Jak poznać, że mężczyzna adoruje kobietę?

Byłam wczoraj na obiedzie w restauracji z moim wykładowcą i ogólnie odniosłam wrażenie, że on mnie adoruje.. Nie wiem może mi się wydawało.. Jak to sprawdzić?

czemu łazisz głupia dziewucho z nim do restauracji? :O

Poznałam go na uczelni i zwrócił na mnie uwagę przez moją wiedzę i zainteresowanie jego przedmiotem. Zaproponował mi, że mogłabym dorywczo pracować jako jego asystentka i uczestniczyć w badaniach. Oczywiście zgodziłam się bo mnie to interesuje i będę miała okazję się nauczyć nowych rzeczy. No i wczoraj spotkałam go na starym rynku i mnie zaprosił na obiad.

no to pewnie chce z ciebie zrobić kochanice :D

jesli mężczyzna adoruje kobietę to ona nie musi po niczym tego poznawać. Ona to CZUJE I WIE

Taaak, bedziesz jego asystentka w zabawie w lekarza

Nie mam doświadczeń w relacjach damsko-męskich więc ciężko mi to ocenić. Głównie tak się czułam przez jego gęsty..

Bez przesady.. On ma już swoje lata..

Już sam fakt, że zaprosił Cie na obiad ? daje do myślenia.

Zastanów sie... Wykładowca zaprasza na obiad studentke, jest dla niej miły, pr(a)wi komplementy, traktuje inaczej niż inne studentki. Za mało dowodów ?

Oni mają rację autorko!

Ale ten wykładowca ma 50 coś lat.. Bez przesady..

Nie każdy facet po pięćdziesiątce to impotent :)

a im starszy tym bardziej lubi młodziutkie :D

ale słuchajcie.. On jest szanowanym wykładowcą na uniwersytecie medycznym i lekarzem z tytułem prof. zw. dr hab. med. Wątpię żeby chciał czegoś takiego..

no to może zaprosił, był grzeczny ,chciał w miłej atmosferze porozmawiać słuzbowo a ty coś sobie dopisujesz

No bo myślałam, że zaprosił mnie o tak z grzeczności ale ten wspólny obiad miał chyba inny charakter takie odniosłam wrażenie.. ale cieżko mi uwierzyć żeby on próbował coś więcej..

To się zdziwisz jak Ci zajrzy do majtek. :D

Ale mówię wam.. To jest poważny człowiek.

Nie wyobrażaj sobie za dużo, doceń to, że Cię zauważył, korzystaj ile możesz, miej z nim poprawne relacje, przecież na nic nie musisz się godziń i nie dopisuj sobie teorii. Też chodzę z moim wykładowcą na obiady a to tylko dlatego, że mieszkamy blisko siebie i on mnie często podrzuca do domu z czystej życzliwości.

rozaniec odmawia

Znam poważnych lekarzy, którzy ożenili się z kilkadziesiąt lat młodszymi kobietami.

To Ci poważnie zajrzy w majtki! :D

Ja bardzo lubię tego wykładowcę, imponuje mi i podziwiam go, cieszę się, że dostałam szansę i możliwości zdobywania wiedzy i doświadczenia nowych umiejętności przy kimś takim ale ja nie szukam seksu za jakieś korzyści itp..

Ile macie lat?