czy myślisz o mnie czasami?

czujesz misje?

zaiste czujesz misje

Watek jest dostepny dla wszystkich zainteresowanych to niby dlaczego mamy przestaćpisać?????

wypraszam sobie :) dlaczego ślepca? ... ślepczynię! :P

bo nie chce by Ona kiedyś tu przez przypadek wpadła i to przeczytała :o

Tutaj codziennie siedzi mnóstwo ludzi, kafeteria jest bardzo popularna, jak ma cię poznać, przecież nie podałeś swojego imienia i nazwiska.

racja, Jan Kowalski jestem

to bystra dziewczyna, a w zasadzie kobieta i wrażliwa domyśli się

a ja i tak cały czas myślę o Tobie SKARBIE, pragnę Cię, i nigdy o Tobie nie zapomnę

Aj tam już siedomyśli, musiałbyć chyba podać tutaj jakieś niepodważalne szczegóły.

i żadne racjonalne argumenty do mnie nie docierają, uczucie jakie żywię względem Ciebie trwa już bardzo długo, nie jest to stan przejściowy, chwilowe zauroczenie, miłego wieczoru SKARBIE

au... auuuuuuu... auuuuuuuuuuuuu

a to piszcie sobie dalej te wasze wypociny ale wiedzcie, że to głupie z waszej strony tak naprawdę to szkodzicie sobie i innym

autorze jestes ze śląska?????

nie

Bo już myślałam że to ty.

ta jasne... i to jest właśnie głupie robicie sobie nadzieję niepotrzebnie teraz cała polska będzie sprawdzała kto tu pisze i czy to potencjalny pan X czy pani Y

Tesknie za Przemkiem.. z tym ze on juz pewnie o mnie nie mysli

wiecie co jest najgorsze w ludziach i sieci ich głupota i anonimowość zajrzałem na czat i pewna kobieta pyta się mnie o kogoś kto w rzeczywistości jest przestępcą i brutalem widziałem jej nick kilka razy, ale omijałem z daleka widząc w nicku swego rodzaju niedojrzałość powiecie, że nie wolno oceniać po pozorach, ale w sieci to podstawa dokonać błyskawicznie oceny i zweryfikować sytuację tak więc zapytała o niego używając słów, które świadczyły o braku jej dojrzałości czym potwierdziła moje obawy do czego zmierzam sporo tu głupich i naiwnych osób, a każdy, nawet przestępca może tu stać się kim tylko zechce powiedziałem, że ma go unikać i wyszedłem i tak mnie nie posłucha, bo osoby tego pokroju nie szukają dobrej rady tylko kogoś kto potwierdzi ich urojenie tym urojeniem była wizja człowieka, którą wykreowała sobie w głowie tak naprawdę to przestępca, który jak widać tylko tutaj tylko w sieci może poznać kogoś z racji tego, że tutaj już go znają pomyślcie o tym pisząc z kimś anonimowym

on tez jest bystry,wiem ,że przeczytał,i się zdziwił zamyślił "że co o mnie to?" no o Tobie Kochany mój,fajnym jesteś człowiekiem,ale ranisz do spodu... nie mam po prostu siły na takie boje,zresztą nie wydaje mi się ,że ktokolwiek po to pojawił się na świecie by się o "bele co" szarpać,udowadniać etc kocham,i będę kochała,a co z tym zrobisz to już Twoje sprawa być może wystarczy Ci tylko ta świadomość,że ktoś,gdzieś Cię kocha,no i przecież nikogo nie da się zmusić,by czuł to samo,nawet bym nie chciała być takim żebrakiem :(,może choć kiedyś coś napiszesz dla mnie,tylko dla mnie,na pamiątkę tej zawiłej historii ,byle oddawało to wszystkie emocje

gość dziś taaa... ładna z Ciebie bajkopisarka :P

a dziękuję tylko,że to nic nie miało wspólnego z bajką(choć kawałek bajkowy w tej historii był) miłego wieczoru

to miejsce jest jak śmietnik wlewacie tu swoją urynę jak do szamba :o

wszyscy frustraci zgromadzili się dziś w tym temacie, rozejdźcie się trochę po innych

Dzisiaj tak jakoś przypomniałam sobie wspólne chwile

Now you're just somebody that I used to know...

Oddałam ci siebie,ile wziąłeś nie wiem. Dziś już niczego nie jestem pewna. Dzień miesza się z nocą ,noc miesza się z dniem Napełniasz me serce swej miłości mocą. Dziękuję że byłeś gdy tego chciałam dziękuję że byłeś gdy życia się bałam. Dziękuję że jesteś,dziękuję że byłeś dziękuję że smutki me głęboko gdzieś skryłeś. DZIĘKUJĘ:)

:o

nie wiem,czy się tu udzielasz,czy tylko czajnikujesz gdzieś w "krzakach" i podczytujesz,ale jeden wpis,jest w Twoim stylu,no chyba ,że mod/era/cja jest taka "lotna":) znikamy,jakby nigdy nas nie było,to dla Twojego dobra,a Ty tego zrozumieć nie chcesz,że zerkając jednym choć okiem na swoją byłą,robisz sobie "kuku",może kogoś nawet masz,i nie możesz cały się temu oddać,bo jakaś cząstka krąży wokół mojej orbity,to chyba taka ciekawość,jak żyje i co u mnie,chyba już wiesz wszystko,i to Tobie ma się udać,bo masz ku temu wielkie szanse ,ja sobie zostanę z tą "naszą" historią ,bo innej nie planuję... chcę poukładać sprawy,jakim się "poświęciłam"(dotychczasowe) a w perspektywie mieć więcej czasu dla siebie,i może na jakieś podróże,albo choć na łażenie po moich ukochanych górach,bo tam czuję się wolna i szczęśliwa :) Bywaj zdrów,i to Tobie się uda!:D

15,47..kocham Cie.