiedyś.... dokładnie te same słowa. Wiele osób myśli o kimś, wbrew rozsądkowi czy logice. Więc piszemy tutaj, bezsensownie marząc, że On/Ona to czyta. Wybacz, w każdym z ludzi drzemie potencjalny szaleniec gość dziś po pierwsze to jest mój temat i jeśli pozwolisz sam zadecyduję gdzie, kiedy i co będę pisał, a jeśli jesteś dumny ze swojego poziomu dyskusji, to proponuje udać się do psychiatry, może pomoże gość dziś gość dziś Ja nie chce wbrew pozorom bo Ona to przeczytała. Wywołał bym tylko niepotrzebny zamęt w jej życiu. Marzę tylko skrycie by była szczęśliwa i bym potrafił pogodzić się z rzeczywistością. gość dziś Nie piszę nic na temat bycia dumną z poziomu dyskusji, sugeruje tylko, że Twoje pierwsze wyznanie otworzyło furtkę dla innych ludzi z podobnym uczuciem w głębi serca. Naprawdę nikt Ci nie chce nic narzucać. gość dziś Z czym chcesz się pogodzić ? gość dziś by* gość dziś Bylam tu o 19.55 Ktos mnie szukal? Inne tematy z tej kategorii DAJCIE JAKIS POMYSL wszystko przez przyjaciółkę gość dziś gość dziś Te słowa jak przypuszczam nie były skierowane do Ciebie tylko do tych prymitywnych wypowiedzi z poprzedniej strony. Zatem spokojnie jak na wojnie. oczko.gif Ta furtka, którą otworzyłem chyba powinna zostać zamknięta, bo ten przeciąg który tu panuje może komuś jeszcze zaszkodzić. Takie rzucanie słów na wiatr odkryłem, że może być szkodliwe. A nie daj Boże jeśli faktycznie te słowa dotrą do adresata, to tylko Stwórca się dowie ile krzywdy uczynią. pechowiec.gif ...a chcę się pogodzić z tym, że mój los jest przesądzony. Poprzednie 1...101112

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 02 ale jakie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A swoją drogą, to gratuluję poziomu poczucia odpowiedzialności za Jej uczucia i życie. Chyba bardzo Ją kochasz i szanujesz. Cóż, nie zawsze wychodzi, nie wszystkie bajki kończą się happy endem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami serce mówi jedno, a rozum co innego.W tym przypadku to nie jest decyzja obustronna. Takie jest życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak...piękne są tylko chwile. Pozostają później wspomnienia. Pozdrawiam. P.S. Nadal będę potrzebować tematów jak ten Twój autorze. Czas jeszcze nie zrobił swojej roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozostaje tylko myśleć i tęsknić dopóki się nie zapomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy wrócisz do Polski?Tu też można normalnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już niedługo miną dwa lata od kiedy mnie zostawiłeś a nie było do tej pory dnia żebym o tobie nie myślała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chwilkę mnie nie było, ale widzę, że nie próżnowaliście milczenie to skomplikowane zagadnienie wbrew pozorom przyciśnięty do muru poprosiłem o jakiś czas dla siebie by pogodzić się z tym co nieuniknione i tak oczywiste jednak ona nie potrafiła utrzymać ciszy co mnie bardzo zmartwiło i ucieszyło zarazem... pierwszy raz byłem dla kogoś ta ważny, tak istotny... jednak osoba ta wychodziła za mąż za innego nie potrafiłem się z tym pogodzić i chyba nadal się nie pogodziłem ale wierzyłem, że czas ukoi tą ranę i będę w stanie pewnego dnia odezwać się znów jak gdyby nigdy nic... chyba oszukiwałem sam siebie i ją przy okazji... domyślała się, że może to się tak zakończyć i bała się, że już nigdy się nie odezwę, nie potrafiła wytrwać jednego dnia bez słowa z mojej strony zmartwiło mnie to dlatego iż uznałem, że nasze relacje nie są zdrowe przyjaciele dali by sobie tyle czasu ile było by konieczne postanowiłem zatem odejść na zawsze i to oznajmiłem potem wywiązało się między nami kilka potyczek słownych i ostatecznie to Ona uzyskując przewagę wykonała ten ruch zamilkła na dobre może dzięki temu poczuła się choć trochę lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje słowa dają dużo do myślenia, a zarazem przedstawią sytuację z punktu widzenia mężczyzny. Historia jest bardzo podobna do mojej, z drobnymi różnicami . Jestem kobietą i w mojej sytuacji zerwanie kontaktów nie było i nadal nie jest bezbolesne, lecz to było najlepsze wyjście, zrobiłam to dla Niego.Nie raz mam ochotę napisać, odezwać się, ale czas zapomnieć i mam nadzieję że On też zapomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze nie zapomniałem SKARBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli sądzisz, że mnie to nie bolało to mylisz się depresja, silna nerwica, psychiatra, psychotropy dla mnie też było trudne urwać ten kontakt, a konsekwencje odczuwać będę zapewne jeszcze przez wiele lat cóż jednak mogłem uczynić? spadałem w otchłań własnego ja i nie chciałem pociągnąć Jej za sobą jak mógłbym skrzywdzić kogoś na kim mi tak bardzo zależało wybrałem mniejsze zło by ratować resztki Jej życia, które mogłem zniszczyć przez własny egoizm to zawiłe i mało kto potrafi to zrozumieć i nie... nie zapomnę choć nie wiem jak mocno będę się starał mam jednak cichą nadzieję, że jest teraz szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×