czy myślisz o mnie czasami?

masz wolne łóżko od lat, zaproś go do siebie

wygoniłam go z łóżka ,od lat śpi sam ,na innym piętrze..już prawie ze sobą nie rozmawiamy,niedługo wyjeźdza.Wie że go zostawię (chcę rozwodu),zresztą on tez kogoś ma.

no a ten o którym myślisz? co z nim?

jest taką osobą na resztę dni ,tyle ze on jest zajęty i nie możemy być razem.

zresztą nawet nie wie że o nim myślę,idę spać .dobranoc.

no to dopóki się nie zwolni to nie jest na resztę dni, raczej

wiem,wszystko się pokomplikowało.dobranoc.

jesteś,jesteś tu,i mi odejść nie dajesz,,,,, fajny poranek,pięknie pachnę -zresztą po co pisać,skoro i tak wszystko wiesz:),miłego dnia

dlatego żałuję, że założyłem ten temat nie sądziłem, że tak się rozwinie nie chcę tego byś się zadręczała myślami o kimś kto nie jest Ciebie wart... masz swoje życie i nic nie powinno burzyć Twojego spokoju :o możecie już przestać tu pisać? :(

Skoro Ty próbujesz o mnie zapomnieć ... to ja zrobi to samo,zlikwiduję pocztę,nie będę tu zaglądał :( wiesz ...dość mam !Ciągłego sprawdzania @ czy napisałaś coś,dość... Jeśli mamy o sobie zapomnieć to tylko przez ostre cięcie ! Żegnaj i bądź zdrowa i niech Ci się uda,bo mnie na pewno nie...

rety ludzie!! przestańcie tu pisać!!

Ty powyżej a może skonfrontuj to jakoś z tą, o której myślisz ? facet nie powinien tak się poddawać,poza tym sama jestem kobietą,i wiem,że dziewczyny/kobiety oczekują zdecydowanych kroków ze strony faceta to już nie sprawy kulturowe,a cywilizacyjne,to samiec rządzi :) może weź to pod rozwagę? ja mogę tylko sobie myśleć o Nim,bądź tu skrobnąć,tyle razy mnie odrzucił,że kolejnego razu ,bym chyba nie przeżyła :( a on sam,nie zrobi żadnego kroku,bo to już taki typ,głównie się skupia na tym ,by udowodnić jak mu nie zależy :(,to smutne. a jednocześnie,nie pozwala mi zapomnieć o sobie,taka misternie prowadzona gra,tylko nie wiem po co ?,żebym gubiła się w domysłach zrób kolego jakiś krok,żebyś kiedyś nie żałował ,że nie spróbowałeś,a nawet jak będzie to niewypał,to możesz być z siebie dumny ,że próbowałeś ja próbowałam,przynajmniej próbowałam,tak jak potrafiłam,nie wyszło,źle odczytałam znaki...aa może za bardzo się bałam,czy baliśmy,,,,oboje...

kim jesteś,oczywiście nie pytam o imię ,tylko choć pierwszą literkę imienia.Pasowało by mi do pewnej osoby ,jeśli możesz :)

PRZESTAĆ PISAĆ!!!!!

E

Spadaj oszołomie !! Co ci do tego,że ktoś sobie tu pisze !

Eeeeh to nie ona :) ale może i dobrze,pozdrawiam,nie każdy facet to świnia i łajdak intrygami podszyty :(

Każdy kto pisze pod spodem to szaleniec!! :P

piszcie, piszcie zaraz nowa strona, tęsknoty,pragnienia, rozterki...

głupoty, urojenia, marnowanie czasu, idiotyzm

SKARBIE nadal tęsknisz tak jak ja czy starasz się zapomnieć o mnie? Ja nie zapomniałam o tobie,myślę stale,widzę cię przy mnie blisko,na tej plaży...........tak jak chciałeś.

jesteś na plaży? nad ciepłym morzem? zazdroszczę

Tęsknie za tobą S. Ja naprawdę się w tobie zakochałam

stan zakochania to piękne uczucie, nie ma to jak młodość

taa.. chyba, że nieodwzajemniona Czyli moje prośby byście już nie pisali nic nie dadzą? :o

MIŁOŚĆ Jest piekna.

nawet ta zakazana

tak tylko mówi ten kto nie zaznał miłości dla kogo jest ona tylko w sferze marzeń jesteście romantycznie naładowani energią która nijak ma się do rzeczywistości miłość to nie jest oszlifowany diament prosto od jubilera człowiek jest jak górnik, który całe życie brudzi się w ziemi tylko nielicznym udaje się znaleźć coś wartościowego reszta tylko może marzyć i udawać jak dzieci, które bawią się udając, że są pilotami, strażakami, policjantami, kosmonautami dla was miłość w większości pozostaje w sferze własnie takich zabaw karmicie w ten sposób swoją psychikę lubicie po prostu oszukiwać siebie i w ten sposób wzbogacać swoje nudne życie miłość tymczasem to praca, ciężka i niebezpieczna praca, która nie zawsze przynosi owoce a niejednokrotnie może zniszczyć nam życie o tym już nie chcecie mówić, myśleć, pamiętać traktujecie swoje marzenie, swoje urojenie jak narkotyk i co wam to daje? nic poza zagubieniem zamiast dbać o to co macie marzycie o czymś co sami idealizujecie zatracacie się w beznadziejnej fantazji, która jest niczym powieść Juliusza Werna to smutne, bo wiele kobiet idealizuje cudzych mężów, kochanków, mężczyzn zapominając o tym, że maja u swego boku kogoś w kim kiedyś pokładały nadzieję nikt wam nie mówił, że będzie jak w bajce, że nic to was nie będzie kosztowało miłość to nieustanna walka o siebie wy nie potraficie walczyć szukacie tylko tych pierwszych 5 minut karmicie się tym co powierzchowne to jak z zabawką, które dostało dziecko pierwszy zachwyt minie, a z czasem się znudzi zostanie odstawiona w kąt, zapomniana są wyjątki, ale mało kto je jest w stanie dostrzec wy błądzicie i napawacie się tym urojeniem dlatego nigdy nie będziecie szczęśliwi dlatego chciałbym ten wątek zakończyć dla dobra nas wszystkich

gosciu z 15.05 proponuje zebys tu nie wchodzil i po twoim problemie

a ja proponuje byście sobie rozpoczęli nowy wątek tam prowadźcie sobie do woli swoje głupie internetowe śledztwa bo zaiste tym jest wasze dociekanie kto kim jest i o czym pisze to jak szukanie igły w stogu siana przez ślepca